5 pytań do... Michała Kaczmarzyka

7 czerwca 2011 11:30
4 komentarze
Reklama
Od maja LOT Services działa pod nową nazwą - LS Airport Services S.A. Zmiana ta jest wynikiem połączenia LOT Services z LOT Cargo oraz zmianą właściciela. O zmianach rozmawiamy z Michałem Kaczmarzykiem, prezesem LS Airport Services.

Pasazer.com:
Najpierw LGS, potem LOT Services, i teraz LS Airport Services. W ciągu niespełna dwóch lat spółka zmieniała kilkukrotnie swoja nazwę jak i udział właścicielski. Skąd te ciągłe zmiany?

Michał Kaczmarzyk: Mamy tu do czynienia z pewnym nieporozumieniem, którego podstawą jest traktowanie spółki LOT Services, jako kontynuatora upadłej spółki LGS. LOT Services była nowym podmiotem prawnym, który otrzymał odrębne od LGS certyfikaty zezwalające na działalność handlingową. Możemy zatem powiedzieć, że jedynymi aspektami łączącymi obie spółki były: zakres ich działalności oraz wspólny podmiot właścicielski, czyli Polskie Linie Lotnicze LOT. W związku z podjętą przez PLL LOT decyzją o pozbyciu się i odsprzedaży udziałów LOT Services Sp. z o.o., nowy właściciel zdecydował o dalszych zmianach w sposobie funkcjonowania Spółki. Zmianie uległa forma organizacyjno prawna (ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na spółkę akcyjną) oraz nazwa. Obecnie spółka funkcjonuje pod nazwą LS Airport Services. Wyjście z grupy kapitałowej LOT musiało skutkować zaprzestaniem używania nazwy poprzedniego właściciela, jako części nazwy spółki.

Pasazer.com: Jakiemu celowi służą te zmiany?

Michał Kaczmarzyk: Zmiany, jak już wspomniałem, są wywołane sprzedażą udziałów spółki przez LOT innym podmiotom prawnym. Tendencja wydzielania się spółek handlingowych z grup kapitałowych linii lotniczych jest wyraźnie widoczna w tej branży już od wielu lat. Podobnie LS Airport Services, w wyniku zmian właścicielskich, konsekwentnie stara się budować wizerunek samodzielnego i niezależnego operatora handlingowego na polskim rynku.

Pasazer.com: Jak w liczbach wyglądał rozwój LSAS w ostatnim roku?

Michał Kaczmarzyk: LS Airport Services zachowuje dominującą pozycję na rynku warszawskim oraz kontynuuje ekspansję swoich usług w portach regionalnych: w Krakowie i Gdańsku. Udział w rynku operacji pasażerskich w Warszawie można określić na około 70%, w Krakowie na ponad 25%.

Pasazer.com: Obsługa infolinii lotniskowej w Gdańsku to początek szerszej współpracy z lotniskiem w Gdańsku?

Michał Kaczmarzyk: Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej współpracy z regionalnymi portami lotniczymi i mamy nadzieję, że będzie się ona dalej rozwijała zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Spółka ma ambicje dalszego poszerzania zakresu oferowanych usług i podnoszenia ich jakości. Będziemy na bieżąco reagować na pojawiające się potrzeby rynku i dlatego uważnie analizujemy wszelkie możliwości dalszej ekspansji. Pasażerom Portu Lotniczego Gdańsk, oprócz wspomnianej infolinii, oferujemy stacjonarny punkt informacji lotniskowej w budynku gdańskiego terminala. W niedalekiej przyszłości, wraz z rozbudową Portu Lotniczego Gdańsk, LSAS zaoferuje usługi pełnej obsługi naziemnej samolotów. Jesteśmy w trakcie ostatnich uzgodnień z władzami portu w tym zakresie.

Pasazer.com: Będą kolejne lotniska obsługiwane przez LSAS?

Michał Kaczmarzyk: Po części już odpowiedziałem na to pytanie. Staramy się działać elastycznie i dopasowywać naszą ofertę do potrzeb klientów. Właśnie dlatego z naszych usług, oprócz Warszawy, korzystają już pasażerowie i linie lotnicze w Krakowie i Gdańsku. Nie chcę zdradzać naszych tajemnic handlowych, mogę jedynie zapewnić, że LSAS będzie aktywnym uczestnikiem wzrastającego rynku obsługi handlingowej w Polsce, co naturalnie powinno wpłynąć na naszą obecność w innych portach lotniczych.

Pasazer.com: Dziękuję, za rozmowę.


Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_9e1d5 2019-02-01 16:15   
gość_9e1d5 - Profil gość_9e1d5
Pamietam kolesia z LS airport , nadety bufon jego sposob na rozwoj to byly zwolnienia i niewolnicze pensje
antyoszolom 2011-06-10 00:30   
antyoszolom - Profil antyoszolom
november: Ale z tym Eurolotem to się zagalopowałeś troszkę ;) To nie LOT sprzedał Eurolot tylko Ministerstwie Skarbu Panstwa sobie przejął Eurolot poprzez pomoc prezesa Dąbrowskiego, który to kiedyś w tymże Ministerstwie pracował. Owszem MSP połyka wszystko bo są to świetne przechowalnie dla amatorów biznesu lotniczego. A to, że za nasze pieniądze? To kogo to obchodzi ważne, że oni mają :) Ale fakt faktem to technika powinna zostać sprzedana w pierwszej kolejności bo za dobrze to w niej niestety nie ma.
november 2011-06-10 00:00   
november - Profil november
I dlaczego pan Prezes wygląda jak grabarz , nie umniejszając grabarzom ;)
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy