Pierwsze hipotezy po wypadku An-148
Reklama
Rosyjscy śledczy podejrzewają, że przyczyną katastrofy Antonova An-148 mogło być wadliwe wskazanie prędkości samolotu. Zespół dochodzeniowy przyjął hipotezę, że piloci zostali wprowadzeni w
błąd przez wadliwe wskazanie prędkości przez co samolot przekroczył
dopuszczalne limity aerodynamiczne. Maszyna rozbiła się 5 marca w zachodniej Rosji. Samolot miał zostać przekazany do Sił Powietrznych Myanmaru. W wypadku, do którego doszło podczas lotu testowego, zginęło 4 rosyjskich członków załogi oraz dwóch pilotów z Myanmaru.
Świadkowie obecni na miejscu wypadku poinformowali, że samolot zaczął rozpadać się już podczas lotu po czym spadł na prywatną posesję w miejscowości Garbuzovo. Pierwszą częścią jaka oderwała się od samolotu był statecznik poziomy. Został on znaleziony prawie 3km od miejsca rozbicia maszyny.
Samolot wystartował z lotniska w Woroneżu gdzie obecnie są wytwarzane An-148. Na tę chwilę są złożone zamówienia na 235 maszyn tego typu. Miejmy nadzieję, że ten wypadek nie wpłynie negatywnie na cały program An-148, który wraz z Sukhoi Superjet 100 może stać się kolejnym rosyjskim hitem eksportowym.
Piotr Bożyk
Fot. RIA Novosti
Świadkowie obecni na miejscu wypadku poinformowali, że samolot zaczął rozpadać się już podczas lotu po czym spadł na prywatną posesję w miejscowości Garbuzovo. Pierwszą częścią jaka oderwała się od samolotu był statecznik poziomy. Został on znaleziony prawie 3km od miejsca rozbicia maszyny.
Samolot wystartował z lotniska w Woroneżu gdzie obecnie są wytwarzane An-148. Na tę chwilę są złożone zamówienia na 235 maszyn tego typu. Miejmy nadzieję, że ten wypadek nie wpłynie negatywnie na cały program An-148, który wraz z Sukhoi Superjet 100 może stać się kolejnym rosyjskim hitem eksportowym.
Piotr Bożyk
Fot. RIA Novosti