TSUE: Linie muszą wypłacać odszkodowania także pasażerom biur podróży
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł na korzyść pasażerów, wzmacniając ich prawa w sporach z liniami lotniczymi. Podróżni mogą ubiegać się o odszkodowanie bezpośrednio od przewoźnika, nawet jeśli bilet kupili przez biuro podróży.
Sprawa dotyczyła polskich turystów podróżujących czarterem Smartwings z Teneryfy do Warszawy. Samolot wystartował z 22-godzinnym opóźnieniem, a linia lotnicza odmówiła wypłaty odszkodowania, twierdząc, że karta pokładowa nie jest dowodem rezerwacji.
Polski sąd skierował sprawę do TSUE, który 6 marca 2025 r. orzekł, że karta pokładowa wystarcza jako dowód uprawniający do odszkodowania. To istotny precedens, który uniemożliwia liniom lotniczym unikanie odpowiedzialności, powołując się na pośredników.
Kiedy pasażerowie mają prawo do odszkodowania?
Zgodnie z Rozporządzeniem (WE) nr 261/2004 pasażerowie mogą ubiegać się o rekompensatę, gdy:
- lot został odwołany bez co najmniej 14-dniowego wyprzedzenia,
- lot opóźnił się o co najmniej 3 godziny (jeśli nie było nadzwyczajnych okoliczności),
- odmówiono przyjęcia na pokład z powodu overbookingu.
Jakie dokumenty są potrzebne?
Aby dochodzić roszczeń, pasażerowie powinni zgromadzić:
- kartę pokładową lub bilet z numerem rezerwacji,
- potwierdzenie rezerwacji,
- dowód opóźnienia lotu,
- rachunki za dodatkowe koszty (np. hotel, posiłki).
Większa ochrona pasażerów
Eksperci podkreślają, że ten wyrok znacząco wzmacnia prawa podróżnych. Linie lotnicze nie mogą już uchylać się od wypłaty odszkodowań, powołując się na pośredników, a pasażerowie zyskali skuteczniejsze narzędzie dochodzenia swoich praw.
Ekspert ds. praw pasażerów z AirCashBack, adwokat David Janoszka, zwraca uwagę, że TSUE jednoznacznie uznał kartę pokładową za dokument wystarczający do dochodzenia roszczeń. Karta pokładowa wpisuje się w pojęcie 'biletu' określonego w Rozporządzeniu (WE) nr 261/2004. Jest dokumentem uprawniającym do przewozu, a jej wydanie świadczy o posiadaniu rezerwacji. Wobec tego nieuzasadnione jest twierdzenie, że pasażer, który posiada kartę pokładową, nie ma potwierdzonej rezerwacji.
Dzięki wyrokowi pasażerowie mają większą pewność, że ich prawa zostaną respektowane, a linie lotnicze nie będą mogły uchylać się od wypłaty należnych rekompensat. Jak zauważa Janoszka, przewoźnik musi udowodnić, że pasażer podróżował bezpłatnie lub na podstawie taryfy zniżkowej, która wyklucza prawo do odszkodowania. W praktyce taka sytuacja dotyczy głównie pracowników linii lotniczych, a nie turystów podróżujących w ramach wycieczek zorganizowanych.