airBaltic zakończył 2024 rok ze stratą netto 118 mln euro
Sebastian Guśliński
Pomimo trudnych warunków rynkowych, wynikających m.in. z problemów z silnikami Pratt & Whitney oraz wahań kursowych, airBaltic osiągnął wzrost kluczowych wskaźników operacyjnych. Skorygowany EBITDAR wyniósł 184 mln euro (+16 proc.), a współczynnik wypełnienia miejsc wzrósł do 81,2 proc.
Nie obyło się jednak bez strat. airBaltic odnotował stratę netto w wysokości 118 milionów EUR, głównie z powodu czynników zewnętrznych, w tym przyspieszonej amortyzacji silników Pratt&Whitney, która wyniosła 73 miliony EUR, oraz bezgotówkowych korekt związanych z walutami, w tym deprecjacji EUR względem USD w 2024 roku oraz obsługi rozszerzonego programu obligacji Grupy od maja 2024 roku.
– 2024 rok przyniósł zarówno wzrost, jak i wyzwania zewnętrzne. Pobiliśmy rekordy liczby pasażerów i przychodów, ale zmienne otoczenie rynkowe wpłynęło na nasze wyniki finansowe. Te trudności są jednak tymczasowe i nie zmieniają naszej długoterminowej strategii – powiedział Martin Gauss, prezes i dyrektor generalny airBaltic.
Przewoźnik konsekwentnie rozbudowuje flotę, dodając w 2024 roku trzy nowe airbusy A220-300 i zamawiając kolejne 10. W sumie posiada już 50 tych samolotów i dąży do osiągnięcia 100 sztuk do 2030 roku. AirBaltic rozwija także swoją działalność ACMI, oferując leasing samolotów innym przewoźnikom, w tym Lufthansa Group, która pozostaje kluczowym klientem w tym segmencie.
W 2025 roku linia planuje dalszy rozwój siatki połączeń, inwestycje w nowoczesne technologie oraz przygotowania do potencjalnego debiutu giełdowego.
gość
kidloco
Landor