Midera: Przetargi na promocję są opłacalne

16 lutego 2025 10:00
5 komentarzy
Organizowane przez samorządy przetargi na promocję regionów wzbudzają dosyć duże kontrowersje. Ich idei broni jednak Anna Midera, prezes Portu Lotniczego Łódź, która widzi korzyści jakie płyną dla regionu z promocji przez przewoźników lotniczych.
Reklama

☰ Masz ciekawy temat? Daj nam znać!

Pod koniec ubiegłego roku przetargi na promocję regionu przez przewoźników lotniczych operujących z Portu Lotniczego im. W. Reymonta ogłosiły zarówno Urząd Miasta Łodzi, jak i Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego. Promocja Łodzi i województwa miała być realizowana przez przewoźnika za pomocą następujących narzędzi: linki reklamowe na stronie, banery reklamowe na stronie, mailing, posty na Facebooku, posty na Instagramie czy banerów w aplikacji i wewnątrz samolotów.


Wymagania odnośnie kierunków, które musieli obsługiwać biorący udział w przetargu przewoźnicy wydawały się być stworzone idealnie pod Ryanaira. Jednak ani irlandzki low-cost, ani żadna inna linia lotnicza nie zdecydowali się ostatecznie na złożenie ofert. Władze łódzkiego lotniska przyznają jednak, że są zwolennikami próby zorganizowania przez miasto i województwo kolejnych tego typu przetargów, bo w ich ocenie promocja miasta przez linie lotnicze jest działaniem jak najbardziej sensownym.

- Oczywiście, że tak. Rozwijamy się bardzo dynamicznie, a miasto Łódź i region nigdy do tej pory, w przeciwieństwie do innych miast i regionów, nie decydowały się na podobne działania. Jest to forma promocji obecnie w Polsce bardzo powszechna. Promocja miasta i regionu za pośrednictwem połączeń lotniczych ma po prostu sens

- powiedziała w rozmowie z Pasazer.com Anna Midera, prezes Portu Lotniczego Łódź.



Samorządowe przetargi na promocję regionów spotykają się z dużą krytyką, głównie dlatego, że przez wiele osób są odbierane jedynie, jako sposób na obejście unijnego zakazu dotowania połączeń lotniczych. Prezes Portu Lotniczego Łódź tłumaczy jednak, że ich organizacja jest po prostu opłacalna dla miasta i regionu, które dzięki liniom lotniczym są w stanie dotrzeć do ogromnej liczby potencjalnych turystów, szczególnie tych zagranicznych, którzy raczej nie słyszeli nigdy wcześniej o Łodzi, ani województwie łódzkim.


- Nie tylko powoduje zwiększone zainteresowanie linii lotniczych czyli otwiera dla regionu bezpośredni dostęp do innych miast europejskich ale ma sens przede wszystkim dla miasta czy regionu, które promuje się za granicą za pośrednictwem narzędzi marketingowych udostępnianych przez przewoźników lotniczych. Do milionów pasażerów dociera wówczas informacja zachęcająca do przylotu do takiego miasta jak Łódź w związku z odbywającym się festiwalami, koncertami, nietuzinkowymi wystawami czy innymi atrakcjami. Biorąc pod uwagę zasięgi jakie mają duzi przewoźnicy, to ten marketing ma wymierne znaczenie, bo zachęca określoną liczbę pasażerów danej linii do zwiedzania i odkrywania nowych miejsc. I zostawiania tu pieniędzy. To w konsekwencji pozytywnie odbija się na rozwoju lokalnych usług

- tłumaczyła.


- Proszę popatrzeć, jak zyskuje marketingowo Malaga czy Alicante, tylko dlatego, że Ryanair uruchomił tam połączenia. Nie tylko z Łodzi. Gdyby przewoźnicy lotniczy nie otwierali połączeń i nie dawali tanich ofert, to ten ruch turystyczny byłby o wiele mniejszy. Nie zarabiałyby bary, nie zarabiałyby hotele. Rozwój siatki połączeń lotniska buduje rozwój turystyczny danego rynku. I tak samo to działa w Polsce. Jeżeli Łodzi i regionowi łódzkiemu zależy na tym, żeby pozyskać potencjalnych turystów czy biznes z Europy, to inwestowanie w promocję tego regionu za granicą jest kluczowe. Miasto nie może się reklamować tylko wewnętrznie na rynku polskim

- dodała prezes Łódź Airport.


Istotny jest też aspekt finansowy – Port Lotniczy Łódź jest spółką prawie w całości należącą do miasta, które musi pokrywać wciąż generowane przez lotnisko straty. Chwilowa stymulacja ruchu wpłynie nie tylko na zarobki całej branży turystycznej w mieście, ale może pozwolić również na poprawę kondycji finansowej portu i generowanych przez niego wyników.

- To jest sens tych przetargów. Szczerze nie rozumiem reakcji niektórych mediów, bo to nie są pieniądze dedykowane bezpośrednio na rozwój lotniska. Nie tego dotyczy przetarg. Tu chodzi o promocję. Inwestowany w ten sposób kapitał zwróci się w przychodach wszystkich biznesów działających w branży turystycznej, usługowej i okołolotniczej

- podsumowała.

Jeden z portali podał jakiś czas temu informację, że linie lotnicze nie wzięły udziału w organizowanych przez miasto i województwo przetargach, ponieważ przestraszyły się powstałego medialnego szumu. Prezes Portu Lotniczego Łódź nie chce komentować tych doniesień, jednak przyznaje, że nie rozumie reakcji części mediów. W jej ocenie łódzkie przetargi spotkały się ze szczególnie silną nieuzasadnioną krytyką, która nie spadała wcześniej na podobne inicjatywy innych polskich samorządów.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Pekka 2025-02-18 17:15   
Pekka - Profil Pekka
Przepalanie pieniędzy podatników na połączenia lotnicze - kto zmierzył efektywność promocji?
Jak zwykle najłatwiej wydaje się samorządom nieswoje pieniądze.
Ale to nic, podniesie się opłaty parkingowe, opłaty za media, wodę, śmieci, bo przecież MUSIMY latać...
ec29 2025-02-17 23:06   
ec29 - Profil ec29
@lysypiotr76

Wyliczenia korzyści dla kilku kierunków kilka razy w tygodniu to dziecinada, Łódź powinna zrozumieć, że chce bazy i jej nie stać na jej brak. Minimum 4 samoloty i 3 mln paxów rocznie. Wtedy to zacznie się samo napędzać, bardzo ważne jest też połączenie do hubu minimum dwa razy dziennie.
ec29 2025-02-17 23:04   
ec29 - Profil ec29
@krzysiekl

Ja wiem, że Ty wierzysz w lotnisko CPK i jego zyskowność, ale brutalna prawda jest taka, że wszyscy podatnicy będą spłacać tego gniota.

Łódź to ofiara bliskości Warszawy. Kraków, Gdańsk, Wrocław i Poznań są lepiej rozwinięte, bo są dalej od Warszawy.

A Łódź naprawdę potrzebuje tego lotniska i szokuje bierność łódzkich elit naukowych i politycznych. To game changer jeśli chodzi o pozyskiwanie inwestorów i turystów. Zupełnie nie rozumiem jak mogli dopuścić do tego, żeby nie było tam bazy. I oczywiście wszyscy łódzcy politycy powinni solidarnie głosować przeciw lotnisku CPK i przeciw szybkiej kolei Łódź - Warszawa i poprzeć tylko szybką kolej do Wrocławia i Poznania. Ta grupa nawet nie potrafi zdefiniować interesów Łodzi, bardzo przykre.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy