Lizbona będzie miała nowe lotnisko
Rząd Portugalii podjął decyzję o budowie nowego lotniska obsługującego Lizbonę, który przejmie cały ruch z obecnie funkcjonującego portu. Budowa będzie w całości przeprowadzana przez spółkę ANA, operatora lotnisk należącego do francuskiej firmy Vinci, bez korzystania z funduszu publicznych.
Problemy portu lotniczego w Lizbonie są bardzo zbliżone do tych, które trapią warszawskie Lotnisko Chopina. Port lotniczy obsługujące stolicę Portugalii położony jest zaledwie 9 km od jej ścisłego centrum i z praktycznie każdej strony otacza go gęsta zabudowa. Obecne lotnisko imienia Humberta Delgada pęka w szwach za sprawą coraz to większej liczby turystów odwiedzających Lizbonę. W zeszłym roku stołeczny port odnotował kolejny rekord i obsłużył ponad 35 milionów pasażerów. To o
4,3 procent więcej niż w roku poprzednim i o prawie 25 milionów więcej
niż 20 lat temu. Obecna infrastruktura staje się coraz bardziej niewystarczająca, a jej rozbudowa jest praktycznie nierealna.

Pomysł budowy nowego lotniska obsługującego Lizbonę nie jest nowy, jednak dotychczas portugalskie władze zakładały, że będzie to dodatkowe lotnisko, które odciąży obecnie istniejący stołeczny port. Teraz podjęto już ostateczną decyzję, że nowe lotnisko w całości zastąpi port lotniczy im. Humberta Delgada, który zostanie wyburzony. Jest to realizacja koncepcji forsowanej przez środowiska społeczne i proekologiczne, które wielokrotnie apelowały o zamknięcie położonego tuż przy rejonach mieszkalnych lotniska.
Nowy port lotniczy ma powstać w gminie Alcochete, po drugiej stronie rzeki Tag, około 35 kilometrów na wschód od centrum Lizbony. Wstępna propozycja przewiduje budowę dwóch pasów startowych, każdy o długości czterech kilometrów, zdolnych do obsługi wszystkich typów samolotów, z możliwością dodania dwóch kolejnych pasów w przyszłości. Nowe lotnisko zostanie nazwane na cześć portugalskiego poety Luísa de Camõesa i będzie w stanie obsłużyć do 100 milionów pasażerów rocznie w 2050 roku.
Szacowany koszt budowy wyniesie 9 miliardów euro, które będą w całości pochodzić ze źródeł prywatnych - portugalski rząd na ten moment nie zamierza finansować budowy nowego lotniska i całość prac, jak i pozyskanie inwestorów będzie zadaniem spółki ANA.
Zgodnie z harmonogramem, ANA będzie koordynować projekt, kładąc nacisk na redukcję kosztów, i ma do 36 miesięcy na przedstawienie szczegółowych planów budowy. Wszystkie prace mają zakończyć się do 2034 roku.
Fot. PLL LOT