Olsztyn: Zaledwie 72 tys. pasażerów w 2024 roku. To najmniej ze wszystkich lotnisk
Przez ostatnie dwanaście miesięcy Port Lotniczy Olsztyn-Mazury obsłużył zaledwie 72 tysiące podróżnych. To prawie dwa razy mniej niż w 2023 roku i najmniej ze wszystkich polskich lotnisk międzynarodowych.
W trzecim kwartale 2024 roku Port Lotniczy Olsztyn-Mazury obsłużył zaledwie 11 tys. podróżnych, to aż o 63 procent mniej niż w analogicznym okresie 2023 roku! Wyniki z października, listopada i grudnia pozwalają nam już podsumować cały ubiegły rok na warmińsko-mazurskim lotnisku, który trzeba to powiedzieć wprost, był po prostu fatalny.
W całym 2024 roku podolsztyńskie lotnisko obsłużyło 72 tysiące pasażerów. Jest to wynik o 49 proc. gorszy wobec roku 2023 i aż o 55 proc. gorszy od rekordowego 2019 roku. Liczba operacji lotniczych w 2024 roku wyniosła zaledwie 3965. Tak słabe wyniki zaskutkowały spadkiem Szyman na ostatnie miejsce w rankingu największych polskich lotnisk pasażerskich. Warmińsko-mazurski port został prześcignięty przez lotniska w Radomiu i Babimoście, które w 2023 roku obsłużyły od niego odpowiednio o 38 i 89 tysięcy pasażerów mniej. Tak, więc 2024 rok Port Lotniczy Olsztyn-Mazury zakończył z niechlubnym tytułem najmniejszego polskiego lotniska.
Przyczyną tak wysokiego spadku w wynikach
warmińsko-mazurskiego portu jest zawieszenie przez Ryanaira połączeń
krajowych z olsztyńskiego lotniska, ale przede wszystkim całkowite
wycofanie się z Szyman Wizz Aira. Węgierski przewoźnik realizował loty
do
Londynu-Luton oraz Dortmundu. Wizz
Air zawiesił jednak swoje połączenia ze stolicy województwa
warmińsko-mazurskiego ze względu na problemy z silnikami swoich
samolotów. Obecnie jedynym kierunkiem regularnym w siatce połączeń Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury jest Londyn-Stansted,
gdzie można dolecieć Ryanairem.

20 stycznia warmińsko-mazurskie lotnisko obchodziło 9-lecie swojej
działalności. Od inauguracji pierwszego połączenia pasażerskiego w
styczniu 2016 roku, skorzystało z niego ponad 860 tysięcy
osób.