Ryanair ogłasza największy rozkład z Polski. Ale w aglomeracji warszawskiej oferowanie spadnie o 1,4 mln
W 2025 r. irlandzki przewoźnik budżetowy zaoferował największy rozkład z Polski, ale jednocześnie ograniczył drastycznie ofertę dla aglomeracji warszawskiej.
Z danych firmy OAG, specjalizującej się w usługach cyfrowych dla sektora podróżniczego, wynika, że w 2025 r. Ryanair ograniczy liczbę netto dostępnych do sprzedaży foteli w aglomeracji warszawskiej prawie o 38 proc. W sumie podaż tam spadnie o 1,4 mln siedzeń.

Na dzisiejszej (21.01) konferencji prasowej w Warszawie przedstawiciele Ryanair Holdings Jason McGuinness (Chief Commercial Officer w Ryanair) oraz Michał Kaczmarzyk (Prezes Buzz) ogłosili, że w w 2025 r. linia zaoferuje rekordowy rozkład największy z Polski. Obejmować on będzie 307 połączeń (w tym 23 nowych) i 20 mln foteli dostępnych w sprzedaży, czyli o 5 proc. więcej niż w roku 2024.
Jednocześnie irlandzki przewoźnik drastycznie ograniczył swoją ofertę w województwie mazowieckim. Jest to efekt fiaska negocjacji z Mazowieckim Portem Lotniczym Warszawa-Modlin. Rozmowy o nowej umowie Ryanaira z nowodworskim lotniskiem trwały kilkanaście miesięcy. W ich trakcie, bo pod koniec 2023 r., port w Modlinie zmienił taryfę opłat lotniskowych, która jest obecnie zdecydowanie mniej korzystna finansowo dla holdingu z Dublina. Oficjalnie, zgodnie z informacjami ogłoszonymi przez przedstawicieli Ryanaira, negocjacje zostały zakończone i mogą zostać podjęte na nowo nie wcześniej niż pod koniec 2025 r.
Podaż, którą Ryanair zlikwidował w Modlinie w ramach retorsji zostanie przesunięta na inne lotniska w Polsce, ale tylko niewiele trafi do portów w centrum Polski. Oferowanie Irlandczyków z Lotniska Chopina rośnie o 25 proc. obejmując dziewięć połączeń w w tym trzy nowe. W sumie podaż na rynku polskim Ryanaira zostanie powiększona o ok. 1 mln foteli. Irlandzki przewoźnik twierdzi, że to dodatkowe oferowanie zostanie rozłożone równomiernie na wszystkie lotniska regionalne w Polsce. Według przedstawicieli przewoźnika operacje z Radomia nie są rozważane w perspektywie krótkookresowej.

Ryanair, tak jak większość linii lotniczych stawiających na rozwój, boryka się z problemami w łańcuchu dostaw. Opóźnienia w dostawach nowych samolotów Boeinga powodują, że przewoźnik prognozuje tylko 5-procentowy wzrost, co jednak oznacza 10 mln dodatkowych pasażerów. Jednocześnie linia z Dublina wierzy, że certyfikacja boeingów B737 MAX 10 zostanie przeprowadzona zgodnie z harmonogramem i te samoloty pojawią się również w Polsce w sezonie Lato '27.
Fot.: Materiały prasowe