Nocna awaria zasilania na lotnisku Chopina
Dziś (10.01) w nocy doszło do poważnej awarii zasilania na warszawskim Lotnisku Chopina. Port pracuje w trybie awaryjnym, ale udało się już przywrócić realizację operacji lotniczych.
Do awarii zasilania doszło około 3:30 w nocy w trakcie prowadzonych testów systemów lotniskowych. Służby podjęły działania w celu ustalenia przyczyn i usunięcia uszkodzeń, a port po niespełna dwóch godzinach wdrożył przewidziane na tę okoliczność procedury awaryjne. W związku z brakiem zasilania przez pewien czas wstrzymana była całkowicie obsługa pasażerów rejsów, co skutkowało opóźnieniem sięgającym 90 minut wczesnoporannych operacji m.in. Air France, KLM, LOT-u, Lufthansy i Wizz Air. Podróżni musieli uzbroić się w cierpliwość z uwagi na m.in. manualny proces kontroli dokumenty i bezpieczeństwa. Co najmniej cztery osoby nie dotarły na czas do bramek wyjściowych do samolotów.
Tuż po godz. 8 rzecznik lotniska Chopina Anna Dermont zapewniła podczas briefingu prasowego, że źródłem nocnej awarii zasilania nie były działania pochodzące z zewnątrz.
Obecnie port obsługuje bez przeszkód wszystkie przyloty i wyloty, ale możliwe są dziś dalsze opóźnienia operacyjne. Nie działają także monitory w terminalu informujące o statusie poszczególnych rejsów. Lotnisko Chopina apeluje do pasażerów odlatujących z Warszawy o wcześniejszy przyjazd oraz śledzenie na bieżąco komunikatów przewoźników lotniczych.