Turkish Airlines rozważa loty do Nowej Zelandii
Turkish Airlines w ubiegłym roku uruchomił najdłuższe połączenia ze swojego hubu w Stambule. Turecki narodowy przewoźnik zainaugurował loty do Melbourne z międzylądowaniem w Singapurze, rejsy do Sydney, które są obsługiwane z międzylądowaniem w Kuala Lumpur, a także połączenie do Santiago de Chile, dzięki któremu trafił oficjalnie do Księgo Rekordów Guinnessa jako linia, która oferuje loty do największej liczby krajów na świecie.
Ambicje władz Turkish Airlines sięgają jeszcze wyżej. Turecki przewoźnik chciałby w najbliższych latach uruchomić połączenie ze Stambułu do Nowej Zelandii. Portem docelowym miałoby być największe miasto w kraju, czyli Auckland. Do obsługi połączenia najprawdopodobniej wykorzystywane byłyby samoloty typu Airbus A350, które obecnie obsługują loty do dwóch największych australijskich miast. Rejsy pomiędzy największymi miastami Turcji i Nowej Zelandii miałyby być realizowane z międzylądowaniem w Singapurze.
Jeżeli tureckiemu przewoźnikowi udałoby się zrealizować swoje plany, byłby on jedynym europejskim przewoźnikiem obecnym w Nowej Zelandii i możliwe, że jedyną linią lotniczą obsługującą loty pomiędzy Europą i Nową Zelandią. Warto również dodać, że połączenie do Londynu chciałby przywrócić Air New Zealand. Nowozelandzki przewoźnik obsługiwał loty do stolicy Wielkiej Brytanii do 2020 roku.