LOT: Michał Fijoł tylko prokurentem

2 grudnia 2024 20:32
1 komentarz
Przerwa w prezesurze Michała Fijoła w Locie będzie jednak dłuższa niż sześć dni. Jego ewentualny powrót na stanowisko szefa narodowego przewoźnika wymagać będzie wygrania konkursu, co nie jest wcale pewne.
Dzisiaj tj. w poniedziałek 2 grudnia 2024 r. rada nadzorcza spółki PLL LOT delegowała jednego ze swoich członków, dr Tomasza Ludwickiego, do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu na okres nie dłuższy niż trzy miesiące. Jednocześnie zarząd postanowił o ustanowieniu Michała Fijoła prokurentem spółki. Wcześniej Fijoł złożył rezygnację z funkcji prezesa, co pozwoliło na rozwianie wątpliwości prawnych powstałych na skutek ubiegłotygodniowych wydarzeń w spółce. Po przyjęciu rezygnacji Fijola rada nadzorcza podjęła decyzję o wszczęciu postępowań kwalifikacyjnych na stanowiska prezesa zarządu oraz członka zarządu ds. finansowo-ekonomicznych.

Ustanowienie Fijoła prokurentem i ogłoszenie konkursów nie kończy zamieszania w firmach lotniczych pod auspicjami państwa. Po dzisiejszej decyzji sytuacja w Locie może tylko skomplikować cały proces zarządzania. Wybranie dwóch członków zarządu, którzy uzupełnią jego skład (statut spółki wymaga zasiadania, co najmniej trzech osób w tym organie) potrwa kilka tygodni. W dodatku nie ma żadnych gwarancji, że Fijołowi uda się przekonać do siebie nową radę nadzorczą. Nie jest też jasne dlaczego z zarządu zostali usunięci dwaj członkowie (Jerzy Kurella i Piotr Karnkowski) wyłonieni na podstawie konkursów zaledwie w połowie listopada br.


Dwa wakaty są też obecnie w PGL, gdzie została wymieniona część rady nadzorczej, która w nowym składzie odwołała członków zarządu Artura Lebiedzińskiego i Pawła Hajduka. Do kierowania holdingiem został oddelegowany członek rady nadzorczej Łukasz Chaberski. Przypomnijmy, że grupa jest stuprocentowym właścicielem takich firm jak LS Airport Services, LS Technics, Polska Akademia Lotnicza i PGL Leasing oraz mniejszościowym udziałowcem LOT Aircraft Maintenance Services i PLL LOT.

Nowi zwierzchnicy obu spółek tj. minister infrastruktury Dariusz Klimczak i sekretarz stanu Maciej Lasek, powinni jak najszybciej opanować sytuację, żeby uniknąć powtórzenie się okresu ”wielkiej lotowskiej smuty” sprzed kilkunastu lat. Wtedy, w latach 2006-2010, przez gabinet prezesa LOT-u przewinęło się w sumie siedmiu menedżerów, co praktycznie uniemożliwiło prawidłowe funkcjonowanie największej polskiej linii lotniczej.

Kwestia jest tym bardziej paląca, że przed LOT-em stoi kilka bardzo ważnych decyzji i zadań (wybór nowych samolotów wąskokadłubowych, negocjacje w sprawie przejęcia czeskich Smartwings, pozyskanie samolotów dalekiego zasięgu), a otoczenie rynkowe zaczyna stawać się o wiele bardziej wymagające niż w ostatnich dwóch latach odbudowy ruchu po pandemii COVID-19.

Fot.: Materiały prasowe

Ostatnie komentarze

HanZel 2024-12-03 14:27   
HanZel - Profil HanZel
Przejęcie Smartwings już nieaktualne, więc tym nie musi się zajmować :D
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy