Rząd zmieni wymagania dla operatorów kontroli bezpieczeństwa
Jakub Przybyłek
Na polskich lotniskach brakuje operatorów kontroli bezpieczeństwa, co coraz częściej daje się we znaki podróżnym. Rząd przygotowuje zmiany w prawie, które ułatwią zdobycie wszystkich niezbędnych dla tego zawodu certyfikatów.
W połowie listopada br. grupa 42 pasażerów nie wsiadła na pokład samolotu Ryanaira z Katowic do
Dortmundu, choć wszyscy pojawili się na lotnisku na czas. Powodem był
ogromny zator do kontroli bezpieczeństwa, który uniemożliwił podróżnym dotarcie do bramki. Władze portu wzięły na siebie odpowiedzialność za incydent i poinformowały, że jego bezpośrednią przyczyną była zbyt mała liczba operatorów kontroli bezpieczeństwa na lotnisku. To problem o charakterze systemowym, z którym mierzą się obecnie wszystkie polskie porty lotnicze.
Podczas pandemii covid-19 nastąpił prawdziwy exodus operatorów kontroli bezpieczeństwa z polskich lotnisk. W obliczu całkowitej zapaści branży, część pracowników została zwolniona przez władze portów, które były zmuszone szukać oszczędności na ich pensjach, a część sama zrezygnowała z pracy. Po pandemii rynek lotniczy bardzo szybko wrócił do poziomu z 2019 roku, jednak część operatorów kontroli bezpieczeństwa znalazła zatrudnienie w innych branżach i nie wróciła już na lotniska. Dostępność tego zawodu dla kandydatów jest bardzo ograniczona, a wszystko przez stawiane im wymagania, żmudny proces szkolenia i egzaminy konieczne do uzyskania certyfikatów, co przekłada się na niewystarczający napływ chętnych do zostania operatorem kontroli bezpieczeństwa.
Osoba ubiegająca się o uzyskanie uprawnień operatora kontroli bezpieczeństwa powinna ukończyć kosztowne szkolenia, które są oferowane tylko przez niewielką liczbę ośrodków szkoleniowych. Jej przeszłość musi zostać dokładnie sprawdzona przez straż graniczną, a wydanie certyfikatu przez Urząd Lotnictwa Cywilnego poprzedza egzamin, który składa się z dwóch części: teoretycznej i praktycznej. Te wymogi są konieczne i nie istnieje możliwość, żeby w zawodzie, na którym ciąży tak duża odpowiedzialność, z nich w żaden sposób zrezygnować. Zbędne, zdaniem przedstawicieli branży są jednak dwa inne wymagania - kandydat na operatora kontroli bezpieczeństwa musi posiadać uprawnienia kwalifikowanego pracownika ochrony fizycznej oraz pozwolenie na broń.
Jest to relikt przeszłości, ponieważ obecnie nikt nie wymaga od operatorów kontroli bezpieczeństwa aktywnego udziału w ochronie lotniska. O bezpieczeństwo obiektu dbają uzbrojeni funkcjonariusze straży granicznej i policji, którzy muszą być obecni w każdym porcie lotniczym, podczas gdy operatorzy kontroli bezpieczeństwa zajmują się głównie prześwietlaniem i sprawdzaniem bagaży. Ich obowiązki nie uzasadniają obecnie wymogu posiadania przez nich specjalnych uprawnień pracownika ochrony fizycznej i pozwolenia na broń. Jak dowiedział się portal WNP.pl problem został zauważony przez przedstawicieli rządu i rozpoczęły się już prace nad zmianą przepisów.
– podkreśliła Anna Midera, prezes Portu Lotniczego w Łodzi oraz szefowa Związku Regionalnych Portów Lotniczych w rozmowie WNP.pl.- Jako zarząd Związku Regionalnych Portów Lotniczych (ZRPL) jesteśmy w stałym kontakcie z szefostwem Ministerstwa Infrastruktury. Wiemy, że zaczął się już proces zmian i zmierza to w dobrym kierunku. W tym temacie dwa resorty - infrastruktury i spraw wewnętrznych - nawiązały współpracę. Nasze rekomendacje zostały wzięte pod uwagę. Jest wola, by nam pomóc
Miejmy nadzieję, że przepisy zostaną zmienione jak najszybciej i zawód operatora kontroli bezpieczeństwa już wkrótce stanie się łatwiej dostępny dla szerszej grupy osób. W przeciwnym razie takie sytuacje jak ta w Pyrzowicach będą się zdarzać coraz częściej. Szczególnie, że zapotrzebowanie rynku na tego typu pracowników cały czas rośnie.
- Przygotowujemy zmiany w prawie. Jesteśmy już po roboczych konsultacjach proponowanych zmian z MSWiA, które odniosło się do nich pozytywnie. Istotą zmian ma być zwiększenie dostępności zawodu operatora kontroli bezpieczeństwa przy jednoczesnym zachowaniu wymaganego przepisami poziomu ochrony lotniska. Myślę, że już wkrótce te propozycje zostaną uwzględnione w treści nowelizacji Prawa lotniczego i ustawy o Ochronie osób i mienia
– powiedział Maciej Lasek, wiceminister infrastruktury oraz rządowy pełnomocnik ds. CPK w rozmowie z portalem WNP.pl.
gość
jjemiolo