Lotnisko w Krakowie ponownie sparaliżowane przez mgłę
Kolejny raz w ostatnich dniach pracę krakowskiego lotniska sparaliżowała mgła. Liczne loty zostały przekierowane lub odwołane, a pasażerowie skarżą się na brak aktualnych informacji.
Dziś (11.11) mgła uniemożliwia pracę portu lotniczego w Balicach już od godzin popołudniowych. Obecnie w Krakowie nie lądują żadne samoloty, a część zaplanowanych połączeń zostało odwołanych. Dotyczy to m.in. rejsu LOT-u z Warszawy, który zawrócił na lotnisko Chopina, KLM do Amsterdamu, Lufthansy do Frankfurtu i Turkish Airlines do Stambułu. Wiele innych lotów zostało przekierowanych m.in. do Katowic, Warszawy, Frankfurtu czy Wiednia.
Pasażerowie skarżą się, że krakowski port nie podaje na bieżąco informacji o statusie danego połączenia. Mimo trwających od kilku godzin przekierowań nie pokazuje ich wirtualna tablica przylotów dostępna na stronie internetowej lotniska. Nie po raz pierwszy ostatnio milczą w tej sprawie również media społecznościowe portu, gdzie pojawiła się jednie krótka informacja o warunkach atmosferycznych i potrzebie sprawdzania statusu lotów u przewoźników.
Na późny wieczór przewidywana jest nieznaczna poprawa pogody, która jednak powinna umożliwić starty i lądowania. Mgła regularnie paraliżuje krakowskie lotnisko w okresie jesienno-zimowym. Sytuacji portu od wielu lat nie poprawia niestety brak wyższej kategorii systemu ILS wspomagającego lądowanie samolotów w warunkach ograniczonej widzialności.