Łódź: Sezon czarterowy przerósł oczekiwania
Tegoroczne lato było najlepszym w historii łódzkiego lotniska. Z oferty letnich czarterów skorzystało ponad 93 tys. wczasowiczów, czyli o 58 proc. więcej, niż rok temu.
Większość pasażerów na zorganizowane wakacje z łódzkiego lotniska poleciała do tureckich kurortów Antalyi i Bodrum. Loty do tego pierwszego miasta rozpoczęły się już 27 kwietnia, a zakończyły się najpóźniej ze wszystkich czarterów, bo 27
października. A więc były realizowane dokładnie przez pół roku. Łącznie w szczycie sezonu z Portu Lotniczego Łódź do Turcji odlatywało dziewięć samolotów tygodniowo.
Drugie miejsce pod względem popularności zajęły Tunezja i Rodos. Łódzkie lotnisko ocenia, że tak duże zainteresowanie tymi kierunkami może wynikać z efektu nowości. Tunezja powróciła na lotnisko w Łodzi po 10 latach, a w zeszłym roku czartery na wyspę Rodos zostały zakończone nagle i przedwcześnie ze względu na panujące na wyspie pożary. Minimalnie gorzej wypadły statystyki greckich wysp Zakynthos i Kreta, które znalazły się ex aequo na trzecim miejscu. Poza podium znalazło się Burgas w Bułgarii, co spowodowane jest krótko trwającym sezonem nad Morzem Czarnym, który zaczyna się dopiero w czerwcu, a kończy już we wrześniu.
Wyniki tegorocznych czarterów znacznie przewyższyły szacunki władz łódzkiego portu. Przed rozpoczęciem sezonu zakładano, że z ofert touroperatorów z wylotem z Łodzi skorzysta około 80 tysięcy wczasowiczów, a ostatecznie było ich aż o 13 tys więcej.
- Zwykle szacujemy ostrożnie, że samoloty nie będą wypełnione w 100 procentach. Przyjmujemy, że 85-90-procentowe wypełnienie na lotach czarterowych jest satysfakcjonujące zarówno nas , jaki i biura podróży. Tymczasem niemal przez cały sezon samoloty były wypełnione w 100 procentach, a czasem, można zażartować, że nawet w więcej niż 100. Jak to możliwe? W samolotach typu Boeing 737, które wożą turystów na wakacje jest 189 miejsc, ale wśród pasażerów lecących na rodzinne wakacje są też dzieci do 2 roku życia, które nie mają swoich miejsc, tylko podróżują na kolanach rodziców. Zdarzył się nawet lot, kiedy na pokładzie było aż 14 dzieci poniżej 2 lat. A więc 189-miejscowym samolotem podróżowały wtedy 203 osoby. Oczywiście nie będziemy bić się w piersi, że nie doszacowaliśmy liczby pasażerów, to po prostu bardzo miła niespodzianka na koniec sezonu wakacyjnego. Kolejne lato 2025 zapowiada się równie atrakcyjnie, szczególnie, że do tegorocznej oferty wejdzie zupełna nowość Albania. W oczekiwaniu na przyszłoroczne lato słońca można poszukiwać korzystając z połączeń do Malagi i Alicante obsługiwanych przez linię Ryanair cały rok
– powiedział Robert Makowski, dyrektor handlowy Portu Lotniczego Łódź.
W czasie wakacji studenci Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Łódzka przeprowadzali badania wśród podróżnych. Zapytano ich między innymi o miejsce zamieszkania, czy grupę, z którą podróżują. Wynika z nich, że zdecydowana większość osób latających z łódzkiego lotniska to mieszkańcy Łodzi i województwa łódzkiego, choć znaleźli się wśród również podróżni z innych regionów Polski. Aż 66 proc. podróżnych poleciało na wakacje z rodziną, a największa grupa rodzinno-przyjacielska, która poleciała wspólnie na urlop z Łodzi liczyła aż 58 osób. Jako główny powód wyboru Łodzi, jako miejsca wylotu na wakacje 47 proc. podróżnych podało bliskość portu lotniczego od domu, a 24 proc. łatwość dojazdu na lotnisko
Każdy z tegorocznych kierunków czarterowych powróci również w przyszłorocznym sezonie
wakacyjnym, a w ofercie touroperatorów pojawi się także długo wyczekiwana przez
łodzian Albania. W trwającym sezonie zimowym z lotniska na Lublinku oferowane są tylko trasy
regularne obsługiwane przez Ryanaira.