Wyniki Ryanaira znów rozczarowują
Krzysztof Loga Sowiński
Ryanair ogłosił swój raport finansowy za II kw. roku fiskalnego 2025. Wyniki irlandzkiego holdingu są słabsze niż w w 2023 r. zarówno po półroczu, jak i w ostatnim kwartale.
Ryanair Holdings opublikował dziś (4.11) sprawozdanie finansowe za II kw. roku fiskalnego 2025 (F25), który biegnie od 1 kwietnia 2024 r. do 31 marca 2025 r. Zysk netto za II kw. F25 w wysokości 1,43 mld euro był niższy o 6 proc. od analogicznego rezultatu osiągniętego za III kw, 2023 r. tj. 1,52 mld euro. Niższe zyski Ryanair wyjaśnia terminem świąt wielkanocnych, które przypadły wcześniej niż w 2023 r. oraz tańszymi cenami biletów lotniczych.
W II kw. F25 wzrost ruchu wyniósł 9 proc., co oznacza przewiezienie 59,8 mln pasażerów. W tym samym okresie wskaźnik wypełnienia miejsc (Seat Factor, SF) spadł o jeden punkt procentowy do 95 proc. Średnia cena biletu obniżyła się o 7 proc. tzn. z 65 do 61 euro. przychody wzrosły o 3 proc. osiągając 5,07 mld euro, jednak koszty operacyjne były wyższe o 6 proc. i zamknęły się kwotą 3,42 mld euro.
Po I półroczu F25 wyniki są jeszcze słabsze. Co prawda od kwietnia do września 2024 r. Ryanair przewiózł 115,3 mln pasażerów, co stanowi 9-procentowy wzrost w stosunku do 2023 r., a SF nie zmienił się, ale średnia cena biletu spadła o 10 proc., przychody wzrosły tylko o 1 proc., a koszty operacyjne zwiększyły się o 8 proc. Natomiast zysk netto spadł aż o 18 proc.
We flocie irlandzkiej firmy składającej się na dzień 30 września 2024 r. z 608 samolotów znajdowało się już 170 boeingów B737 MAX. Z powodu strajku mechaników Boeinga dziewięć kolejnych samolotów, które miało zostać dostarczonych do końca 2024 r. Ryanair odbierze dopiero w I kw. 2024 r. Pomimo ścisłej współpracy z kierownictwem Boeinga, która ma przyspieszyć dostawy samolotów przed najbliższym sezonem letnim, ryzyko dalszych opóźnień dostaw maszyn B737 MAX pozostaje wysokie. W konsekwencji prognoza wzrostu na rok fiskalny F26 (1 kwietnia 2025 r. - 31 marca 2026 r.) została obniżona z 215 mln do 210 mln pasażerów.
- W 2024 r. europejskie linie lotnicze doświadczyły rekordowych zakłóceń rejsów z powodu codziennych niedoborów kontrolerów ruchu lotniczego i powtarzających się awarii sprzętu, które spowodowały opóźnienia i odwołania lotów. Ponawiamy nasze wezwanie do nowej Komisji Europejskiej, aby pilnie przeprowadziła długo oczekiwana reformę beznadziejnie nieefektywnej europejskiej służby kontroli ruchu lotniczego. Można to osiągnąć poprzez odpowiednie obsadzenie europejskich agencji kontroli ruchu lotniczego, zwłaszcza w przypadku porannych fali odlotów i ochronę przelotów (podczas strajków krajowych), co poprawiłoby znacząco punktualność i korzyści środowiskowe z korzyścią dla podróży lotniczych w Unii Europejskiej i naszych obywateli- powiedział Michael O'Leary, prezes zarządu Ryanair Holdings
Irlandczycy oczekują, że podaż na krótkich trasach w Europie pozostanie ograniczona przez kilka lat, ponieważ wiele europejskich linii latających airbusami ma problemy z silnikami Pratt & Whitney, obaj główni producenci odrzutowców zmagają się z zaległościami w dostawach, a konsolidacja linii lotniczych trwa. Zdaniem O'Leary'ego te ograniczenia zdolności przewozowych w połączeniu z przewagą kosztową, silnym bilansem, zamówieniami na nowoczesne samoloty ułatwią Ryanairowi rentowny wzrost do 300 mln pasażerów rocznie w ciągu następnej dekady.
Ryanair zakłada, że w F25 obsłuży od 198 mln do 200 mln pasażerów, czyli wzrośnie o 8 proc. Jest to uzależnione od skali opóźnień dostaw Boeinga. Irlandczycy twierdzą, że przewaga kosztowa między Ryanairem a konkurencyjnymi liniami lotniczymi w Unii Europejskiej powiększa się. Całoroczne koszty jednostkowe mają pozostać na tym samym poziomie, dzięki oszczędnościom na kontraktach zabezpieczających fluktuację cen paliwa (hedging), wysokim przychodom z odsetek i odszkodowaniom za opóźnienia dostaw samolotów. Te czynniki mają zrównoważyć wzrost wynagrodzeń oraz wyższe opłaty za obsługę techniczną i kontrolę ruchu lotniczego.
Członkowie zarządu holdingu twierdzą, że liczba rezerwacji wskazuje na silny popyt w III kw. F25, a spadek cen wydaje się zwalniać. Pomimo to Ryanair obawia się, że średnie ceny biletów w III kw. F25 będą nieznacznie niższe niż w III kw. poprzedniego roku obrachunkowego. Prognozy na IV kw. F25 są obecnie trudne do oszacowania, choć święta wielkanocne przypadają w kwietniu 2025 r., więc wzmożone podróże z nimi związane nie wpłyną na wynik obecnego okresu księgowego. Ryanair uznał, że jest za wcześnie, aby przedstawić wskazówki dotyczące zysku netto za F25.
Fot.: Materiały prasowe
gość
ec29
krzysiekl