Dziś ostatni lot CSA. To koniec ponad 100-letniej historii

26 października 2024 09:30
7 komentarzy
Samolot czeskich linii lotniczych CSA wzbije się dziś po raz ostatni w niebo kończąc ponad 100-letnią historię tego przewoźnika. Na lotnisku w Pradze narodowe flagi zostały opuszczone do połowy masztu.
Reklama
W ostatni dzień swojej sięgającej 1923 roku działalności operacyjnej CSA wykona dwa rejsy między stolicą Czech a Paryżem. Pierwszy z nich wystartuje tuż po południu, o 12:25 i powróci na lotnisko im. Václava Havla o 16:45. Drugą, historyczną rotację oznaczoną numerem OK 766, przewidziano o 17:35. Prawie 16-letni airbus A320-200 o znakach rejestracyjnych OK-IOO wyląduje niespełna dwie godziny później w Paryżu, skąd powróci do Pragi, jako ostatni rejs w historii linii - OK 767, o 21:55. Na znak lotniczej żałoby opuszczono do połowy masztów flagi państwowe przed budynkiem najstarszego, czwartego terminala praskiego lotniska, którego początki sięgają czasów przedwojennych.


Decyzja o ostatecznej likwidacji CSA zapadła już kilka miesięcy temu, gdy potwierdzono, że linia wraz z końcem bieżącego sezonu letniego opuści sojusz Sky Team, zamknie swój program lojalnościowy OK Plus i przestanie funkcjonować niezależnie od swojego właściciela, czyli grupy Smartwings. Los CSA był jednak przesądzony od dłuższego czasu. Przewoźnik nieustannie borykał się z poważnymi problemami finansowymi i operacyjnymi, a od momentu jego przejęcia w 2018 roku przez Smartwings własne loty CSA podlegały szybkiej redukcji. W ostatnich latach samoloty przewoźnika latały wyłącznie na dwóch trasach rozkładowych pod własną marką - między Pragą a Madrytem i Paryżem, co stanowiło zaledwie promil dawnej oferty tej jednej z najstarszych firm lotniczych na świecie. Pozostałe operacje CSA wykonywały dla swojego właściciela.

Przed lata działalności CSA były obecne również na rynku polskim. Linie oferowały bezpośrednie loty do Warszawy, a później także Krakowa. W ich rozkładzie przejściowo pojawiały się ponadto różne egzotyczne a zarazem efemeryczne połączenia m.in. z Łodzi do Pragi i Edynburga, z Radomia do Pragi czy Rzeszowa do Edynburga.



České aerolinie zostały założone 6 października 1923 roku przez rząd ówczesnej Czechosłowacji jako Československé státní aerolinie. Pierwszym dyrektorem przewoźnika został dowódca Czechosłowskich Sił Powietrznych mjr Karl Huppner. Jeszcze w tym samym roku linia rozpoczęła regularne rejsy krajowe na trasie z Pragi do Bratysławy wykonywane zmodyfikowaną wersją samolotu wojskowego Areo-A14. Niedługo później połączenie przedłużono do Koszyc, a na pokonanie tego dystansu historyczne maszyny potrzebowały aż 6 godzin! W pierwszym pełnym roku swojej działalności z usług czechosłowackiego przewoźnika skorzystało 426 osób. W kolejnych latach firma pozyskała nowocześniejsze samoloty De Havilland DH.50 i Farman F.60 Goliath. Pozwoliło to na stopniową ekspansję zagraniczną. W 1930 roku zainaugurowano pierwsze połączenie międzynarodowe między Pragą a Zagrzebiem. Wkrótce potem w siatce czechosłowackiego przewoźnika pojawiła się Rijeka, Dubrownik, Bukareszt i Moskwa. Po otwarciu w 1937 roku obecnego portu lotniczego Praga-Ruzyně stało się możliwe poszerzenie oferty o kolejne rejsy m.in. do Budapesztu, Brukseli, Paryża i Rzymu.


Wybuch wojny na kilka lat przerwał działalność przewoźnika, a jej wznowienie w 1945 roku odbywało się w podobnych warunkach politycznych jak w przypadku polskiego LOT-u. Československé aerolinie stały się formalnie przedsiębiorstwem państwowym, a począwszy od lat 50. ub. wieku zaczęły budować swoją flotę w oparciu o maszyny radzieckie produkowane przez zakłady Tupoleva i Iljuszyna. Jeszcze w 1947 roku linie uruchomiły pierwsze w swej historii rejsy międzykontynentalne do Ankary i Kairu. Prawdziwy przełom naszedł jednak w 1962 roku, gdy samoloty przewoźnika rozpoczęły obsługę połączenia transatlantyckiego do Hawany. Było to możliwe dzięki wydzierżawieniu od Cubana de Aviación długodystansowego samolotu Bristol Britannia. Już zaledwie dwa lata później firma szczyciła się przewiezieniem aż miliona pasażerów w ciągu roku! W tamtym okresie, z flotą liczącą 75 samolotów, CSA były największą linią lotniczą w Europie. Dalszy dynamiczny rozwój przyszedł wraz z pozyskiwaniem, począwszy od 1969 roku, nowych maszyn Ił-62. Rozpoczęła się błyskawiczna ekspansja na Środkowym i Dalekim Wschodzie, w Afryce, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Przełom lat 80. i 90. przyniósł oczywistą konieczność zamówienia nowych samolotów - wybór padł na zachodnioeuropejskie airbusy A310, regionalne ATR-72 i boeingi 737. Proces modernizacji floty i wycofywania starych maszyn radzieckich trwał do końca lat 90. ub. wieku.


Wraz z rozpadem Czechosłowacji w 1992 roku podziałowi uległy także linie lotnicze, które rozpoczęły działalność jako dwa niezależne podmioty - Československé aerolinie przekształcone wkrótce potem w spółkę akcyjną (jej udziałowcami zostały m.in. Air France i Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju), która zachowała prawo do nazwy i znaków towarowych CSA oraz używanego dotąd kodu IATA 'OK' oraz słowackie Slov-Air będące wcześniej przewoźnikiem zależnym CSA. Reorganizacja ta stała się z resztą przyczyną wieloletnich sporów między dwoma krajami, których konsekwencją był m.in. przejściowy zakaz lotów czeskich linii na Słowację.



W 2001 roku CSA weszły do świeżopowstałego sojuszu Sky Team, w którym pozostały do końca swego istnienia. Pierwsza dekada nowego wieku przyniosła jednak też coraz poważniejsze wyzwania wobec rosnącej konkurencji na europejskim rynku, spotęgowanej przede wszystkim szybkim wzrostem przewoźników niskokosztowych. Firma zaczęła przynosić coraz większe straty, co skłoniło rząd czeski do pierwszej nieudanej próby jej prywatyzacji w 2008 roku. Kolejne lata to nieuchronna rezygnacja z deficytowych połączeń, wśród których znalazły się loty długodystansowe, ale także trasy do Wielkiej Brytanii. Wyraźne spadło zatrudnienie i skurczyła się flota CSA, która w 2015 roku liczyła już zaledwie 17 maszyn z 50 użytkowanych pięć lat wcześniej. Ratunkiem dla linii miało być nawiązanie współpracy strategicznej z Korean Air. Na mocy umowy zawartej w 2013 roku koreański przewoźnik nabył 44 proc. udziałów w CSA, a drugim inwestorem stały się lokalne linie Travel Service (obecnie Smartwings). Dzięki temu CSA otworzyły regularne rejsy między Pragą a Seulem, nieco poprawiły też wyniki przewozowe na innych trasach. W tamtych latach zabrakło jednak spójnej i konsekwentnie realizowanej strategii. Efektem tego były coraz bardziej chaotyczne decyzje biznesowe CSA dotyczące otwierania, a następnie zamykania kolejnych, często kompletnie nieuzasadnionych ekonomicznie połączeń. W działania te wpisały się m.in. próby groteskowej ekspansji na rynku polskim.



W 2018 roku grupa Smartwings została większościowym udziałowcem CSA przejmując ponad 97 proc. udziałów, w tym wszystkie należące do Korean Air. Podjęto kolejną już próbę reorganizacji oferty linii, która skutkowała rezygnacją z licznych tras m.in. do Rosji (poza Moskwą) i Abu Zabi, a także z wszystkich rejsów krajowych. Dotkliwym ciosem dla CSA była pandemia, w czasie której zwolniono większość pracowników, a flota przewoźnika stopniała do zaledwie pięciu maszyn. Skasowano ostatnie międzykontynentalne połączenie w dziejach CSA do stolicy Korei Południowej. W 2021 roku wdrożono postępowanie upadłościowe, a następnie przedstawiono zupełnie nowy plan naprawczy, który jednak nie uratował czeskiej firmy przed ostatecznym upadkiem.


Od niedzieli ostatnie własne rejsy CSA do Paryża oraz Madrytu będą realizowane już przez Smartwings, a CSA - niegdyś prawdziwa duma czechosłowackiej i europejskiej awiacji - odchodzi do historii.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
jsg 2024-11-03 01:05   
jsg - Profil jsg
@ec29: już mamy takie lotnisko w Radomiu, które jest bo jest. I rzeczywiście to są zmarnowane publiczne pieniądze. Inna sprawa to modus operandi krzysiekl, który wrzuca 'propagandę CPK' w wiele wątków.
ec29 2024-11-02 14:23   
ec29 - Profil ec29
@jsg

To akurat ja wrzuciłem temat anty-CPK, bo widzę, że dwa pasy i brak ograniczeń w przepustowości nie pomogły liniom z naszego regionu. A @krzysiekl jest tak za CPK, że popiera CPK nawet bez LOT-u. Czyli proponuje budowę drogiego lotniska do niczego nie potrzebnego, którego koszty będą spłacać podatnicy.
jsg 2024-10-31 12:58   
jsg - Profil jsg
Przykład wrzucania motywy CPK do wielu wątków.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska
Reklama

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy