Samolot Ryanaira sparaliżował lotnisko w Bergamo
Wczoraj (1.10) podczas lądowania w porcie lotniczym w Bergamo w samolocie linii Ryanair eksplodowały cztery opony. Incydent sparaliżował ruch na włoskim lotnisku.
Reklama
Boeing 737 linii Ryanair przyleciał do Bergamo z Barcelony El Prat z 161 pasażerami na pokładzie przed godziną ósmą rano. Podczas przyziemienia nagle eksplodowały wszystkie cztery tylne opony samolotu. Pilotom udało się jednak bezpiecznie wyhamować maszynę i żadna z osób na pokładzie nie odniosła obrażeń. Podróżni nie byli jednak w stanie sami opuścić samolotu i zostali ewakuowani w asyście lotniskowej straży pożarnej.
#Breaking A Ryanair B-737 burst several tires when landing at Bergamo (Italy). No one was injured. Avherald reported that jet is “disabled”, with damage on all main tires and that “runway was also damaged, over a distance of 450 meters/1500 feet”. Aircraft was [Registration… pic.twitter.com/wKVwPPN2cg
— Air Safety #OTD by Francisco Cunha (@OnDisasters) October 1, 2024
Maszyna została na tyle poważnie uszkodzona, że nie była w stanie sama opuścić pasa i konieczne stało się jej usunięcie przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Na skutek incydentu uszkodzeniu uległo również ponad 450 metrów drogi startowej, w której powstały liczne wyżłobienia i koleiny. Naprawy zniszczonej infrastruktury w ekspresowym tempie podjęła się specjalistyczna firma i początkowo zakładano, że ruch na lotnisku zostanie wznowiony już około godziny 17, jednak ostatecznie pierwszy samolot po incydencie wystartował z Bergamo dopiero po godzinie 22. Do tego momentu wszystkie loty zmierzające do Bergamo musiały zostać przekierowane lub odwołane.
Port Bergamo-Orio al Serio jest drugim co do wielkości lotniskiem obsługującym aglomerację Mediolanu i jedną z największych baz Ryanaira. W 2023 roku obsłużył on prawie szesnaście milionów pasażerów.