Ryanair przywraca część tras do Modlina

Konflikt Ryanaira z Modlinem trwa już od ponad roku i wydawało się, że w sierpniu br. wszedł w swoją decydującą fazę, kiedy irlandzki niskokosztowiec ogłosił zmniejszenie oferowania w sezonie zimowym aż o 50 proc. Początkowo przedstawiciele Ryanaira zapowiadali, że zawieszone połączenia zostaną przynajmniej częściowo przeniesione na stołeczne Lotnisko Chopina. W połowie września dowiedzieliśmy się, że tak się jednak nie stanie, co znacznie zwiększyło szansę na nieodległy powrót zawieszonych tras do Modlina. Dodatkowo Ryanair deklarował, że zmiana członków zarządu mazowieckiego lotniska może stanowić nowe otwarcie w relacjach z Modlinem, a skład nowego zarządu portu poznaliśmy tydzień temu.

Zgodnie z przypuszczeniami, część tras wróciła już do systemu rezerwacyjnego irlandzkiej linii i będzie można nich ponownie polecieć już w przyszłorocznym sezonie letnim. Od kwietnia 2025 będzie można znowu polecieć z Modlina do: Budapesztu (3 loty tygodniowo), Sztokholmu (6 lotów tygodniowo), Neapolu (3 loty tygodniowo), Aten (3 loty tygodniowo), Chanii na Krecie (2 loty tygodniowo) i na Korfu (3 loty tygodniowo), Porto (2 loty tygodniowo), Walencji (2 loty tygodniowo) oraz Wenecji Treviso (3 loty tygodniowo). Od czerwca będzie można również znowu polecieć raz w tygodniu z Modlina na Zakynthos.

Które połączenie nie powrócą?

Z tras, które zostaną zawieszone w październiku br. w przyszłym roku najprawdopodobniej nie powrócą loty do Kopenhagi i Goteborga, a także wakacyjne połączenia do Burgas, Zadaru, Pafos, Salonik oraz na Rodos.

Prawdopodobnie od wiosny przyszłego roku nie będzie można również polecieć z Modlina do Wiednia, jednak pasażerowie podróżujący pomiędzy stolicami Polski i Austrii nie powinni być stratni, ponieważ Ryanair stale zwiększa częstotliwość lotów pomiędzy Wiedniem i Lotniskiem Chopina. W nadchodzącym sezonie zimowym będzie można na tej trasie polecieć aż 8 razy w tygodniu.

Należy pamiętać, że do startu przyszłorocznego sezonu letniego zostało jeszcze pół roku i wiele w rozkładzie lotów Ryanaira może się jeszcze zmienić, jednak teraz dodane rejsy dają nam już pewien obraz przyszłorocznych planów irlandzkiego przewoźnika.