5 pytań do... Mantasa Vrubliauskasa (airBaltic)
airBaltic ogłosił uruchomienie nowego połączenia z Rzeszowa do Rygi. Zwróciliśmy się do biura prasowego z prośbą o komentarz dotyczący rozwoju linii na polskim rynku.
Reklama
Pasazer.com: Każde nowe połączenie cieszy, ale trasa Rzeszów - Ryga jest dość zaskakująca. Czy rzeczywiście istnieje tak duży potencjał, aby uruchomić loty na tej trasie?
Mantas Vrubliauskas, wiceprezes ds. Rozwoju Siatki Połączeń w airBaltic: Postrzegamy Rzeszów jako ważny punkt połączeń dla osób podróżujących do i z Ukrainy. Z około 330 tysiącami Ukraińców, którzy mają tymczasową ochronę w krajach bałtyckich i nordyckich, otwieramy kluczowe połączenie dla tych, którzy podróżują do i z Ukrainy. Nasze rozkłady lotów są dogodnie zaplanowane, aby zapewnić jak najlepsze przesiadki w Rydze oraz dalszą podróż lądową z Rzeszowa.
Pasazer.com: Czy rzeczywiście Ukraińcy mogą być siłą napędową tego połączenia?
Mantas Vrubliauskas : Tak, to prawda. Nie tylko wzmacniamy naszą obecność w Polsce, ale także, z uwagi na bliskie położenie Rzeszowa przy granicy z Ukrainą, podejmujemy pierwszy krok w kierunku wsparcia obywateli Ukrainy w bezpiecznym dotarciu do reszty Europy.
Pasazer.com: Jak radzi sobie połączenie z Krakowa do Wilna, które zostało zainaugurowane na początku maja?
Mantas Vrubliauskas: Osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki na tej trasie i zamierzamy wznowić ją w przyszłym sezonie letnim. Oferujemy wygodny rozkład dla osób wybierających się na krótkie wyjazdy, a oba miasta oferują świetne możliwości dla odwiedzających na tzw. city-breaki.
Pasazer.com: Połączenie to jednak zostało zawieszone na zimę. Dlaczego? Ostatni rejs zaplanowany jest na 25 października. Czy trasa wróci w sezonie letnim 2025? Przeglądając system rezerwacyjny Waszej linii, wszystkie inne połączenia na lato są już dostępne?
Pasazer.com: Jakie są Wasze dalsze plany dotyczące Polski?
Mantas Vrubliauskas: Nie możemy ujawnić konkretnych planów, ale rozważamy wiele różnych możliwości, ponieważ polski rynek bardzo się rozwija.