LOT: 1 mln pasażerów w lipcu
W lipcu 2024 r. LOT po raz drugi z rzędu przewiózł ponad 1 mln pasażerów. Jednak od tej siedmiocyfrowej kwoty bardziej cieszy wzrost względem 2023 r., który jest wyższy niż w maju i czerwcu br.
Reklama
Po siedmiu miesiącach 2024 r. LOT przewiózł niespełna 5,9 mln klientów. To o 4,1 proc. więcej (230 tys.) niż w tym samym okresie zeszłego roku. Tyle samo wyniósł wzrost mierzony liipiec 2023 r. do lipca 2024 r., w którym polska linia gościła na swoich pokładach 1,08 mln pasażerów. To poprawa dynamiki o 3,5 punktu proc. w stosunku do czerwca br. Wykres 1 prezentuje miesięczne liczby pasażerów LOT-u w latach 2022-2024.
W siódmym miesiącu 2024 r. samoloty LOT-u startowały 10013 razy, czyli o 3,3 proc. częściej niż w lipcu 2023 r. W trakcie siedmiu pierwszych miesięcy 2024 r. LOT wykonał ponad 61,2 tys. operacji lotniczych, a więc o 5,2 proc. więcej niż w porównywalnym okresie 2023 r. Ten solidny wzrost jest bez wątpienia związany ze zwiększeniem liczby samolotów we flocie polskiego przewoźnika. Wykres 2 ilustruje miesięczne liczby wykonanych rejsów przez LOT w latach 2023 i 2024.
W 2024 r. przewozy pasażerskie LOT-u ciągle rosną. Lipcowa poprawa dynamiki może cieszyć, ale pozostaje ona nadal poniżej założeń rozwojowych wynikających ze strategii polskiego przewoźnika przyjętej w październiku 2023 r. Tylko wzrost w lutym br. zbliżył się do zaplanowanego przez LOT postępu w przyroście przewiezionych pasażerów, bo strategiczny cel narodowego przewoźnika zakłada, że wolumen pasażerów będzie rósł średnio rocznie o ok. 10 proc. Rezultaty za siedem miesięcy 2024 r. nie przekroczyły nawet połowy tego pułapu. Wykres 3 ilustruje miesięczne wzrosty liczby pasażerów LOT-u w latach 2023 i 2024.
Po niewielkim spadku w czerwcu, w lipcu br. w samolotach LOT-u siedziało średnio więcej pasażerów niż w lipcu 2023 r. Różnica na plus wyniosła zaledwie jednego pasażera i zamknęła się kwotą 108. Odwrotnie kształtuje się ten parametr narastająco po siedmiu miesiącach br. Tu średnia spadła z 97 do 96 klientów na rejs. Jeśli można na tych liczbach szacować wysokość wskaźnika załadowania (Passenger Load Factor. PLF) LOT-u w 2024 r. to wydaje się, że, tak jak w 2023 r, oscyluje on nadal w okolicy 80 proc. Wykres 4 przedstawia miesięczną średnią liczbę pasażerów na pokładach maszyn LOT-u w latach 2023 i 2024 .
W lipcu br. rywale LOT-u z segmentu tradycyjnych linii sieciowych, którzy ogłosili już wyniki przewozowe za lipiec, radzili sobie w większości lepiej. W lipcu br. airBaltic przewiózł ponad 560 tys. pasażerów, co stanowi wzrost o 9 proc. w stosunku do lipca 2023 r. W identycznym porównaniu Finnair urósł o 8,7 proc., Air Serbia o 7,2 proc., a SAS o 5 proc. Jedynie Turkish Airlines zaliczył spadek w stosunku do lipca ub.r. o 2,6 proc.
Jak widać LOT nie jest liderem wzrostów, a realizacja jego ambitnej strategii wymaga ich podwojenia. Odpowiedź na pytanie czy jest to realne zadanie do wykonania, jest na dziś negatywna. Bez zwiększenia floty szerokokadłubowej i poradzenia sobie z ciągłymi kłopotami silników Trent 1000 Rolls-Royce'a, które co kilka miesięcy uziemiają LOT-owskie boeingi B787, trudno będzie w spokoju myśleć o przyszłości narodowego przewoźnika.
Fot.: Materiały prasowe