Kiedy to zleciało? Pasazer.com skończył 20 lat

Pasazer.com pojawił się na mapie mediów elektronicznych w Polsce w czasach, kiedy na technologicznym topie telekomunikacyjnym znajdował się prekursor smartfona, czyli BlackBerry, a na powstanie iPhone’a trzeba było poczekać jeszcze ponad dwa lata. Google miał wtedy 6 lat, zapomniany dziś Skype jeden rok, a Facebook kilka miesięcy. Twitter, Instagram i WhatsApp miały dopiero zostać stworzone, a o TikToku nikt nawet nie myślał.

10 sierpnia 2004 r. staż Polski w NATO wynosił pięć i pół roku, a w Unii Europejskiej trzy miesiące i 10 dni. Premierem był Marek Belka, który nieco wcześniej pełnił funkcje przewodniczącego rady nadzorczej LOT-u. W tym samym czasie swoją pierwszą kadencję kończył prezydent USA George Bush junior, a w Federacji Rosyjskiej drugą zaczynał Władimir Putin.

Miłośnicy awiacji zapewne pamiętają, że były to czasy kiedy Michael O’Leary uważał, że Polska jest dla rozwoju Ryanaira rynkiem nieistotnym, po prostu bez znaczenia. Bardzo szybko musiał za te słowa przepraszać. Irlandzka linia uruchomiła pierwsze rejsy z naszego kraju w maju 2005 r. Natomiast Wizz Air jest naszym rówieśnikiem. Zaczynał swoje operacje w maju 2004 r., a na Okęciu pojawił się w sierpniu tego samego roku.

W 2004 r. LOT przewiózł 4,5 mln pasażerów (o ponad połowę mniej niż w zeszłym roku), Enter Air jeszcze nie istniał, tak jak porty lotnicze w Lublinie i Szymanach. 20 lat temu w sumie na polskich lotniskach obsłużono 8,8 mln podróżnych, czyli mniej niż w 2023 r. w samych tylko krakowskich Balicach. Urząd Lotnictwa cywilnego miał niespełna dwa lata, a Polska Agencja Żeglugi Powietrznej została powołana dopiero trzy lata później.

Przeżyliśmy wspólnie z awiacją i naszymi Czytelnikami pojawienie się tanich linii lotniczych w Polsce, upadek kilku z nich (SkyEurope, Centralwings, OLT Express), wybuch islandzkiego wulkanu, który w 2010 r. sparaliżował ruch lotniczy w dużej części Europy, dekadę nieprzerwanej i niespotykanej wcześniej koniunktury w lotnictwie cywilnym, dynamiczny rozwój LOT-u, który w 2019 r. przewiózł po raz pierwszy w swojej historii 10 mln pasażerów i wreszcie wielki branżowy kataklizm jakim była pandemia COVID-19, której skutki odczuwamy do dziś.

Przez te wszystkie lata Pasazer.com towarzyszył branży lotniczej i relacjonował najważniejsze wydarzenia z nią związane. W ostatnim dwudziestoleciu opublikowaliśmy ponad 50 tys. tekstów, na które składały się informacje, raporty, analizy, wywiady i opinie. Profil naszego portalu, który pierwotnie był skierowany do osób lubiących podróżować oraz poszukujących ofert i informacji z dziedziny turystyki lotniczej również ulegał przemianom.

Dziś nadal oferujemy bieżące informacje o liniach lotniczych i ich promocjach. Piszemy często o polskich portach lotniczych. Nie zapominamy również o ofertach hoteli i biur podróży. Staramy się też zapewnić porady dla podróżujących dotyczące ciekawych kierunków, ubezpieczeń i wynajmu samochodów. We współpracy z eSky, oferujemy możliwość zakupu biletów lotniczych online.

Do tej niezmiernie istotnej zawartości naszego portalu, dodaliśmy rys biznesowy, skierowany do odbiorców branżowych, którzy na co dzień są profesjonalnie zaangażowani w polskie lotnictwo cywilne. Popularyzacja lotnictwa cywilnego przez opisywanie jego złożoności i wyjaśnianie zasad jego funkcjonowania stała się jedną z naszych najważniejszych misji.

Dziękujemy Czytelnikom za lojalność, zwracanie uwagi na popełnione błędy, wyrozumiałość i merytoryczną krytykę. Pasazer.com jest gotowy do kontynuowaniu z Wami lotu przez kolejne dekady. Nie zapomnijcie tylko o zapięciu pasów, bo nadchodzące lata nie będą pozbawiane różnego rodzaju turbulencji, o których będziemy jak zawsze informować.

Przez najbliższe tygodnie będziemy starali się zapewnić Wam trochę urodzinowych atrakcji. Tak więc bądźcie z nami...