Od 13 sierpnia wszyscy pasażerowie podróżujący Lufthansą, Austrian Airlines oraz Swiss International Air Lines w taryfie Economy Light na trasach długodystansowych będą musieli dodatkowo płacić za wybór miejsca w samolocie.
Do niedawna wczesna odprawa gwarantowała bezpłatny wybór
niemal każdego dostępnego miejsca niezależnie od klasy podróży i długości lotu. Dwa lata temu Grupa Lufthansa zdecydowała się jednak na wprowadzenie pierwszych ograniczeń i od tego czasu osoby rezerwujące taryfę Economy Light na europejskich trasach przewoźników otrzymują miejsce automatycznie podczas rezerwacji i muszą dodatkowo płacić za dokonanie jakiejkolwiek zmiany. Teraz lotniczy gigant zdecydował się pójść jeszcze dalej i rozszerza politykę płatnego wyboru miejsc w taryfie Economy Light również na trasy dalekodystansowe.
Od 13
sierpnia br. system będzie podczas odprawy automatycznie przydzielał miejsce wszystkim podróżnym, którzy wykupili bilety w najtańszej taryfie Economy Light na dalekodystansowe loty Lufthansy, Austrian Airlines oraz Swiss International Air Lines. Jakakolwiek jego zmiana będzie możliwa, jednak będzie wiązała się z opłatą w wysokości co najmniej 28 euro, czyli około 140 zł. Bezpłatny wybór miejsca przy odprawie pozostanie dostępny tylko dla pasażerów podróżujących w taryfie Economy Basic i wyższych oraz dla posiadaczy statusów Senator lub HON Circle. Zmiany dotyczą także już istniejących rezerwacji, których data wylotu przypada na po 12 sierpnia br.
Wprawdzie Lufthansa zapewnia, że w miarę możliwości
rodziny oraz grupy posiadające wspólną rezerwacje nie będą rozdzielane,
jednak nie wiadomo jak takie rozwiązanie będzie funkcjonować w
rzeczywistości.
Nowe zasady wyboru miejsca oznaczają, że pasażerowie Lufthansy, Austrian Airlines i Swiss International Air Lines lecący w najniższej taryfie będą w gorszej sytuacji niż osoby podróżujące np. KLM czy Air France, które w dalszym ciągu pozwalają dowolnie wybrać miejsce na pokładzie samolotu niezależnie od posiadanego biletu. Polskie Linie Lotnicze LOT wprawdzie również przydzielają w klasie ekonomicznej miejsce automatycznie, jednak podczas odprawy możliwa jest jego bezpłatna zmiana.
O słabych wynikach finansowych niemieckiego giganta wiadomo nie od dziś. Zarząd linii zapowiada wdrażanie kolejnych planów naprawczych i stale poszukuje oszczędności. Jak widać dodatkowych pieniędzy przewoźnik będzie szukał właśnie u pasażerów podróżujących w najniższych taryfach. Portal travel-dealz.com, który jako pierwszy poinformował o wprowadzanych w Grupie Lufthansa zmianach, zwraca uwagę, że powoli docieramy do momentu, w którym nie zostanie już żadna dodatkowa darmowa usługa możliwa do usunięcia przez przewoźnika. Teraz pasażerom Grupy Lufthansa podróżującym w taryfie Economy Light na trasach dalekodystansowych będzie przysługiwał już tylko duży bagaż podręczny i posiłek podczas rejsu. Latanie tradycyjnymi liniami staje się coraz droższe i coraz mniej komfortowe zarazem.