Firmy leasingowe dogadują się z Rosją i skarżą ubezpieczycieli
Leasingodawcy starają się zminimalizować straty jakie ponieśli w związku z zagarnięciem przez Rosję kilkuset samolotów po inwazji Kremla na Kijów. W tym celu zawierają ugody z rosyjskimi władzami i pozywają swoich ubezpieczycieli.
Reklama
Leasingodawcy samolotów dla rosyjskich linii lotniczych zawarły ugody z władzami w Moskwie na łączną kwotę ok.2,7 mld dolarów amerykańskich (USD). Obejmuje ona rekompensatę za ponad 100 z ok. 400 samolotów, które zostały bezprawnie przejęte przez Rosjan po agresji Kremla na Ukraine w lutym 2022 r. W zamian z wspomnianą sumę międzynarodowi leasingodawcy przenieśli prawo własności samolotów na rosyjską firmę ubezpieczeniową NSK, która przekazała je rosyjskim liniom lotniczym.
Poza negocjowaniem ugód z Rosją leasingodawcy pozywają dziesiątki firm ubezpieczeniowych z powodu strat, które szacują na co najmniej 8 mld USD. W połowie czerwca br. kilku największych leasingodawców spotkało się w sądzie w Dublinie ze swoimi ubezpieczycielami w ramach trwającej od miesięcy batalii o roszczenia o wartości ok. 2,5 mld euro.
Podobna sprawa jest zaplanowana na październik br. w Londynie. Niektóre pozwy mają być również rozpatrywane w Stanach Zjednoczonych. Portal insurancejournal.com podsumował ugody zawarte przez leasingodawców z Kremlem oraz sprawy sądowe wytoczone firmom ubezpieczeniowym.
Irlandzka firma AerCap, największa spółka wydzierżawiająca samoloty na świecie, poinformowała we wrześniu 2023 r., że otrzymała 645 mln USD od NSK w ramach ugody dotyczącej 17 samolotów i pięciu zapasowych silników wyleasingowanych liniom lotniczym Aeroflot i ich spółce zależnej Rossiya.
W grudniu 2023 r. Irlandczycy zawarli drugą ugodę o wartości 572 mln USD dotyczącą 47 samolotów i pięciu zapasowych silników wydzierżawionych liniom lotniczym Ural Airlines i S7 Airlines. Jednocześnie AerCap, na mocy swojej polisy obejmującej wszystkie ryzyka, pozwał ubezpieczycieli, takich jak AIG i Lloyd’s of London, o 3,5 mld USD za utratę 116 samolotów i 23 silników lotniczych. Sprawa toczy się w High Court of Justice w Londynie.
W styczniu br. Aircastle poinformowało, że otrzymało 43 mln USD w ramach ugody dotyczącej czterech samolotów, które wcześniej były eksploatowane przez dwie rosyjskie linie lotnicze. W październiku 2022 r. Aircastle złożyło pozew w sądzie w Nowym Jorku przeciwko ponad 30 firmom ubezpieczeniowym w związku z utratą dziewięciu samolotów i innego sprzętu przywłaszczonego przez Rosję. W 2022 r. spółka zaksięgowała 252 mln USD z tytułu strat związanych samolotami pozostającymi w Rosji.
Z kolei w grudniu zeszłego roku Air Lease otrzymało ok. 65 mln USD w gotówce w ramach ugody ubezpieczeniowej dotyczącej czterech samolotów Airbus, które wydzierżawiało S7 Airlines. Ugoda nie obejmuje pięciu innych samolotów, które wcześniej trafiły też do S7 Ailrines.
W październiku 2023 r. BOC Aviation otrzymało 219 mln USD za dziewięć samolotów wydzierżawionych spółkom zależnym Aerofłotu tj. Pobeda i Rossiya oraz 50 mln USD w grudniu 2023 r. za trzy z pięciu samolotów wydzierżawionych S7 Airlines. BOC Aviation jest jedną ze spółek skarżących ubezpieczycieli w dublińskim sądzie. W sierpniu 2022 r. singapurski oddział BOC Aviation odniósł w straty 804 mln USD. Ta suma obejmowała utratę 17 samolotów zajętych przez Rosję.
Irlandzka spółka leasingowa CDB Aviation, należąca do China Development Bank, poinformowała w październiku 2023 r., że zawarła ugodę na kwotę 1,41 mld juanów (195 mln USD) za cztery samoloty. W grudniu 2023 r. firma wynegocjowała, kolejne porozumienie na kwotę 145 mln juanów za jeden samolot.
Pierwsza ugoda dotyczyła samolotów wydzierżawionych Aerofłotowi, a druga maszyny dla S7 Airlines. W sierpniu 2022 r. CDB Aviation zaksięgowało w straty 747 mln juanów, ale stwierdziło, że nie była to pełna wartość utraconych samolotów.
Dubai Aerospace Enterprise (DAE) poinformowało w grudniu 2023 r., że zawarło ugodę o łącznej wartości ok. 118 mln USD za siedem samolotów wydzierżawionych Aerofłotowi. Jednak wszystkie samoloty (19 sztuk) zagarnięte przez Kreml emiracka firm wyceniła w 2022 r. na prawie 600 mln USD. DAE i jej spółka zależna Falcon pozywają w londyńskim sądzie 11 ubezpieczycieli na kwotę 900 mln USD.
Spółka SMBC z siedzibą w Irlandii, będąca własnością konsorcjum obejmującego japońską spółkę Sumitomo Corp. i Sumitomo Mitsui Financial Group, poinformowała w październiku ub.r. o otrzymaniu w ramach porozumienia z władzami w Moskwie rekompensaty w wysokości 728 mln USD za 17 samolotów i ich silniki wyleasingowane przez Aeroflot. SMBC otrzymało również 46 mln USD w grudniu 2023 r. za trzy z 10 samolotów wydzierżawionych S7 Airlines. SMBC odnotowało stratę w wysokości 1,6 mld USD w związku z zagarnięciem przez Rosję 34 samolotów.
Bezprawna decyzja Kremla o przejęciu ponad 400 samolotów należących do zagranicznych firm leasingowych będzie miała nie tylko reperkusje finansowe. Bezprecedensowy ruch władz w Moskwie zrujnował całkowicie zaufanie, jakim darzyli je przed lutym 2022 r. międzynarodowi leasingodawcy. Trudno sobie wyobrazić, aby w przyszłości rosyjskie linie lotnicze mogły podpisywać umowy leasingowe na podobnych warunkach jak przed wojną. Jest też wątpliwe czy znajdzie się jakakolwiek poważna firma, chcąca takie umowy ubezpieczać.
Jeśli rosyjska awiacja nie będzie mogła liczyć na finansowane i fabrykowane na Zachodzie odrzutowce, to pozostanie jej poleganie na producentach krajowych. Jednak zdolność tych ostatnich do skonstruowania konkurencyjnych, wobec airbusów, boeingów czy embraerów, samolotów stoi pod wielkim znakiem zapytania. Ten problem Rosji może okazać się wielką szansą dla chińskiego wytwórcy samolotów COMAC, który pomału wyrasta na poważnego rywala zachodnich producentów.
Fot.: Airbus i materiały prasowe