Robert Ortberg nowym prezesem Boeinga
Nowym prezesem Boeinga zostanie Robert Ortberg, który na tym stanowisku zastąpi Davida Calhouna.
Reklama
O planowanym odejściu Calhouna ze stanowiska było wiadomo już od kilku miesięcy, według jego deklaracji miało to nastąpić dopiero pod koniec roku. Rada nadzorcza firmy zdecydowała się jednak na szybsze działanie i już 8 sierpnia obecnego prezesa na stanowisku zastąpi` Robert Ortberg, którego Boeing ściągnął z emerytury.
Robert
„Kelly” Ortberg jest z wykształcenia inżynierem lotniczym. Od 1983 roku pracował w Texas
Instruments, a w 1987 roku przeszedł do Rockwell Collins, z którym związany był do końca swojej kariery zawodowej. W 2013 roku został jej prezesem i pozostawał nim do 2021 roku, kiedy przeszedł na emeryturę. Rockwell
Collins był dostawcą awioniki, systemów elektrycznych
wykorzystywanych przy budowie samolotów oraz technologii
informatycznych wykorzystywanych w przemyśle lotniczym. W 2018 roku
Rockwell Collins został przejęty przez United Technologies i firma
zmieniła nazwę na Collins Aerospace. Dodatkowo Ortberg pełnił w przeszłości również funkcję przewodniczącego rady gubernatorów Stowarzyszenia
Przemysłu Lotniczego (AIA).
- „Kelly jest doświadczonym liderem, osobą szanowaną w naszej branży, z reputacją specjalisty budowy kultury pracy zespołowej. Potrafi także zarządzać skomplikowanymi firmami produkcyjnymi"
- napisał w liście powitalnym Steven
Mollenkopf, szef rady nadzorczej Boeinga.
We’re pleased to announce Kelly Ortberg as Boeing’s new President and Chief Executive Officer.
— The Boeing Company (@Boeing) July 31, 2024
Details here: https://t.co/qLYPKYHmLx pic.twitter.com/WnP33PTftK
Przed nowym prezesem stoi niezwykle trudne zadanie, będzie musiał odbudować zaufanie do firmy i przede wszystkim poprawić jej wyniki finansowe oraz wydajność produkcji. W zeszłym tygodniu Boeing wziął na siebie odpowiedzialność za dwie katastrofy B737 MAX z 2018 i 2019 roku. Firma przyznała się do celowego wprowadzania w błąd kontrolerów
amerykańskiej Federalnej Agencji Lotnictwa. Gigant w dalszym ciągu walczy także z konsekwencjami styczniowego incydentu Alaska Airlines i wynikającymi z niego opóźnieniami w dostawach maszyn i wątpliwościami co do jakości oferowanych produktów. Jakby tego było mało, Boeing od 2019 r. nie
był w stanie wypracować zysku. Skumulowane straty operacyjne
sięgnęły 33,3 mld dol., w tym wyniku jest już uwzględniony II kwartał 2024 r. ze stratą netto na poziomie 1,44 mld dolarów. Dlatego wielu obserwatorów sugeruje, że Ortberg, który z wykształcenia jest inżynierem mechanikiem może nie być odpowiednią osobą do ratowania giganta, a firmie bardziej przydałby się teraz ekspert od finansów, który będzie w stanie zdziałać cuda i wyprowadzić ją na prostą.