Recenzja: Royal Jordanian Crown Lounge w Ammanie

10 sierpnia 2024 09:55
Royal Jordanian Crown Lounge w Ammanie to flagowa poczekalnia jordańskiego przewoźnika przeznaczona przede wszystkim dla jego pasażerów z segmentu premium. Jej oferta jest dość przyzwoita, ale wyraźnie odbiega od poziomu wiodących w regionie linii z Zatoki.
Reklama
Poczekalnia została urządzona na antresoli w centralnej części terminala, a więc znajduje się ponad strefą sklepów bezcłowych i restauracji. Z tego względu będąc pierwszy raz na lotnisku w Ammanie dość trudno znaleźć wejście do Crown Lounge, gdyż nie jest ono wystarczająco dobrze oznaczone. Wprawdzie wchodząc do głównej hali z jednego ze skrzydeł terminala od razu można wzrokowo zlokalizować antresolę, ma której znajduje się poczekalnia, ale nie recepcję z wejściem na górę. Ta jest bowiem ukryta z boku, na samym końcu strefy handlowej, tuż za kawiarnią sieci Starbucks.



Salon Royal Jordanian Airlines jest czynny całą dobę. Z jego oferty mogą skorzystać pasażerowie podróżujący w klasie biznes lub pierwszej linii zrzeszonych w sojuszu oneworld, w tym oczywiście własnych rejsów jordańskiego przewoźnika (z wyjątkiem lotów krajowych do Akaby, które odbywają się z innej części lotniska), a także wybranych innych linii, m.in. Aegean Airlines, Kuwait Airways, Lufthansy, Saudii czy TAROM-u. Ponadto poczekalnia dostępna jest dla posiadaczy wysokich statusów w programach lojalnościowych tych przewoźników oraz uniwersalnych kart wstępu typu Priority Pass czy Lounge Club. W tym wypadku wejście odbywa się na zasadach określonych przez ich wystawców, a zatem wstęp może być bezpłatny lub odpłatny, może także obejmować możliwość zaproszenia dodatkowych gości itp.



Crown Lounge składa się z dwóch obszernych skrzydeł, więc dużym ułatwieniem są drogowskazy dostępne tuż przy wyjściu z wind. Zasadniczo na całej długości otwartej przestrzeni antresoli urządzono sporo stref z siedzeniami dla gości, od pojedynczych stolików, poprzez różnorodne fotele i sofy, aż do większych stołów mogących służyć całym rodzinom.




Niestety nie wszędzie dostępne są gniazdka elektryczne, więc warto w razie takiej potrzeby zwrócić uwagę na ich lokalizację. Słabej jakości jest również WiFi udostępnione gościom poczekalni. Niektóre z miejsc oferują nieco więcej prywatności, ale poczekalnia nie stanowi zamkniętego pomieszczenia, więc nie jest odizolowana od dźwięków docierających z głównego poziomu terminala. Nie ma więc szans na całkowitą ciszę.



Zaletą lokalizacji na antresoli jest natomiast dobry dostęp, w ciągu dnia, do naturalnego światła. W trakcie naszej wieczornej wizyty nie odgrywało to oczywiście żadnej roli. Design salonu jest ogólnie dość nowoczesny z dużą liczbą szklanych i kryształowych ścianek oraz licznymi, tradycyjnymi ozdobami. Całość spójnie komponuje się z architekturą terminala.



Strefa restauracyjna została rozdzielona pomiędzy oba skrzydła salonu. Główny, samoobsługowy bufet znajduje się po prawej stronie poczekalni. W godzinach późnowieczornych był on jednak ograniczony do zaledwie kilku pozycji, a także dostępnych różnych składników, z których można było przyrządzić samodzielnie sałatkę. Wiele stacji z jedzeniem było już o tej porze pustych, podobnie jak osobna strefa deserów.


W tej części znajduje się również bar, w którym serwowane jest wino i wybrane mocniejsze trunki. Oferta alkoholi dostępnych w Crown Lounge jest w miarę solidna, choć oczywiście odbiega od oferty najlepszych przewoźników w regionie. Na uwagę zasługuje promocja lokalnych wyrobów - dostępne są np. jordańskie piwa Carakale czy wysokoprocentowy Arak Haddad Crystal.





Z kolei po drugiej stronie antresoli zlokalizowano kawiarnię, w której barista na zamówienie przygotowuje napoje na bazie lokalnej kawy marki Al Ameed, a także stanowiska live-cooking z pizzami (w wersji bardziej bliskowschodniej niż włoskiej) oraz makaronami. Ofertę kulinarną uzupełnia samoobsługowa maszyna do lodów oraz lodówki ze standardowymi napojami gazowanymi i wodą.

Zdecydowanie słabą stroną Crown Lounge jest zaplecze sanitarne. W całym salonie znajdują się zaledwie dwie łazienki, które są ciasne i niezbyt czyste. Dla chętnych jest możliwość skorzystania z kabiny prysznicowej. Na terenie poczekalni w ciągu dnia działa ponadto punkt spa z możliwością odpłatnego skorzystania z usług fryzjera i kosmetyczki.


Podsumowując główną zaletą Royal Jordanian Crown Lounge w Ammanie jest spora przestrzeń, na której urządzono salon. Dzięki temu nawet w godzinach szczytu nie jest on przesadnie zatłoczony. Oferta kulinarna jest w wystarczającym zakresie rozbudowana z dominacją lokalnej kuchni i produktów, ale warto wziąć pod uwagę, że w godzinach późnowieczornych i nocnych wybór jedzenia jest już ograniczony. Wiele stacji pozostaje nieczynnych, główny bufet jest pustawy, ale przez cały czas można skorzystać z punktów live-cooking oraz baru i kawiarni. Poprawy wymaga jakość sieci WiFi, a pilnego remontu dostępne na miejscu łazienki. Mankamentem jest również brak oddzielenia poczekalni od pozostałej części terminala, przez co jest w niej dość głośno. Obniża to komfort do wypoczynku lub pracy w trackie oczekiwania na odlot z Ammanu.


Fot. M. Stus






Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska
Reklama

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy