Kolejne problemy boeinga 737 MAX
Amerykański producent samolotów Boeing odkrył nieprawidłowości w procesie produkcji modelu 737 MAX. 165 maszyn już ukończonych, ale nie przekazanych przewoźnikom czeka szczegółowa inspekcja.
Reklama
W czasie inspekcji stwierdzono, że komplikacje dotyczą otworów łączenia i mocowania przesłon, których rozmieszczenie okazuje się nierówne. Pojawiły się obawy czy ten problem może wpłynąć na żywotność materiału powodując jego przedwczesne zużycie oraz czy nie spowoduje on pęknięć.
Liczba samolotów 737 MAX wymagających inspekcji, czyli 165 egzemplarzy, stanowi 75 proc. wszystkich już wyprodukowanych w tym roku, przez co sam producent przyznaje, ze założony pierwotnie plan oddania do użytku w 2023 r. 450 sztuk tego samolotu jest niemożliwy do zrealizowania. Jednocześnie podkreśla, ze zrobi wszystko co w jego mocy, by osiągnąć liczbę 400 wyprodukowanych egzemplarzy 737 MAX do końca bieżącego roku.