Radom: Milion pasażerów w 2025 roku
Lotnisko Warszawa-Radom ma nadzieję na obsłużenie do 180 tys. pasażerów do końca trwającego roku. W perspektywie najbliższych dwóch lat roczna liczba odprawianych podróżnych ma przekroczyć milion osób.
Reklama
W pierwszym tygodniu działalności z radomskiego portu skorzystało 1,7 tys. pasażerów. Lotnisko odprawiło wówczas dwanaście samolotów Polskich Linii Lotniczych LOT z/do Paryża i Rzymu. W następnym tygodniu liczba obsłużonych pasażerów nieznacznie wzrosła i wyniosła 1,9 tys. podróżnych. Choć w Radomiu pasażerów wciąż przybywa, dużą niepewnością owiana jest najbliższa przyszłość Portu Lotniczego Warszawa-Radom. Na ten moment, żaden z przewoźników nie zapowiedział swojej obecności w Sadkowie w nadchodzącym sezonie zimowym.
Oczywistym jest, że, bez jakiegokolwiek operatora w zimę, nie uda się radomskiemu lotnisku zrealizować ambitnego celu obsłużenia przynajmniej 150-180 tys. pasażerów do końca trwającego roku. PPL, właściciel i zarządca portu, zabiega więc o obecność przynajmniej jednego przewoźnika niskokosztowego, najprawdopodobniej węgierską linię Wizz Air, celem wzmocnienia swojej pozycji na rynku i uzupełnienia oferowania LOT-u. Nie można wykluczyć, że przewoźnik będzie chciał utrzymać swoją obecność w Radomiu poza sezonem letnim.
W prognozie długofalowej radomski port utrzymuje, że uda się mu osiągnąć pułap miliona odprawionych podróżnych w skali roku już za dwa lata. Ma to być również próg rentowności dla lotniska regionalnego.
- Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której Lotnisko Warszawa-Radom będzie długotrwale nierentowne. Z niezależnych prognoz Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Lotniczych (IATA) dla Polski wynika, że nasz rynek będzie się szybko rozwijał - przekazało biuro prasowe PPL w odpowiedzi na zapytanie portalu "money.pl".