Incydent z dronem. PAŻP: To piloci podjęli decyzję o lądowaniu
Szymon Stemski
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej ustosunkowała się do medialnych doniesień o incydencie z udziałem samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT i niezidentyfikowanego, kilkumetrowego drona, do którego doszło 13 maja 2023 roku.
Reklama
W godzinach popołudniowych samolot narodowego przewoźnika minął się o ok. 30 metrów z niezidentyfikowanym obiektem wielkości szybowca, podała jako pierwsza stacja TVN24. Choć zdarzenie stworzyło bezpośrednie ryzyko kolizji z maszyną, która w momencie kontaktu z dronem podchodziła do lądowania na warszawskim Lotnisku Chopina, nie zdecydowano się od razu na zamknięcie przestrzeni powietrznej. Część ekspertów zasugerowała, że w sytuacji mogło dojść do złamania obowiązujących procedur.
Wczoraj (15.05), czyli dwa dni po zdarzeniu, informację o incydencie z udziałem drona nad Lotniskiem Chopina potwierdził PAŻP. Przekazano, że obiektu nie udało się zlokalizować na radarach, podobnie jak podczas obserwacji wzrokowej. Agencja zaznaczyła, że to piloci podjęli decyzję o kontynuowaniu podejścia do lądowania.
- Agencja zadziałała zgodnie z procedurami - wyjaśnił PAŻP, dodając, że po otrzymaniu zgłoszenia powiadomiono policję, a kontrol złożył raport w systemie zgłaszania zdarzeń lotniczych. Dodatkowo, sprawę przekazano Urzędowi Lotnictwa Cywilnego oraz Państwowej Komisji Badań Wypadków Lotniczych.
gość
kidloco
krzysiekl
volare2023