Trasa Budapeszt-Seul: LOT trzyma się dzielnie
Krzysztof Loga Sowiński
Już od pół roku trwa rywalizacja LOT-u z Korean Air na połączeniu Budapeszt-Seul. Wyniki po sześciu miesiącach można uznać za remis ze wskazaniem na LOT.
Reklama
LOT rozpoczął latać z Budapesztu do Seulu we wrześniu 2019 r. i do września 2022 r. włącznie był jedynym operatorem na tej trasie. Wreszcie w październiku ub.r. Korean Air zainaugurował swoje rejsy realizując zapowiedź złożoną jeszcze przed pandemią. Przez ponad trzy lata samodzielnego obsługiwania trasy ze stolicy Węgier na lotnisko Incheon w Korei Południowej LOT wykonał 426 rejsów, przewiózł 78,5 tys. pasażerów i 2,8 tys. ton cargo. Koreańskie połączenie jest ostatnią - po klapie lotów do Nowego Jorku i Chicago - trasą dalekiego zasięgu. którą LOT realizuje, jako pozostałość kontrowersyjnej koncepcji budowy drugiego centrum przesiadkowego nad Dunajem. Obecnie oficjalnym uzasadnieniem utrzymywania rejsów z lotniska im. Ferenca Liszta do Incheon nie jest już budowa bazy w Budapeszcie, ale brak zgody władz koreańskich na zwiększenie oferowania na połączeniu z Warszawy do Seulu.
Korean wykonał pierwszy rejs na opisywanej trasie 3 października 2022 r. W pierwszym miesiącu operacji Koreańczycy zrealizowali tylko 11 rejsów, a w marcu br. wykonali ich już 26. W październiku ub.r. linia z Seulu zaoferowała zaledwie 3 tys. miejsc do sprzedaży, aby już w styczniu i marcu 2023 r. przekroczyć 7 tys. dostępnych foteli. LOT przez pierwsze pięć miesięcy obecności konkurenta na rynku zachowywał liczbę operacji i siedzeń na tym samym poziomie. Dopiero w marcu 2023 r. wykonał kilka operacji więcej dzięki czemu zwiększył liczbę foteli do 5,5 tys. Od sezonu letniego br. LOT zwiększył jeszcze bardziej częstotliwość swoich operacji. Latając do Budapesztu Koreańczycy korzystają w zasadzie tylko z jednego typu samolotu tj. z boeinga B787-9 mogącego zabrać na pokład 271 osób. Z kolei polski przewoźnik używa zamiennie B787-8 i B787-9. Te dwie wersje dreamlinerów mogą przewieźć odpowiednio 252 i 294 pasażerów. Należy podkreślić, że większy boeing jest przez LOT wysyłany na trasę z Budapesztu do Seulu coraz częściej. W trakcie opisywanych sześciu miesięcy Korean wykonał 132 rejsy, czyli o 25 więcej niż LOT i zaoferował 7,5 tys. foteli ponad poziom polskiej linii. Wykres 1 ilustruje zmianę liczby operacji i oferowanych foteli na przestrzeni sześciu ostatnich miesięcy na połączeniu z Budapesztu do Seulu.
Wykres 1.
W ostatnim półroczu obie linie na trasie między Węgrami i Koreą Południową przewiozły 55,7 tys. pasażerów, tj. 30,9 tys. Korean i 24,8 tys. LOT. Różnica na korzyść Koreańczyków wyniosła niespełna 6,2 tys. Do stycznia br. liczba pasażerów Korean rosła, aby osiągnąć poziom w pierwszym miesiącu roku 6,4 tys. Luty był słabszy, ale w marcu linii z Seulu udało się ponownie przebić pułap 6 tys. pasażerów. Z kolei liczby przewiezionych pasażerów przez LOT zamykały się w przedziale od 3,6 tys. do 4,3 tys. Dopiero w marcu, po zwiększeniu oferowania, polski przewoźnik przewiózł ponad 4,6 tys. podróżnych zbliżając się do rekordowych wyników z czerwca i sierpnia 2022 r. W sumie dane o oferowanych fortelach są zbieżne z liczbami przetransportowanych klientów, co wynika z bardzo dobrych wskaźników wypełnienia siedzeń (Seat Factor. SF) obu linii. Tylko w listopadzie ub.r. obaj rywale odnotowali SF poniżej 80 proc. W pozostałych miesiącach SF był zdecydowanie powyżej 85 proc., a SF LOT-u dwukrotnie w ostatnich sześciu miesiącach przekroczył 90 proc. Można stwierdzić, że w pojedynku na SF LOT wygrał trzy razy, dwa razy był remis, a jeden raz zwyciężył Korean. Średnio na pokładach samolotów LOT-u na omawianej trasie podróżowało od 203 do 254 pasażerów. W ciągu całego półrocza ta średnia wyniosła 232 osób. W przypadku Korean ten parametr fluktuował w miesiącach od 223 do 238, a za cały okres był zaledwie o trzech pasażerów wyższy (235). r Wykres 2 pokazuje liczby przewiezionych pasażerów w każdym miesiącu dwóch ostatnich kwartałów oraz średnią liczbę osób na rejsie i osiągnięty SF (kółko i trójkąt między kolumnami). Oferowanie pierwszych trzech miesięcy zostało obliczone na podstawie raportów rozkładowych OAG, a nie rzeczywiście wykonanych operacji lotniczych, ale ewentualny błąd jest niewielki i nie zmienia wymowy prezentowanych wyników obu linii. Dane za I kw. 2023 r zostały już oparte na historii wykonanych lotów.
Wykres 2.
Przewaga LOT-u w konfrontacji z Korean najbardziej uwidacznia się przy porównywaniu przewozów towarowych, które na trasach dalekiego zasięgu mogą stanowić znaczący udział przychodów. Szczególnie atrakcyjne są operacje cargo w przypadku relacji z Azji do Europy. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy obie linie obsłużyły razem 1086 ton ładunków. W tej kategorii, w każdym miesiącu i w całym półroczu zdecydowanie przeważa LOT z 870 tonami. Korean przewiózł w tym samym okresie zaledwie 216 ton i w dodatku jego osiągnięcia mają tendencję spadkową. Średnio na jednym rejsie w całym opisywanym okresie okresie LOT przewoził 8,1 tony, a Koreańczycy tylko 1,6. Utrzymujące się słabe wyniki cargo Korean są niespodzianką, bo jest to jeden z największych przewoźników lotniczych cargo na świecie. Wytłumaczeniem może być fakt, że opisywane przez nas dane dotyczą przewozów dokonywanych wyłącznie samolotami pasażerskimi, a Korean, będąc specjalistą w obsłudze cargo dysponuje flotą ponad 20 frachtowców. Innym wytłumaczeniem mogą być obowiązujące umowy spedycyjne, które towary do Budapesztu kierują przez port we Frankfurcie nad Menem. Na Wykresie 3 przedstawiamy przewozy towarowe LOT-u i Korean w ostatnich sześciu miesiącach.
Wykres 3.
Po pierwszym półroczu rywalizacji na połączeniu Budapeszt-Seul LOT nie odstaje od koreańskiej linii. Przewagę w udziale obsłużonych pasażerów (56 do 44 proc.) Azjaci uzyskali dzięki większemu oferowaniu i utrzymywaniu SF na poziomie prawie identycznym z polskim przewoźnikiem. Odpowiedź na pytanie, kto na tej trasie zarabia więcej, a w zasadzie która linia osiąga lepszą rentowność jest - bez dostępu do danych księgowości zarządczej obu firm - niemożliwa. Zważywszy jednak na wysokie SF obu linii można przyjąć tezę, że rejsy z Węgier do Korei Południowej są zyskowne dla obu konkurentów. Suma liczby foteli udostępnionych do sprzedaży wskazuje, że oferowanie zostało dobrze dopasowane do popytu. Tabela 1 zawiera podsumowanie rezultatów obu linii na połączeniu Budapeszt-Seul w IV kw. 2022 r. i I kw. 2023 r. w postaci liczbowej.
Tabela 1.
Co czeka konkurencję na opisywanym połączeniu w nadchodzących miesiącach? Sezon letni będzie zapewne kluczowy dla odpowiedzi na pytanie czy rynek analizowanej trasy jest wystarczająco pojemny dla dwóch przewoźników. LOT zwiększył swoją ofertę rozkładową począwszy od końca marca br., a Korean ma pójść w jego ślady w maju. Te decyzje zwiększą podaż o kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt procent. Jeśli rynek uniesie takie wzrosty, to może się obyć bez wojen cenowych. Natomiast, jeśli te przyrosty liczby foteli dostępnych do sprzedaży okażą się zbyt ambitne, to walka konkurencyjna może okazać się wyniszczająca dla rentowności połączeń obu konkurentów. Wiele zależeć będzie od koniunktury gospodarczej w najbliższych miesiącach, a zwłaszcza od kondycji wymiany handlowej pomiędzy Koreą Południową i Węgrami. Kolejną rundę rywalizacji Korean-LOT na połączeniu Budapeszt-Seul przeanalizujemy już w lipcu, po zakończeniu II kw. br.
Dane: OAG, IIAC i FlightRadar24.
Fot.: Materiały pasowe
gość
pcharasz
marcowy