British Airways wylądował na Arubie i w Gujanie
Szymon Stemski
W ostatnich dniach British Airways wylądował na Arubie i w Gujanie, wzmacniając swoją obecność na Karaibach. Przewoźnik uruchomił też bezpośrednią trasę do Trynidadu, która dotychczas realizowana była z międzylądowaniem.
Reklama
British Airways rozwinął swoją ofertę lotów karaibskich. W ostatnich dniach brytyjski przewoźnik pojawił się premierowo na Arubie i w Gujanie. Oferowanie linii w tej części świata wzrosło do siedemnastu kierunków. Rejs BA2157 wystartował z Gatwick o 10:00 i wylądował w Oranjestad o 17:00 po krótkim międzylądowaniu na Antigui. Rejs BA2159 odleciał z Gatwick o 11:35 i wylądował w Georgetown o 19:50 z techniczną przerwą na St. Lucia.
- To było wyjątkowe przeżycie. Jestem dumna, że mogłam być częścią zespołu British Airways w tym specjalnym dniu - powiedziała Arelis Spanner, urodzona w tej części Królestwa Niderlandów członkini załogi brytyjskiego przewoźnika.
- Mój ojciec urodził się w Gujanie i był kapitanem m.in. British Airways do 1999 roku. Już jako dziecko z dżungli marzył o zostaniu pilotem i podbiciu nieba. Rozpiera mnie duma, że mogłem pomóc wraz z pierwszym pilotem o karaibskich korzeniach zrealizować pierwszą rotację do Georgetown. To jedna z najważniejszych chwil w mojej karierze - dodał Marc Chan, kapitan rejsu BA2159.
British Airways lata na obu kierunkach karaibskich samolotami szerokokadłubowymi Boeing 777-200 w trzyklasowej konfiguracji. Maszyna może zabrać na pokład do 336 pasażerów. Jej zasięg w optymalnym obciążeniu to 6,8 tys. kilometrów, co umożliwia realizację bezpośrednich rejsów do Ameryki Środkowej bez przeszkód.
gość
air
marcowy