Icelandair z rekordową ofertą na przyszłą zimę
Szymon Stemski
Choć sezon letni wciąż się nie rozpoczął, część przewoźników z wyprzedzeniem kreśli siatkę połączeń na przyszłą zimę. Icelandair zapowiedział rekordową ofertę rejsów - blisko czterdzieści nowych i sprawdzonych połączeń z Reykjaviku.
Reklama
Icelandair z wielomiesięcznym wyprzedzeniem ogłosił zimową siatkę połączeń. Przedwczoraj (21.03) islandzki przewoźnik zapewnił, że nadchodząca zima będzie dla niego rekordowa. Icelandair będzie realizował połączenia na 36 kierunkach europejskich i transatlantyckich, a jego oferta będzie składała się zarówno ze sprawdzonych tras biznesowych, jak i atrakcyjnych nowości turystycznych. Ponadto, częstotliwość rejsów na kluczowych kierunkach zostanie znacząco zwiększona.
Wśród nowych, całorocznych połączeń znajdzie się Barcelona, Raleigh, Rzym, Vancouver oraz Baltimore. Przybędzie też lotów do Bostonu, Chicago, Minneapolis, Monachium, Nowego Jorku, Pragi oraz na Teneryfę. Najpopularniejsza trasa do Nowego Jorku będzie realizowana z częstotliwością nawet dwudziestu jeden rotacji tygodniowo.
- Duże zainteresowanie naszą ofertą sprawiło, że Icelandair opublikował rozkład na zimę z dużym zapasem czasowym. To będzie rekordowa siatka połączeń, większa o nawet jedną czwartą względem kończącego się sezonu zimowego. Wiele z tras będzie premierowo realizowanych również w chłodniejszych miesiącach - powiedział Tomas Ingason, jeden z dyrektorów Icelandair.
Zwiększenie częstotliwości na kluczowych trasach europejskich sprawi, że Icelandair będzie mógł zaoferować możliwość dogodnej przesiadki w Reykjaviku w ramach wielu transferów transatlantyckich. Harmonogram lotów ma sprzyjać organizacji krótkich wyjazdów za Ocean Atlantycki w korzystnych cenach.
Choć Icelandair wciąż lata samolotami szerokokadłubowymi, islandzki przewoźnik coraz częściej korzysta na trasach transatlantyckich z wąskokadłubowych boeingów 737 MAX 8 oraz -9, które zabierają na pokład do 178 podróżnych w dwuklasowej konfiguracji.
gość
Anesthesia
krzysiekl