Gość Pasażera: Dmytro Seroukhov (SkyUp Airline)

23 marca 2023 09:05
Dmytro Seroukhov, prezes ukraińskiego przewoźnika SkyUp Airline, opowiada o swojej firmie, jej losach w ostatnich bardzo trudnych czasach wojny w Ukrainie i planach na przyszłość.
Reklama
Pasazer.com: SkyUp jest obecny w Polsce już od kilku lat, ale tak naprawdę nie jesteście dobrze znani polskim klientom. Czy mógłbyś opowiedzieć nam trochę o SkyUp i waszych głównych działaniach w Europie, a zwłaszcza w Polsce?

Dmytro Seroukhov: SkyUp Airlines rozpoczął działalność w 2018 roku i szybko się rozwijał, otwierając 93 nowe kierunki w latach 2018-2019. Zostało to nawet docenione na poziomie międzynarodowym i znaleźliśmy się na liście najbardziej dynamicznych linii lotniczych w Europie według The Anker Report pod względem tempa wzrostu sieci tras. Następnie doszło do pandemii koronawirusów, która dotknęła wszystkie linie lotnicze na świecie. Stawiliśmy czoła temu wyzwaniu samodzielnie, bez wsparcia państwa czy instytucji międzynarodowych, i udało nam się uratować flotę i zespół. W 2021 roku, kiedy branża lotnicza zaczęła się stopniowo odbudowywać, ponownie zaczęliśmy aktywnie rozwijać siatkę lotów. Jednym z kierunków była Łódź - byliśmy pierwszą linią lotniczą w historii, która uruchomiła bezpośredni lot między stolicą Ukrainy a tym polskim miastem. W planach były również inne polskie kierunki, ale rozpoczęła się wojna na pełną skalę i przestrzeń powietrzna nad Ukrainą została zamknięta dla lotnictwa cywilnego. Jednak nawet to nas nie powstrzymało.


Kontynuowaliśmy pracę: skupiliśmy się na lotach humanitarnych, wet-leasingu oraz lotach czarterowych dla naszego strategicznego partnera - touroperatora Join UP! Obecnie część z tych lotów wykonujemy z Rzeszowa i jesteśmy szczerze wdzięczni za tę możliwość władzom polskim, ukraińskim i europejskim, ponieważ stało się to możliwe dzięki ich współpracy. Ponadto jesteśmy w trakcie uzyskiwania certyfikatu przewoźnika lotniczego w Europie, co pozwoli nam stać się pełnoprawnym uczestnikiem rynku lotniczego. Na przykład w Polsce zawarliśmy już umowę GSA z firmą INTAIR, która będzie odpowiedzialna za zarządzanie sprzedażą naszych regularnych lotów w Polsce, jednym z naszych głównych rynków. Nasz partner posiada głęboką znajomość lokalnego rynku, profesjonalne doświadczenie, zarówno w zakresie B2B, jak i B2C. Jesteśmy przekonani, że wspólnie z INTAIR zastosujemy i zaoferujemy najlepsze dla rynku rozwiązania praktyczne, a nasz biznes znajdzie swoje miejsce na polskim rynku. Już wkrótce będziemy mogli ogłosić nasze połączenia i naprawdę chcemy mile zaskoczyć wszystkich pasażerów naszymi specjalnymi ofertami w Polsce i przyjaznym nastawieniem do partnerów agentów sprzedaży.

Pasazer.com: Jak udało się Państwu uratować flotę i kontynuować działalność po agresji Rosji na Ukrainę? Czy macie jakieś samoloty uziemione na ukraińskich lotniskach?

Dmytro Seroukhov: Przed inwazją były sygnały od partnerów międzynarodowych, że ryzyko wojny na pełną skalę jest duże. Uzgodniliśmy z leasingodawcami, że nasze samoloty nie będą nocować na Ukrainie. W efekcie w momencie inwazji prawie wszystkie znajdowały się poza Ukrainą. Jedyny samolot, który nie zdążył opuścić kraju, przebywa obecnie na lotnisku w Boryspolu. Posiadanie 11 samolotów i profesjonalnego zespołu pozwoliło nam kontynuować pracę nawet w tak trudnych warunkach.

Pasazer.com: Ilu pasażerów przewieźliście w 2022 roku?

Dmytro Seroukhov: W sumie, według wewnętrznych statystyk SkyUp Airlines w 2022 roku wykonał 7 713 lotów i przewiózł 1,08 mln pasażerów do 204 lotnisk na 627 trasach. Liczba ta z pewnością obejmuje wszystkie loty w ramach wet-lease.


Pasazer.com: Jakie są wasze wyniki finansowe na rok 2022?

Dmytro Seroukhov: Obecnie jest to dość trudny okres dla firmy, ze względu na warunki, w jakich jesteśmy zmuszeni pracować. Utrzymujemy jednak działalność operacyjną i zapewniamy wypłaty dla wszystkich 1200 pracowników. Również po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę, linia lotnicza przekazała do budżetu państwa prawie 100 mln hrywien w podatkach.

Pasazer.com: Działacie w szczególnie trudnym środowisku. Jaka jest wasza strategia, aby przetrwać w okresie, kiedy nie jesteście w stanie latać z Ukrainy?

Dmytro Seroukhov: Nasza kluczowa działalność to: udostępnianie samolotów do wet leasingu, wykonywanie lotów specjalnych do/z wszystkich głównych lotnisk w Europie i na świecie (z wyjątkiem federacji rosyjskiej, republiki białoruskiej i terytoriów, na których toczą się działania wojenne), a także oferowanie samolotów do lotów czarterowych na zamówienie touroperatorów, fundacji, stowarzyszeń, klubów sportowych itp. Ponadto, jak już wspomniałem, planujemy uzyskać certyfikat uprawniający do wykonywania operacji w UE. Mamy nadzieję na jak najszybszy powrót na Ukrainę, ale jednocześnie rozwijamy biznes w Europie i mamy nadzieję, że wkrótce staniemy się pełnoprawnym europejskim przewoźnikiem lotniczym.

Pasazer.com: Jakie są największe wyzwania w tej strategii?

Dmytro Seroukhov: Głównym wyzwaniem jest to, że nie wszyscy wierzą w nasz cud. Przypomina mi to sytuację, gdy wielu ekspertów nie wierzyło, że Ukraina może oprzeć się Rosji. Więc teraz czasem pojawiają się pewne uprzedzenia wobec linii lotniczych i w ogóle firm z Ukrainy - tak jakby współpraca z nami była ryzykowna z powodu wojny. Ale tak nie jest, co potwierdzają nasze wyniki. Jedną z wartości kultury naszej firmy jest przyjmowanie wyzwań. Jak już podkreślałem: udało nam się przeciwdziałać pandemii bez żadnego wsparcia, udało nam się kontynuować operacje po całkowitym zamknięciu przestrzeni powietrznej. Nie jestem pewien, czy na świecie jest wiele linii lotniczych, które mogłyby podzielić się podobnymi udanymi przypadkami. Dlatego mamy nadzieję, że teraz poradzimy sobie ze wszystkimi przeszkodami. Oczywiście chcielibyśmy, aby procesy przebiegały szybciej i abyśmy mogli już zacząć działać jako europejska linia lotnicza. To pozwoli nam na dalszy rozwój. I dlatego tak ważne jest dla nas wsparcie w Europie, w szczególności ze strony Państwa środków masowego przekazu - jesteśmy wdzięczni za zainteresowanie i zwrócenie uwagi na nasze działania.


Pasazer.com: Kiedy według Pana skończy się wojna i SkyUp będzie mógł wznowić loty z Ukrainy?

Dmytro Seroukhov: Obecnie trudno jest przewidzieć, kiedy wojna się zakończy. Nie powinniśmy również zapominać, że wznowienie transportu lotniczego będzie wymagało dodatkowego czasu na odbudowę infrastruktury lotniskowej. Zapewniam jednak, że jako pierwsi wrócimy na nasze rodzime, ukraińskie niebo, bo jest to dla nas fundamentalne.

Pasazer.com: Dziękuję za rozmowę.

Fot.: Materiały prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy