470 mln pasażerów na głównych lotniskach Europy w 2022 r.

30 stycznia 2023 09:00
Czołowe europejskie porty lotnicze zakończyły 2022 r. tracąc średnio niespełna 23 proc. pasażerów w porównaniu do 2019 r. Największe polskie lotnisko na Okęciu wypadło minimalnie gorzej.
Reklama
W 2022 r. 10 największych pasażerskich portów lotniczych na Starym Kontynencie obsłużyło 470 mln podróżnych. W porównaniu z 2021 r. w rankingu 10 największych lotnisk liderem pozostał Stambuł, ale tuż za nim uplasował się Londyn Heathrow, który rok temu figurował dopiero na ósmym miejscu. Na trzecim stopniu podium stanął już po raz drugi Paryż Charles De Gaulle, a czwartą lokatę utrzymał Amsterdam. Do pierwszej 10 powrócił Londyn Gatwick, a Paryż Orly rzadko spotykany gość w tym rankingu, znalazł się na ostatnim miejscu. Poniższa Tabela 1 przedstawia pierwszych 10 największych lotnisk pod względem liczby pasażerów w geograficznej Europie. Warto zwrócić uwagę na fakt, że zaliczenie wszystkich lotnisk tureckich do Starego Kontynentu spowodowałby wypchnięcie Paryża Orly poza listę przez port w śródziemnomorskiej Antalyi (31,2 mln), a na 11 miejscu znalazłoby się drugie lotnisko Stambułu tzn. Sabiha Gökçen. Kolumna dotycząca zmiany pozycji odnosi się do listy, która zawierała dane za trzy pierwsze kwartały 2022 r.

Tabela 1.

Wielkimi nieobecnymi aktualnego rankingu są lotniska rosyjskie. W zestawieniu za rok 2021 znajdowały się dwa porty moskiewskie (Szeremetiewo i Domodiedowo) oraz Sankt Petersburg. Od momentu rozpoczęcia inwazji Kremla na Ukrainę, dane o liczbach obsłużonych pasażerów na lotniskach w Federacji Rosyjskiej są trudno dostępne. Niemniej wiadomo, że Pulkowo odnotowało wzrost na poziomie 0,6 proc. w stosunku do 2021 r. przy minimalnie zwiększonym oferowaniu. Z kolei stołeczne porty Rosji straciły ok. 14 proc. oferowanych foteli względem 2021 r. Te cząstkowe informacje pozwalają przyjąć twierdzenie, że żadne z tych lotnisk nie przekroczyło 30 mln odprawionych pasażerów w 2022 r.


Ostatni miesiąc 2022 r. okazał się zgodny z historycznym trendem. Liczby pasażerów oscylowały wokół poziomów z listopada ub.r. Z dziewięciu lotnisk (Amsterdam, Barcelona, Frankfurt, Londyn Heathrow, Madryt, Monachium, Paryż Charles De Gaulle, Stambuł IGA oraz Warszawa) w naszym comiesięcznym raporcie sześć odnotowało więcej pasażerów w grudniu niż w listopadzie, a trzy mniej (Frankfurt, Monachium i Stambuł). W grudniu ub.r. jedynie Londyn, Paryż i Stambuł przekroczyły 5 mln obsłużonych pasażerów, ale tylko ten ostatni przekroczył pułap z grudnia 2019 r. i to o ponad 4 proc. Nieźle radziły sobie Madryt i Barcelona, które odnotowały obniżki liczby podróżnych poniżej 10 proc. Najsłabiej wypadły Monachium i Amsterdam, gdzie ruch był o ponad 23 proc. niższy niż w ostatnim miesiącu 2019 r. Okęcie w tej kategorii okazało się średniakiem i ze spadkiem rzędu 16 proc. zajęło 5 miejsce. Wykres 1 ilustruje powyżej opisane wyniki.

Wykres 1.

Żadne z dziewięciu lotnisk nie przekroczyło liczby pasażerów osiągniętych w 2019 r. Innymi słowy odbudowa ruchu pasażerskiego jeszcze się nie zmaterializowała. Wykres 2 pokazuje rezultaty za ostatnie cztery lata. Warto zauważyć, że np. Londyn Heathrow tak małej liczby (61,3 mln) pasażerów nie odnotował od ponad 20 lat. Z kolei Amsterdam ostatnio 52,5 mln podróżnych obsłużył w 2013 r. Wreszcie we Frankfurcie mniej niż 50 mln pasażerów było ostatnio w 2003 r. Z tego widać, że powrót ruchu do przed pandemicznych poziomów jeszcze trochę potrwa.
Wykres 2.

W stosunku do wyników z 2019 r. w zeszłym roku najwięcej straciło Monachium, bo ponad jedną trzecią, ale we Frankfurcie nie było wcale o wiele lepiej (- 31 proc.). Nie jest zaskoczeniem, że na czele znalazł się Stambuł, któremu do 2019 r. zabrakło 5,3 proc. Okęcie ze stratą 23,4 proc. uplasowało się tuż za podium, na którym poza porten nad Morzem Czarnym znalazły się jeszcze Madryt i Barcelona. Średnio wszystkie 9 portów osiągnęło 77 proc. liczby podróżnych z 2019 r. Wykres 3 pokazuje deficyty poszczególnych lotnisk, brakujące do przebicia pułapu z 2019 r.
Wykres 3.

Od czerwca 2022 r. trend sum miesięcznych liczb pasażerów we wszystkich opisywanych portach jest zbliżony do ścieżki z ostatniego roku przed pandemią. W grudniu ub.r. różnica z analogicznym okresem 2019 r. wyniosła 5,5 mln osób i była najmniejsza od czasu wybuchu pandemii. Wykres 4 prezentuje zsumowane miesięczne wyniki 9 portów w latach 2019-2022.

Wykres 4.

Ostatni Wykres 5 przedstawia miesięczną dynamikę liczby pasażerów w ostatnich 36 miesiącach w stosunku do 2019 r. Widać bardzo wyraźnie, że dynamika od czerwca 2022 r., gdy do przed pandemicznego poziomu brakowało 17,7 proc., zaczęła spowalniać. Niemniej, choć tempo osłabło, to jednak "wspinaczka" trwa nadal.
Wykres 5.

Wobec licznych zagrożeń i niepewności trudno dziś pokusić się o prognozę wyników europejskich lotnisk w 2023 r. Wydaje się, że Stambuł ma szansę na powrót do stanu sprzed koronakryzysu, ale sytuacja polityczna (wybory prezydenckie) i gospodarcza Turcji może spowolnić wzrost ruchu lotniczego, tym bardziej że napięć w regionie nie brakuje. W dodatku liczba rosyjskich turystów nad Bosforem może zostać ograniczona z powodu szerszej mobilizacji planowanej przez Kreml. Porty hiszpańskie będą prawdopodobnie nadal korzystać z powrotu odwiedzających. Z kolei Londyn Heathrow, Paryż Charles De Gaulle i Amsterdam mogą liczyć na znaczna poprawę, o ile nie uderzy w nie recesja wieszczona przez licznych ekonomistów. Wreszcie los portów niemieckich będzie zależał m.in. od sytuacji w Chinach, które są ciągle wielkim rynkiem zbytu dla przemysłu naszego zachodniego sąsiada. Wyniki za styczeń 2023 r. powinny być pierwszym, choć niedostatecznym wskazaniem kierunku dalszego rozwoju pasażerskiego ruchu lotniczego w Europie.

Fot.: Materiały prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy