Wracają obostrzenia. Boją się wirusa z Chin

4 stycznia 2023 08:56
Chińska Republika Ludowa przechodzi przez rekordową falę zachorowań na COVID-19. W obawie przed rozprzestrzenieniem się nowych wariantów wirusa część regionów rozważa powrót obostrzeń. Decyzję podjęto już w Stanach Zjednoczonych, a w Unii Europejskiej ma to być kwestią dni.
Reklama
Walka z COVID-19 trwa. Choć znaczna część społeczeństwa zdążyła już zapomnieć o trudach globalnej epidemii i wszechobecnych obostrzeniach w podróżowaniu, sytuacja pandemiczna w Chinach nie napawa optymizmem i jest daleka od ideału. Chińska Republika Ludowa przechodzi właśnie przez rekordową falę zachorowań, którą spowodował powrót kontaktów międzyludzkich. Kraj prowadził jedną z surowszych polityk wobec wirusa, a teraz zdecydował się na otwarcie społeczeństwa. Na początku grudnia ub. roku odnotowano tam szczyt zakażeń, lecz według międzynarodowych ośrodków zachorowań wciąż może przybywać, gdyż chiński rząd może celowo zaniżać dane.

Sytuacja w Chinach zaniepokoiła część regionów. Decyzję o wprowadzeniu obostrzeń w podróżowaniu dla osób przybywających z Chin podjęto już w Stanach Zjednoczonych. W przypadku przyjazdu z Chin, wjazd do największego kraju Ameryki Północnej będzie wiązał się z koniecznością wykonania testu na obecność wirusa (wykonanego w ciągu dwóch dni przed przekroczeniem amerykańskich granic) lub potwierdzenie przejścia zachorowania w ostatnich 90 dniach. Brzmi znajomo, prawda? Obostrzenia wejdą w życie już 5 stycznia 2023 roku i obejmą również podróżnych z Hong Kongu i Makau, chińskich specjalnych regionów administracyjnych.


- Ten krok wymusiła liczba odnotowywanych przypadków COVID-19 w Chińskiej Republice Ludowej oraz ryzyko pojawienia się nowych wariantów wirusa, mając na uwadze nietransparentną i nieadekwatną politykę tamtejszego rządu, polegającą na niejasnym przekazywaniu statystyk. Brak kluczowych, wiarygodnych danych znacząco utrudnia zwalczanie pandemii w zarodku, stąd konieczność wprowadzenia obostrzeń - wyjaśniają jednostki administracji rządowej Stanów Zjednoczonych.

Podobną decyzję może podjąć w najbliższych dniach też Unia Europejska. Dyplomaci z Brukseli potwierdzili, że efektem trwających teraz rozmów będą najprawdopodobniej zaktualizowane obostrzenia i wskazówki dotyczące skoordynowanego podejścia unijnych państw do sytuacji pandemicznej w Chinach. W grę wchodzi nie tylko zwiększenie środków zdrowotnych i prewencyjnych (np. maseczki) ale również badanie podróżnych wracających z Chin pod kątem obecności wirusa. Większość krajów Unii Europejskiej ma opowiadać się za przywróceniem obowiązkowych testów.

Powrót testów jest fatalną informacją dla lotnictwa. Ruch w Azji dopiero co zaczął się odradzać i coraz więcej przewoźników decydowało się na wznowienie bezpośrednich rejsów do Chin. Teraz wszystko może wrócić do punktu wyjścia.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy