LOT pożegnał flotę turbośmigłowców

4 stycznia 2023 09:00
1 stycznia 2023 roku swój ostatni rejs w malowaniu Polskich Linii Lotniczych LOT zrealizował samolot Bombardier Dash Q400. Wraz z lądowaniem lotu LO3836 w Warszawie zakończyła się siedmioletnia historia tych maszyn we flocie polskiego przewoźnika.
Reklama
1 stycznia 2023 roku, czyli w 94. rocznicę uruchomienia działalności operacyjnej Polskich Linii Lotniczych LOT, samolot Bombardier Dash Q400 wykonał ostatnią rotację komercyjną dla polskiego przewoźnika w historii. Maszyna o znakach rejestracyjnych SP-EQL wystartowała z gdańskiego Rębiechowa w ramach rejsu krajowego LO3836 o 12:05 i bezpiecznie wylądowała na warszawskim Lotnisku Chopina o 12:46, blisko dziesięć minut przed rozkładem. Niespełna miesiąc wcześniej (6.12) przewoźnik pożegnał flotę maszyn Bombardier Dash Q400, organizując krótki przelot nad Warszawą z pasażerami na pokładzie. Do tego zadania oddelegowano egzemplarz o rejestracji SP-EQI, a całemu wydarzeniu towarzyszyła uroczysta oprawa.

- Czas maszyn turbośmigłowych w Polskich Liniach Lotniczych LOT dobiegł końca. Nasi piloci wykonali na tych maszynach blisko 160 tys. startów. Najlepsi z nich wylatali w ich kokpitach nawet 3,8 tys. godzin. Brawo - pochwalił załogi samolotów Bombardier Dash Q400 Krzysztof Moczulski z LOT-u.


Historia turbośmigłowców Bombardier Dash Q400 we flocie LOT-u nie była najdłuższa i rozpoczęła się dopiero w 2015 roku. Flota tych samolotów pojawiła się w Polsce kilka lat wcześniej, obsługując początkowo podróżnych niesiniejącego już Eurolotu. Pierwsza z maszyn (SP-EQA) trafiła nad Wisłę 18 maja 2012 roku tuż przed europejskimi rozgrywkami piłkarskimi UEFA EURO 2012, organizowanymi wówczas przez Polskę i Ukrainę. Samolot zrealizował swoją inauguracyjną rotację 25 maja 2012 roku z Lotniska Chopina w Warszawie do Rzymu, a kilka dni później uczestniczył w oficjalnej prezentacji w obecności Premiera RP Donalda Tuska.

W sumie flotę Eurolotu zasiliło jedenaście samolotów Bombardier Dash Q400. Ostatnia z maszyn (SP-EQL) dotarła do Polski 5 listopada 2013 roku. W międzyczasie przewoźnik mierzył się ze sporymi problemami finansowymi, co zmusiło go do szeroko zakrojonej restrukturyzacji. Jej pierwszą "ofiarą" padł egzemplarz SP-EQA. Samolot zwrócono firmie leasingowej Nordic Aviation Capital w ostatnich dniach 2014 roku. Potem była już tylko równia pochyła. 1 kwietnia 2015 roku ogłoszono koniec Eurolotu, a wraz z nim koniec maszyn Bombardier Dash Q400 w jego szeregach.


Problemów ze znalezieniem nowego użytkownika turbośmigłowców jednak nie było. Dziesięć pozostałych maszyn niemal od razu zasiliło flotę Polskich Linii Lotniczych LOT, pod takimi samymi numerami rejestracyjnymi. Później, LOT przejął jeszcze dwa egzemplarze (OY-YBY i OY-YBZ) od greckiej linii Olympic Air, a liczba maszyn Bombardier Dash Q400 we flocie LOT-u wzrosła do dwunastu.

I tak rozpoczęła się trwająca tylko siedem lat historia samolotów Bombardier Dash Q400 w barwach narodowego przewoźnika. W tym czasie flotę turbośmigłowców wykorzystywano przede wszystkim na mniej popularnych (lub często realizowanych) trasach krajowych i europejskich średniego zasięgu. Przykładowo, w ostatnich miesiącach samolot regularnie gościł m.in. w Berlinie, Pradze, Wilnie, Budapeszcie, Gdańsku i Krakowie. W ubiegłym roku LOT korzystał z tych maszyn na blisko czterdziestu kierunkach. 70 proc. rejsów wykonywanych samolotami Bombardier Dash Q400 dotyczyło połączeń krajowych. Nic więc dziwnego, że (poza Lotniskiem Chopina) to właśnie Rębiechowo najczęściej witało flotę turbośmigłowców.

Z biegiem lat awaryjność maszyn Bombardier Dash Q400 zaczęła rosnąć, więc LOT zaczął rozglądać się za młodszymi i nowocześniejszymi samolotami. Wiążąca decyzja o wycofaniu turbośmigłowców zapadła w ubiegłym roku.


- Flota samolotów Bombardier Dash 8 Q400 będzie eksploatowana do końca bieżącego roku. Decyzję co do dalszych losów turbośmigłowców podejmie ich leasingodawca, czyli spółka Nordic Aviation Capital - wielokrotnie potwierdzał w ubiegłym roku LOT.

Jak zapowiedział, tak też się stało. I choć flota turbośmigłowców w Polskich Liniach Lotniczych LOT jest już historią, sam samolot ma się dobrze. Mimo, że produkcja statku powietrznego Bombardier Dash Q400 dobiegła końca w 2021 roku (jego ostatnim odbiorcą została linia Air Tanzania), samolot jest częstym gościem na europejskich lotniskach. Warto dodać, że wciąż jest szansa na przelot maszyną, która w przeszłości latała dla samego LOT-u! Egzemplarz SP-EQH został nowym G-EXTA, a SP-EQD nowym G-EXTB. Oba latają dla brytyjskiej linii FlyBe i często odwiedzają m.in. Londyn i Amsterdam. Jeśli ktoś zatęskni więc za "smakiem" starego, dobrego znajomego to bez problemu może udać się w sentymentalną podróż, najprawdopodobniej po Wielkiej Brytanii, gdyż to właśnie tam koncentrują się działania linii FlyBe.

Oczywiście, samolot Bombardier Dash Q400 nie był jedyną maszyną (turbo)śmigłową w blisko stuletniej historii LOT-u. Stosunkowo niedawno, bo dopiero w 2001 roku, przewoźnik wycofał z użytku flotę samolotów ATR 72. Część z tych maszyn trafiła potem do Eurolotu oraz Sprint Air.

Fot.: P. Bożyk

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska
Reklama

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy