Fiasko strategii rozwoju infrastruktury lotniskowej dla aglomeracji warszawskiej

21 grudnia 2022 09:00
Od sezonu letniego Wizz Air będzie bazował na Lotnisku Chopina dziesiąty samolot, co umożliwi mu dalszy wzrost oferowania. To kolejny dowód na fiasko obecnej strategii rozwijania infrastruktury lotniskowej obsługującej aglomerację warszawską.
Reklama

Wizz Air poinformował, że od sezonu Lato 2023 zacznie bazować na Lotnisku Chopina kolejny, już dziesiąty samolot. Będzie to A321 z 230 fotelami. To dalsze zwiększenie oferowania linii w aglomeracji warszawskiej, gdyż w minionym sezonie letnim przewoźnik dodał dziewiąty samolot, również A321. Łącznie oznacza to znacznie ponad 20 proc. dodatkowych foteli i skokowy rozwój oferty. Jak widzimy w aglomeracji warszawskiej Wizz stosuje zupełnie inną strategię niż w innych regionach kraju, gdzie albo wrócił do poziomu oferowania z roku 2019 lub nawet dokonał dość istotnych redukcji. Obserwujemy tam unikanie otwartej, ostrej walki konkurencyjnej z Ryanairem, który bardzo agresywnie zwiększa w Polsce swoją ofertę. Taką sytuację potwierdzają wyniki przewozowe za drugi kwartał 2022 opublikowane niedawno przez ULC. Ryanair zwiększył swoje przewozy, w porównaniu z 2019, o ponad 15 proc. natomiast Wizz zmniejszył o prawie 23 proc.

Warto zastanowić się chwilę dlaczego tak się dzieje. Pewne znaczenie ma tu spór irlandzkiej linii z lotniskiem w Modlinie dotyczący nowego porozumienia handlowego, które miałoby obowiązywać od końca roku 2023. Wiemy już, że Ryanair, wywierając na partnerze presję planuje zmniejszenie swojego oferowania w Modlinie w lecie 2023.To jednak element taktyki negocjacyjnej, który powinien zniknąć, gdy partnerzy porozumieją się. Natomiast inna kwestia ma charakter znacznie bardziej trwały. Blokowanie przez PPL możliwości zwiększenia przepustowości lotniska w Modlinie oznacza, że już obecnie pasażerowie, szczególnie w szczycie sezonu, podróżują w fatalnych warunkach, a co gorsza, Ryanair i Modlin nie są w stanie zaspokajać rosnącego wciąż popytu na tanie podróże z/do Warszawy i okolic. Stawia to Wizz Air i inne tanie linie korzystające z Chopina w bardzo uprzywilejowanej sytuacji. Mogą rozwijać się nie obawiając się agresywnej konkurencji irlandzkiej linii. Jak pamiętamy lotnisko w Modlinie zostało zbudowany po to, aby odciążać Lotnisko Chopina przejmując w nim obsługę coraz większej części ruchu taniego i czarterowego. A teraz sytuacja zmienia się w zupełnie innym kierunku. Udział głównego lotniska, z założenia drogiego i przeznaczonego, przede wszystkim, dla ruchu sieciowego, będzie rósł. W sytuacji, gdy wstrzymano nowe inwestycje na Chopinie, które zwiększyłyby bardzo znacznie jego przepustowość, przyszłe możliwości zwiększania oferowania LOT-u będą bardzo ograniczane. Czyli po to, aby blokować rozwój portu, który byłby konkurentem CPK za prawie dekadę, poświęca się możliwość sensownego podziału ruchu pomiędzy dwoma lotniskami warszawskimi i pogarsza się aktualną sytuację konkurencyjną LOT-u. Bo również taki efekt ma zwiększanie oferowania, przede wszystkim, przez Wizz. W lecie 2023 węgierska linia nie tylko uruchomi nowe połączenie do Sewilli, ale, między innymi, zwiększy swoje oferowanie na trasach obsługiwanych przez LOT. Chodzi tu o Barcelonę, Kopenhagę, Tel Awiw, Larnakę i Mediolan (inne lotnisko).

Wizz Air zwiększy swoje oferowanie również do Rzymu. Jak widzimy nie obawia się tu nowego konkurenta, który będzie operował do stolicy Włoch z Radomia. Nie zniechęciło go nawet nazwanie portu radomskiego lotniskiem Warszawa – Radom. A tak poważnie, to warto zadać pytanie, przy jakim poziomie strat LOT wycofa się z tej motywowanej politycznie, a absurdalnej biznesowo, decyzji o uruchomieniu z Radomia trzech połączeń międzynarodowych? Przypomnijmy tu – polska linia nie wytrzymała taniej konkurencji na trasie do Rzymu nawet operując z Chopina.

Podsumowując, cała obecna strategia rozwoju infrastruktury lotniskowej w rejonie Warszawy jest do bardzo pilnej weryfikacji. Pożądany model wygląda w sposób następujący:

  • Lotnisko Chopina w coraz większym stopniu staje się portem linii sieciowych i daje Lotowi szanse, również poprzez zwiększenie przepustowości, po niezbędnych inwestycjach infrastrukturalnych oraz po uaktualnieniu obowiązującej obecnie decyzji środowiskowej.
  • Lotnisko w Modlinie, po znacznym zwiększeniu przepustowości również po inwestycjach infrastrukturalnych oraz po uaktualnieniu decyzji środowiskowej przejmuje coraz większą część ruchu taniego i czarterowego.

Tymczasem obecnie powstał, za prawie miliard złotych, port w Radomiu, na Lotnisku Chopina rozwijają ofertę tanie linie, a Modlin dusi się po wyczerpaniu swojej przepustowości

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy