Ryanair dąży do dominacji rynkowej

31 grudnia 2022 09:00
Warto przestudiować skorygowane dane rynkowe dla drugiego kwartału 2022. Korekta była konieczna, gdyż ULC nadal nie próbuje usunąć efektu dwukrotnego liczenia pasażerów krajowych - w porcie wylotu i w porcie przylotu. Najważniejsza zmiana to ogromny wzrost udziału w rynku Ryanaira.
Reklama

ULC opublikował niedawno dane przewozowe z rynku polskiego za drugi kwartał 2022. Potwierdzają one, z dużą precyzją, trendy zmian, które opisywaliśmy na podstawie planowanego oferowania poszczególnych przewoźników rozkładowych. Niewątpliwie najważniejszy z nich, to ogromny wzrost udziału w rynku przewozów rozkładowych Ryanaira. Irlandzki przewoźnik wyraźnie dąży do dominacji w walce konkurencyjnej, szczególnie o najbardziej wrażliwą cenowo część rynku.

ULC dołączył do danych dość obszerną analizę. Niestety istotna jej część oparta jest na błędnych danych wynikających z podwójnego liczenia pasażerów krajowych – raz w porcie odlotu, a drugi raz w porcie przeznaczenia. Oznacza to zawyżoną liczbę łączną pasażerów, jak również zawyżone liczby pasażerów przewiezionych przez linie lotnicze wykonujące operacje krajowe, przede wszystkim LOT i w drugiej kolejności Ryanaira.


W naszym materiale skoncentrujemy się na podaniu skorygowanych danych, jak również na komentarzu do istotnych kwestii wynikających z danych ULC. Nasza korekta jest dość precyzyjna, gdyż całość przewozów krajowych z/do Warszawy wykonał LOT, natomiast przewozy pomiędzy portami regionalnymi musieliśmy podzielić pomiędzy LOT i FR. Wykorzystaliśmy tu dane o oferowaniu obu linii.

Dane tegoroczne dla drugiego kwartału porównujemy z ostatnim „normalnym” kwartałem, czyli drugim kwartałem 2019. Nie analizujemy wyników pierwszego kwartału 2022, gdyż obowiązywały wtedy jeszcze bardzo silne ograniczenia, szczególnie w podróżach międzynarodowych. W drugim kwartale rynek zaczął dość szybko wychodzić z zapaści pandemicznej.

Skorygowane przewozy głównych graczy, ich udziały w rynku oraz porównanie z drugim kwartałem 2019. Dane w tysiącach.

W naszym zestawieniu nie uwzględniamy przewoźnika czarterowego Enter Air, który część pojemności wybranych rejsów sprzedał w formule rozkładowej. Było to 225,6 tys. pasażerów. Grupa Emirates to linia Emirates i tania linia flydubai. ULC nie opublikował danych przewozowych za 2019 dla THY i dla flydubai. Zostały one oszacowane z oferowania.

Największa, wręcz szokująca zmiana w porównaniu z rokiem 2019 to ogromny wzrost udziału w rynku Ryanaira. Dokonał tego kosztem wszystkich innych dużych graczy, łącznie z Wizz Air-em. Pisaliśmy już wielokrotnie o obecnej strategii irlandzkiej linii, która na wielu rynkach, w tym w Polsce, stara się wykorzystać mega-kryzys do zdobycia jak największej przewagi nad innymi konkurentami, wykorzystując ich słabnącą pozycję oraz zmiany strukturalne na rynku. I strategia ta nie ma charakteru przejściowego.

Wizz Air, stara się poprawić wyniki finansowe i między innymi w Polsce racjonalizuje oferowanie. Unika bezpośredniej ostrej konfrontacji z FR. Miejmy nadzieję, że wraz z umacnianiem się popytu i poprawą swojej sytuacji finansowej linia stanie się odważniejsza i zacznie znów wykorzystywać swoje atuty konkurencyjne, a przede wszystkim, ultra-nowoczesne A321 -neo. Tak duży spadek ruchu LOT-u był częściowo spowodowany czynnikami zewnętrznymi. Wojna na Ukrainie odcięła linię od rynków, które generowały około 10 proc. ruchu średniodystansowego. Dodatkowo negatywny wpływ miało też bardzo znaczne ograniczenie operacji do najbogatszych krajów azjatyckich zarówno, ze względu na pandemię, jak i zamknięcie trasy transsyberyjskiej. Potwierdziła się znaczna zmiana w strukturze popytu na korzyść ruchu najbardziej wrażliwego cenowo obsługiwanego przez tanie linie. Dwie największe z nich, FR i W6 przewiozły ponad 60 proc. pasażerów rozkładowych. A łącznie udział LCC zbliżył się do 2/3.Wśród sieciowych konkurentów LOT-u tylko Grupa AF/KLM nieznacznie zwiększyła swój udział w rynku, dzięki hiper-aktywności holenderskiego przewoźnika. W największych portach regionalnych stworzył on konkurencyjną ofertę tranzytową wobec Lufthansy. Grupa LH bardzo zredukowała oferowanie w portach regionalnych. W przypadku mniejszych zawiesiła połączenia. Wskutek tego jej przewaga na Grupą AF/KLM zdecydowanie zmalała. Teraz widzimy, że w przyszłym roku będzie kontynuowała odbudowę oferty, przywracając niektóre zawieszone połączenia, na przykład do Rzeszowa i zwiększając oferowanie na innych. BA nie wznowił połączenia do KRK, a do WAW jego przewozy odnotowały zdecydowanie mniejsze spadki niż większości konkurentów sieciowych. Wśród przewoźników globalnych, pozaeuropejskich, wyróżnia się Emirates. W większym stopniu korzysta z możliwości, jakie stwarzają mu umowy code-share z drugim członkiem grupy – tanią linią flydubai. Dla niego i dla Turkish Airlines dodatkowym atutem w walce o ruch tranzytowy do Azji stało się zamknięcie trasy transsyberyjskiej.

THY operował też do Antalii, co przyczyniło się do tak ogromnych wzrostów ruchu.

Liczby pasażerów, rozkładowych i czarterowych, obsłużonych w poszczególnych portach w porównaniu z rokiem 2019 (drugi kwartał).

Warto powyższe dane analizować w połączeniu z przekazanymi przez nas wcześniej informacjami o oferowaniu największych linii w poszczególnych portach. W WAW tak duży spadek to, przede wszystkim, efekt znacznie mniejszych przewozów LOT-u. Dodatkowo nastąpiło znaczne przesunięcie taniego ruchu z portu Chopina do Modlina. Poza WRO wszystkie duże porty regionalne miały wyniki zdecydowanie lepsze od lotniska Chopina. To oczywiście efekt tego, że w portach tych dominuje tani ruch i tanie linie. Zwraca uwagę świetny wynik KRK, osiągnięty mimo, iż turystyczny ruch przylotowy dopiero odradza się. Tu ogromne znaczenie ma aktywność FR. KTW szybko zbliża się do poziomu ruchu z 2019 dzięki ogromnemu udziałowi ruchu czarterowego, który odradza się znacznie szybciej niż rozkładowy. W przypadku POZ tak wspaniały wynik uzyskano dzięki aktywności FR oraz dużemu udziałowi ruchu czarterowego. Nie powinniśmy nadmiernie zachwycać się wynikiem LUZ, gdyż w roku 2019 port odnotował ogromne spadki ruchu w porównaniu z rokiem poprzednim. Gdy zestawimy dane za rok bieżący z rokiem 2018 to widzimy spadek aż o 33,9 proc.

Ruch czarterowy

Ten rynek rządził się swoimi prawami. Wystarczy powiedzieć, że w pierwszym kwartale roku spadek do 2019 wyniósł tylko 8,5 proc. – przy przewozach na poziomie 379 tys. Natomiast w drugim kwartale było to 11,2p roc. – przewozy 1,21 mln. A więc i tak wynik osiągnięty przez linie czarterowe był tu zdecydowanie lepszy niż rozkładowych.

W pierwszym kwartale roku liczna grupa pasażerów, którzy wcześniej korzystali z krótszych połączeń europejskich tanich linii najwyraźniej wybrała nieco dłuższe trasy czarterowe, korzystając z ofert wakacyjnych Tour Operatorów.

W pierwszym półroczu 2019 dominowało czterech przewoźników – Enter Air (28,85 proc. udziału w rynku), Smartwings (19,3 proc.), Ryanair Sun (16,85 proc.) i LOT ( 16,64 proc.)

LOT świetnie wykorzystał zdecydowanie większy popyt na podróże wakacyjne, pozaeuropejskie, do krajów, gdzie restrykcje pandemiczne było bardzo ograniczone. Jego przewozy w pierwszym półroczu wzrosły aż o 81,4 proc. Oczywiście istotnym czynnikiem było tu też dążenie polskiej linii do wykorzystania choćby części uziemionej floty B787. Lider na rynku – Enter Air odnotował spadek o 17,4 proc. Jego możliwości wykonywania operacji pozaeuropejskich były ograniczone ze względu na rodzaj floty.

Ruch krajowy

W drugim kwartale wyniósł 439 tys. pasażerów, co oznacza spadek o 12,7 proc. Najprawdopodobniej ruch lokalny był na poziomie zbliżonym do 2019, natomiast znacznie spadł ruch tranzytowy: kraj – zagranica. Potwierdzeniem tej tezy jest fakt, że ruch krajowy z/do WAW spadł aż o 22,5 proc. A tu koncentruje się ruch tranzytowy. Zwraca też uwagę znaczny wzrost przewozów krajowych FR, na szacowanym poziomie ponad 95 proc. Ryanair wrócił w lecie na trasę pomiędzy Szczecinem i Warszawa, ale tym razem korzystał z lotniska Modlin.

Krótkie podsumowanie

Analizując wyniki drugiego kwartału warto zwrócić uwagę na trzy elementy:

  • Istotne zmiany w omawianej już strukturze rynku. Tu należy dodatkowo uwzględniać, że odnotowany efekt odłożonego popytu dotyczył, przede wszystkim, ruchu nie-biznesowego, bardzo wrażliwego cenowo. Jednak jest właściwie przesądzone, że znaczna część tych zmian będzie miała charakter trwały. Choćby dlatego, że ruch biznesowy obsługiwany przez linie sieciowe będzie odradzał się zdecydowanie wolniej. Dodatkowo tym zmianom sprzyja ogromna agresywność rynkowa Ryanaira.
  • Różne strategie rynkowe głównych graczy. Omawialiśmy je szczegółowo już wcześniej - zarówno w odniesieniu do liderów na wśród linii LCC, jak i sieciowych. Tu warto tylko dodać, że dla rynku nie byłoby korzystne, gdyby Ryanair nadal i to w znacznym stopniu, zwiększał swoją dominację. Widzimy to choćby na przykładzie gry, którą prowadzi z portem w Modlinie. Natomiast pozytywnym zjawiskiem jest to, że Grupa LH ma już realnego silnego, globalnego konkurenta. To grupa AF/KLM.
  • W przypadku dość różnych wyników portów regionalnych widzimy, jak silnie poziom popytu uzależniony jest od taktyki i polityki handlowej liderów rynkowych, a przed wszystkim, tanich linii. Tam, gdzie są bardzo agresywne popyt po prostu rośnie znacznie szybciej. I z tego też punktu widzenia korzystny dla rynku jest silny element walki konkurencyjnej, bez zdecydowanej dominacji jednego gracza.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy