Wizz Air zamyka bazę w Kiszyniowie
Szymon Stemski
Linia Wizz Air podjęła decyzję o tymczasowym zamknięciu centrum operacyjnego w Kiszyniowie. Przyczyną takiego działania jest zwiększone ryzyko zestrzelenia samolotów cywilnych w obliczu konfliktu w sąsiadującej Ukrainie. Połączenia wciąż będą realizowane, ale maszynami z innych baz.
Reklama
1 grudnia 2022 roku węgierski Wizz Air zawiesi do odwołania swoją bazę operacyjną w Kiszyniowie. Oznacza to, że przewoźnik wycofa swoją flotę z Mołdawii i nie będzie zostawiał tam swoich samolotów na noc. Większość połączeń będzie realizowana bez zmian, lecz maszynami z innych baz w celu zminimalizowania ryzyka. Linia Wizz Air obawia się, że lotnicza infrastruktura cywilna w Mołdawii może paść przypadkową ofiarą konfliktu w sąsiadującej Ukrainie. W ostatnich dniach doszło do kilku incydentów z udziałem rosyjskich pocisków naruszających mołdawską przestrzeń powietrzną. Jako, że węgierski przewoźnik nie zamierza ryzykować przypadkowego zestrzelania lub uszkodzenia, częściowe ograniczenie obecności w Mołdawii było nieuniknione.
- Po szczegółowej ocenie bezpieczeństwa i uwzględnieniu ryzyk związanych z częściowym zamknięciem mołdawskiej przestrzeni powietrznej, linia Wizz Air zmieniła rozkład lotów w sezonie zimowym z Kiszyniowa, uwzględniając ograniczenia tej lokalizacji. Linia wciąż będzie zaangażowana w rozwój mołdawskiego rynku i przywróci bazę jak tylko będzie to możliwe - przekazał przewoźnik w komunikacie prasowym.
W związku z zamknięciem centrum operacyjnego w Kiszyniowie, linia Wizz Air przestanie latać z Mołdawii do Paryża, Brukseli, Bazylei i Turynu. Przewoźnik wciąż będzie latał do Austrii, Czech, Niemiec, Włoch, Holandii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. "Usunięta" z Mołdawii flota linii Wizz Air trafi do innych baz w Europie.
gość
marcowy
jsg
kidloco
krzysiekl