Awaryjne lądowanie w Poznaniu. Zmarł pasażer
Wczoraj (24.10) doszło do awaryjnego lądowania samolotu linii Wizz Air lecącego z Londynu Luton na Lotnisko Chopina w Warszawie. Maszyna przymusowo przyziemiła w Poznaniu. Przyczyną zdarzenia była konieczność reanimowania jednego z pasażerów. Pasażer zmarł.
Reklama
Wczoraj (24.10) samolot Airbus A321 o znakach rejestracyjnych HA-LZR realizował rutynową rotację W61302 z Londynu Luton na warszawskie Lotnisko Chopina. Maszyna linii Wizz Air wystartowała z Wielkiej Brytanii o godzinie 10:47 czasu lokalnego z dwugodzinnym opóźnieniem i od razu skierowała się w stronę Polski. Podczas przelotu, już będąc w polskiej strefie powietrznej, załoga została poinformowana o nagłych problemach zdrowotnych jednego z pasażerów lotu. Podjęto decyzję o natychmiastowym lądowaniu awaryjnym w Poznaniu.
Samolot Airbus A321 linii Wizz Air wylądował w Poznaniu o godzinie 13:17, czyli 1 godzinę i 30 minut po starcie z Londynu Luton. Pomimo podjętej reanimacji jeszcze na pokładzie, pasażera nie udało się uratować. Po lądowaniu w Poznaniu pasażerowie rejsu W61302 opuścili samolot w oczekiwaniu na przyjazd prokuratora i odpowiednich służb. Policja wykluczyła udział osób trzecich.
Z informacji dostępnych w serwisie "FlightRadar24" wynika, że samolot o znakach rejestracyjnych HA-LZR wciąż nie odleciał z Poznania. Pasażerom feralnego rejsu W61302 zaproponowano powrót podstawionym autokarem.