Barometr świat: Wyniki sierpnia bardzo zbliżone do lipcowych

25 października 2022 09:05
Globalnie i w Europie wyniki sierpnia były bardzo zbliżone do lipcowych. To był drugi z kolei miesiąc, gdy trend poprawy zatrzymał się.
Reklama

Globalnie i w Europie wyniki sierpnia były bardzo zbliżone do lipcowych. To był drugi z kolei miesiąc, gdy trend poprawy zatrzymał się. W przypadku linii europejskich nadal działały negatywne czynniki z poprzednich miesięcy – to wojna w Ukrainie oraz ogromne ograniczenia w przypadku niektórych rynków azjatyckich, a przede wszystkim, chińskiego. Natomiast należy docenić fakt, że przewoźnicy osiągali bardzo wysokie współczynniki wykorzystania miejsc pasażerskich – LF-y, niewiele niższe od rekordowych przed-pandemicznych.

IATA podaje porównanie miesięczne z wynikami z roku 2021 i 2019. To drugie ma zdecydowanie większą wartość niż porównanie z rokiem ubiegłym, kiedy popyt był silnie zaburzony przez sytuację epidemiologiczną w Europie i na świecie. Przewozy narastająco są podawane tylko w porównaniu z rokiem 2021. Europa – oznacza linie europejskie, Azja – azjatyckie itd.

Dane przewozowe IATA – sierpień 2022 (według przewoźników z danego obszaru): RPK, ASK, w porównaniu z sierpniem 2019 oraz PLF. Porównanie narastająco z 2021.



Ogólny trend był w sierpniu bardzo zbliżony do lipcowego i proces poprawy postępuje na poszczególnych kontynentach w dość różnym tempie. Wyjątkiem jest tu Azja, gdzie w kolejnym miesiącu odnotowujemy indeksy bardzo dalekie od wyników z roku 2019. Tam ogromny negatywny wpływ mają pozostające w mocy ostre restrykcje w podróżowaniu.
Nadal rozbicie na segmenty podróży międzynarodowych i domestic zdecydowanie pomaga lepiej zrozumieć, jak zmienia się sytuacja na poszczególnych kontynentach i rynkach.

Pod tabelą 2 podajemy komentarz do całości wyników.

Przewozy międzynarodowe i krajowe: sierpień 2022 do sierpnia 2019 oraz narastająco do 2021.


W tym miesiącu IATA również nie publikuje danych dla krajowego rynku rosyjskiego.

Komentarz ogólny

Globalnie w sierpniu w porównaniu z lipcem, indeks do 2019 pogorszył się o 0,9 ppct podczas, gdy w lipcu, w porównaniu z czerwcem miała miejsce poprawa o 3,8 ppct. W przypadku linii europejskich spadek przewozów, w porównaniu z rokiem 2019, był, w porównaniu z lipcem, większy o 0,1 ppct, z tym, że współczynnik wykorzystania miejsc pasażerskich (PLF) był niższy o 1,5 ppct, a spadek w porównaniu z 2019 był o 1,6 ppct większy. Globalnie PLF był niższy o 1,7 ppct, i jego spadek, w porównaniu z 2019, był większy o 1,9 ppct.

Podobne lub nieco gorsze wskaźniki niż w lipcu prawdopodobnie oznaczają, że słabnie nieco pozytywny efekt odłożonego popytu. Aby upewnić się, że taka interpretacja jest prawidłowa musimy poczekać na wyniki września i października. Ma to szczególnie duże znaczenie w przypadku linii europejskich.

Przewoźnicy europejscy na trasach międzynarodowych odnotowali gorsze wyniki niż w lipcu. To, najprawdopodobniej efekt rosnącego wpływu wojny. Jednak warto zauważyć, że w przypadku ruchu wewnątrz-europejskiego spadek indeksy do 2019 był o 1,3 ppct mniejszy niż ogólny. Ogromnym problemem pozostaje większość rynków azjatyckich, szczególnie w odniesieniu do połączeń międzynarodowych, choć spadek w porównaniu z 2019 był o 2,3 ppct mniejszy niż w lipcu. Trwa zapaść na trasach z i do najbogatszych krajów na tym kontynencie. Po bardzo znacznej lipcowej poprawie na rynku przewozów krajowych w Chinach nastąpił spadek indeksu do 2019 aż o 7,1 ppct.

Przy przewozach pomiędzy Europą i najbogatszymi rynkami azjatyckimi dodatkowym problemem pozostaje nadal zamknięcie przestrzeni syberyjskiej. I ze względu na stan relacji UE – Rosja chyba na normalizację sytuacji będziemy musieli jeszcze długo poczekać. Jak długo? Nikt nie jest w stanie przewidzieć. Tę uwagę będziemy musieli powtarzać przez bardzo wiele miesięcy.

Linie europejskie osiągnęły PLF na poziomie 85,5 proc. – niższym o 1,2 ppct niż w lipcu. Jednak powinno to nadal oznaczać wysoką rentowność większości połączeń. Tu musimy jednak pamiętać o możliwych znaczących spadkach średnich wpływów jednostkowych wynikających z bardzo wolnego odradzania się popytu na podróże biznesowe. Oczywiście wpływ tego zjawiska jest bardzo różny na poszczególnych rynkach i połączeniach.

Nadal dobre wyniki osiągają przewoźnicy amerykańscy na trasach domestic, szczególnie w odniesieniu do PLF-ów. W przypadku przewoźników europejskich podane dane nadal warto zestawiać z omawianymi przez nas wynikami dwóch ultra-tanich linii: Ryanaira i Wizz Air-a. Przypomnijmy FR zwiększył przewozy w porównaniu z sierpniem 2019 o 13,4 proc i miał LF na poziomie aż 96 proc. niższym tylko o 1 ppct niż 2 2019. W przypadku W6 wzrost był ogromny – o 21,4 proc. natomiast został okupiony dużym spadkiem LF-a bo aż o 5,8 ppct. – do poziomu 90,5 proc. Dane to pokazują, jak ogromne zmiany strukturalne mają miejsce na rynku europejskim.

Przewozy cargo. Sierpień 2022 w porównaniu z 2021 i 2019

W sierpniu przewozy cargo, mierzone w CTK (tono-kilometrach cargo), spadły, w porównaniu z lipcem 2021, aż o 8,3 proc. 9,7 proc. To wynik o 1,4 ppct gorszy niż w lipcu. Oferowanie było większe o 6,3 proc., a CLF wyniósł 46,7 proc spadając aż o 7,5 ppct. W porównaniu z 2019 przewozy były mniejsze o 2,9 proc., a oferowanie mniejsze aż o 8 proc. Współczynnik wykorzystania pojemności frachtowej CLF wzrósł o 2,5 ppct.

Wyniki kontynentalne - sierpień 2022 do 2021 i 2019,

Linie europejskie: Do 2021 spadek przewozów w CTK aż o 15,1 proc., przy wzroście oferowania o 0,4 proc. CLF wyniósł 50,2 proc. spadek aż o 9,2 ppct. Do 2019, odpowiednio, spadek przewozów aż o 12,7 proc., spadek oferowania aż o 17,3 proc. CLF – poprawa o 2,7 ppct.

Przewoźnicy azjatyccy: Do 2021 spadek przewozów o 8,3 proc., wzrost oferowania aż o 13,9 proc. CLF: 54,7 proc. (-13,2 ppct). Do 2019: Przewozy: -8,6 proc. oferowanie: spadek aż o 14,03 proc. CLF: +3,4 ppct.

Przewoźnicy północnoamerykańscy: Do 2021 spadek przewozów o 3,4 proc. oferowanie +5,7 proc. CLF – 39,3 proc. (-3,7 ppct). Do 2019: Wzrost przewozów aż o 12,4 proc. wzrost oferowania o 5,5 proc., wzrost CLF-u o 3,6 ppct.

Krótki komentarz

Wyniki na rynku przewozów frachtowych, w porównaniu z rokiem 2021 były zbliżone do lipcowych, gdyż nadal oddziaływały silne czynniki negatywne:

  • Agresja Rosji na Ukrainę, która zamknęła najkrótsze trasy pomiędzy Europą i najważniejszymi rynkami azjatyckimi.
  • Pogarszanie się globalnej sytuacji gospodarczej związane z rosnącą inflacją i ogromnymi wzrostami cen ropy i gazu.
  • Kolejna fala pandemii w Chinach, która znacznie osłabiła aktywność gospodarczą w tym kraju i wymianę międzynarodową.

Musimy jednak cały czas brać pod uwagę, że tak ważne parametry przewozowe, jak CLF-y pozostają na bardzo dobrym poziomie i są wyższe niż w okresie przed-pandemicznym. A one mają ogromny wpływ na rentowność operacji. Dodatkowo wiemy też, że utrzymują się bardzo wysokie wpływy jednostkowe, zdecydowanie wyższe niż przed okresem epidemii. Cały czas przewoźnicy, dla których przewozy frachtowe generują istotną część łącznych przychodów, tacy, jak Lufthansa i Air France/KLM notują szybkie tempo poprawy wyników finansowych.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska
Reklama

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy