Wrocław: Sąd przywrócił Kusia na stanowisko prezesa
Blanka Flis
Decyzją Sądu Okręgowego Dariusz Kuś wraca na stanowisko prezesa Portu Lotniczego Wrocław. Takie orzeczenie wynikiem bezprawnej próby odwołania Kusia przez rządzącą w województwie koalicję Bezpartyjnych Samorządowców z PiS-em.
Reklama
Sąd wydał postanowienie zabezpieczające i przywrócił Kusia do pracy na stanowisku prezesa wrocławskiego lotniska. Pod koniec września br. NWZA Portu Lotniczego Wrocław odwołało go z funkcji prezesa. Miasto Wrocław, które ma 49,2% udziałów w spółce, zaskarżyło tę uchwałę do sądu.
- Jestem bardzo zadowolony z decyzji sądu. Dziękuję za profesjonalną pomoc moim prawnikom z Kancelarii BSKK, w szczególności panu profesorowi Łukaszowi Błaszczakowi. Wracam teraz do pracy, by nadal rozwijać lotnisko. Pomimo wszystko, widzę możliwość kontynuacji współpracy ze wszystkimi akcjonariuszami, z całą radą nadzorczą, a także z pozostałymi członkami zarządu, związkami zawodowymi i wszystkimi bez wyjątku pracownikami. Lotnisko jest najważniejsze - mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Jedynym organem uprawnionym do powołania bądź odwołania członków zarządu jest rada nadzorcza. Stąd decyzja Walnego Zgromadzenia została przez miasto Wrocław zaskarżona do sądu.
Podjęte przez pozostałych udziałowców działania nie mieściły się także w ramach powszechnie przyjętych zasad, w myśl których to główny, największy udziałowiec (miasto Wrocław ma 49,2 proc udziałów w spółce), z poszanowaniem głosów pozostałych udziałowców (Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego - 31 proc., PPL - 19,7 proc.) odgrywa wiodącą rolę.
– Ta nieudana, jak widać, próba paraliżu wrocławskiego lotniska wpisuje się w opisywany już w mediach trend wygaszania lotnisk regionalnych kosztem powstania Centralnego Portu Komunikacyjnego. To jednoznacznie zły kierunek – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
gość
jsg
kidloco
krzysiekl