Ile kosztuje rejs LOT-em z Radomia?
Szymon Stemski
Zgodnie z zapowiedzią LOT wprowadził do systemu rezerwacyjnego połączenia z Radomia. Przewoźnik poleci z Sadkowa do Kopenhagi, Rzymu i Paryża. Po analizie oferowania i porównaniu cen z Warszawą widać, że to właśnie ceną LOT chce skusić pasażerów.
Reklama
Dzisiaj (28.09) LOT wprowadził do systemu rezerwacyjnego siatkę połączeń z Radomia. Przewoźnik będzie latał z Sadkowa do Kopenhagi, Rzymu i Paryża trzykrotnie w ciągu tygodnia. Rotacja do Kopenhagi będzie realizowana w godzinach porannych, do Rzymu w godzinach popołudniowych, a do Paryża w godzinach wieczornych. Choć samo lotnisko ma skupiać się na obsłudze ruchu pasażerskiego w ramach aglomeracji Radomia i Kielc, LOT niejako temu zaprzeczył i podkreślił, że ma nadzieję na przyciągnięcie podróżnych z Mazowsza.
- Jestem przekonany, że oferta LOT-u stanie się inspiracją dla mieszkańców Mazowsza do odkrywania nowych miejsc - powiedział po ogłoszeniu szczegółowego rozkładu lotów Krzysztof Moczulski, rzecznik LOT-u.
Skoro połączenia do trzech europejskich stolic zostaną uruchomione z myślą o warszawiakach, co ich przyciągnie do Radomia, mając Lotnisko Chopina pod nosem? Odpowiedź jest prosta: cena. Tak wynika przynajmniej z cennika rejsów, z którym można zapoznać się w systemie rezerwacyjnym LOT-u. Po porównaniu takich samych połączeń z Radomia i Lotniska Chopina jasno wynika, że to cena radomskich rotacji ma być magnesem dla pasażerów.
Jako, że trasa do Rzymu nie jest ze stołecznego portu realizowana, porównanie obejmie połączenia do Paryża i Kopenhagi w okresie majówki. To właśnie w tym momencie połączenia z Radomia zostaną zainaugurowane.
Lot z Lotniska Chopina do Paryża (28 kwietnia 2023 roku) wiąże się z wydatkiem przynajmniej 385 złotych za osobę. Zakładając, że powrót nastąpi pod koniec majówki (1 maja 2023 roku) pasażer będzie musiał zapłacić za lot do Polski 410 złotych. Oznacza to, że podróż w tę i z powrotem z Lotniska Chopina do Paryża to wydatek rzędu 795 złotych. Różnica cen w porównaniu do Radomia jest rażąca. Przelot (w tym samym przedziale czasowym) do Francji kosztuje 195 złotych, a do Polski 305 złotych. Tym samym całość może zamknąć się już w 500 złotych.
Biorąc na tapet połączenie z Lotniska Chopina/Radomia do Kopenhagi, można dostrzec, że sytuacja kształtuje się podobnie. Rejs (28 kwietnia 2023 roku) ze stołecznego lotniska do Danii LOT wycenił na 380 złotych, a rejs w kierunku Polski (2 maja 2023 roku) na 400 złotych. Podróż w tę i z powrotem z Lotniska Chopina do Kopenhagi w okresie majówkowym kosztuje więc 780 złotych. Co na to Radom? W tym przypadku podróż w te same dni na trasie Radom-Kopenhaga-Radom to wydatek rzędu 500 złotych za osobę.
W obu przypadkach różnica jest wyraźna. Nie ulega wątpliwości, że LOT chce skusić pasażerów promocyjnymi cenami z Radomia. Kwestią otwartą jest ewentualna chęć warszawskich turystów do odbycia nadprogramowej (czasowo i finansowo) przejażdżki na radomskie lotnisko, nie wspominając o wątpliwej rentowności połączeń realizowanych w tak "okazyjnych" cenach. To z kolei rodzi pytanie, jak długo polski przewoźnik będzie w stanie utrzymać taką cenę rejsów do europejskich stolic, bo to, że aktualna cena jest zagraniem tymczasowym, czysto politycznym i sztucznie budującym mit radomskiego portu nie ulega wątpliwości.
gość
pcharasz
marcowy