Barometr: W Europie trend poprawy się zatrzymał

12 października 2022 09:00
Globalnie popyt na przewozy pasażerskie, w porównaniu z rokiem 2019, stabilnie rośnie. Coraz lepsze są też współczynniki wykorzystania miejsc. Niestety, w przypadku Europy, ten proces zatrzymał się.
Reklama

Wyniki lipca pokazują, że o ile globalnie popyt na przewozy pasażerskie stabilnie rośnie i spadki ruchu w porównaniu z rokiem 2019, są zdecydowanie coraz mniejsze to w Europie trend ten prawie zupełnie zatrzymał się – indeks do lipca 2019 był wyższy niż czerwca 2022 – do czerwca 2019 tylko o 0,6 ppct. Jednak i tak możemy stwierdzić, że wpływ pandemii jest coraz mniejszy natomiast największą rolę odgrywają inne czynniki. Nieco więcej na ten temat poniżej.


IATA podaje porównanie miesięczne z wynikami z roku 2021 i 2019. To drugie ma zdecydowanie większą wartość niż porównanie z rokiem ubiegłym, kiedy popyt był silnie zaburzony przez sytuację epidemiologiczną w Europie i na świecie. Przewozy narastająco są podawane tylko w porównaniu z rokiem 2021. Europa – oznacza linie europejskie, Azja – azjatyckie itd.

Dane przewozowe IATA – lipiec 2022 (według przewoźników z danego obszaru): RPK, ASK, w porównaniu z lipcem 2019 oraz PLF. Porównanie narastająco z 2021.

Sytuacja rynkowa poprawia się i normalizuje, a współczynniki wykorzystania miejsc stale rosną. Poza Azją przewoźnicy zbliżają się tu do poziomów sprzed pandemii. To dobrze wróży wynikom finansowym, choć musimy pamiętać, że wpływy jednostkowe są pod mocną presją, gdyż najwolniej odradza się popyt w segmencie ruchu wysokopłatnego.

Proces poprawy postępuje na poszczególnych kontynentach w dość różnym tempie. Wyjątkiem jest tu Azja, gdzie w kolejnym miesiącu odnotowujemy indeksy bardzo dalekie od wyników z roku 2019. Tam, na najważniejszych rynkach obowiązują wciąż bardzo ostre ograniczenia, a segment podróży międzynarodowych, na najbogatszych rynkach, jest w stanie prawie całkowitego zamrożenia.

Nadal rozbicie na segmenty podróży międzynarodowych i domestic zdecydowanie pomaga lepiej zrozumieć, jak zmienia się sytuacja na poszczególnych kontynentach i rynkach

Pod tabelą Nr 2 podajemy komentarz do całości wyników.

Przewozy międzynarodowe i krajowe: lipiec 2022 do lipca 2019 oraz narastająco do 2021.

W tym miesiącu IATA również nie publikuje danych dla krajowego rynku rosyjskiego.

Komentarz Ogólny:

Globalnie w lipcu, w porównaniu z czerwcem, indeks do 2019 poprawił się o 3,8 ppct. W przypadku linii europejskich spadek przewozów, w porównaniu z rokiem 2019, był, w porównaniu z czerwcem, mniejszy tylko o 0,6 ppct, z tym, że współczynnik wykorzystania miejsc pasażerskich (PLF) był wyższy o 0,7 ppct, a spadek w porównaniu z 2019 był o 0,9 ppct większy. Globalnie PLF był wyższy o 1,1 ppct, i jego spadek, w porównaniu z 2019, był na tym samym poziomie.

Również w lipcu przewoźnicy w ogromnym stopniu dostosowali oferowanie do aktualnego popytu. Dotyczy to w szczególności tras międzynarodowych. Współczynniki wykorzystania miejsc były tylko nieznacznie niższe od rekordowych osiąganych w roku 2019. Oznacza to co najmniej dobre wyniki finansowe i wysoką rentowność połączeń.

Przewoźnicy europejscy na trasach międzynarodowych odnotowali gorsze wyniki niż w czerwcu. To efekt zarówno rosnącego wpływu wojny, jak i problemów operacyjnych na kilku największych lotniskach europejskich. Ogromnym problemem pozostaje większość rynków azjatyckich, szczególnie w odniesieniu do połączeń międzynarodowych, choć spadek w porównaniu z 2019 był o 5,5 ppct mniejszy niż w czerwcu. Trwa zapaść na trasach z i do najbogatszych krajów na tym kontynencie. Spadek przewozów krajowych w Chinach był aż o 20,5 ppct mniejszy niż w czerwcu, ale w wartościach bezwzględnych jest wciąż bardzo duży.

Przy przewozach pomiędzy Europą i najbogatszymi rynkami azjatyckimi dodatkowym problemem pozostaje zamknięcie przestrzeni syberyjskiej. I ze względu na stan relacji UE – Rosja chyba na normalizację sytuacji będziemy musieli jeszcze długo poczekać. Jak długo? Nikt nie jest w stanie przewidzieć. Linie europejskie osiągnęły PLF na poziomie 86,7 proc. co powinno oznaczać wysoką rentowność większości połączeń. Tu musimy jednak pamiętać o możliwych znaczących spadkach średnich wpływów jednostkowych wynikających z bardzo wolnego odradzania się popytu na podróże biznesowe. Oczywiście wpływ tego zjawiska jest bardzo różny na poszczególnych rynkach i połączeniach.

Nadal dobre wyniki osiągają przewoźnicy amerykańscy na trasach domestic, szczególnie w odniesieniu do PLF-ów. W przypadku przewoźników europejskich podane dane nadal warto zestawiać z omawianymi przez nas wynikami dwóch ultra-tanich linii: Ryanaira i Wizz Aira. Kontynuowany jest trend bardzo nierównego tempa wzrostu popytu na podróże bardzo wrażliwe cenowo i biznesowe. Ultra-tanie linie wciąż zdecydowanie zwiększają swoje udziały w rynku. To one najbardziej korzystają ze zjawiska odłożonego popytu na podróże nie-biznesowe. Świetne wyniki osiągnęli przewoźnicy północnoamerykańscy na trasach międzynarodowych. Ich PLF przekroczył 90 proc. Niewątpliwie podobne PLF-y mieli na trasach północno-amerykańskich. Nadal istotną rolę odgrywa tu zjawisko odłożonego popytu. Jest właściwie pewne, że dla linii europejskich, na tych połączeniach lipiec był równie dobry.

Przewozy cargo. Lipiec 2022 w porównaniu z 2021 i 2019

W lipcu przewozy cargo, mierzone w CTK (tono-kilometrach cargo), spadły, w porównaniu z lipcem 2021, aż o 9,7 proc. To wynik o 3,4 ppct gorszy niż w czerwcu. Oferowanie było większe o 3,6 proc., a CLF wyniósł 47,2 proc spadając o 6,9 ppct.

W porównaniu z 2019 przewozy były mniejsze o 3 proc., a oferowanie mniejsze aż o 7,8 proc. Współczynnik wykorzystania pojemności frachtowej CLF wzrósł o 2,3 ppct.

Wyniki kontynentalne - czerwiec 2022 do 2021 i 2019

Linie europejskie: Do 2021 spadek przewozów w CTK aż o 17,0 proc, przy wzroście oferowania o 0,9 proc. CLF wyniósł 49,3 proc. spadek aż o 10,6 ppct. Do 2019, odpowiednio, spadek przewozów aż o 14,8 proc., spadek oferowania aż o 16,3 proc. CLF – poprawa o 0,9 ppct.

Przewoźnicy azjatyccy: Do 2021 spadek przewozów o 9 proc., wzrost oferowania o 2,7 proc. CLF: 56,3 proc. (-7,3 ppct). Do 2019: Przewozy: -6,7 proc. oferowanie: spadek aż o 14 proc. CLF: +4,4 ppct.

Przewoźnicy północnoamerykańscy: Do 2021 spadek przewozów o 5,7 proc. oferowanie +4,2 proc. CLF – 39,8 proc. (-4,2 ppct). Do 2019: Wzrost przewozów aż o 12,6 proc. wzrost oferowania o 5,1 proc., wzrost CLF-u o 2,6 ppct.

Komentarz

Wyniki na rynku przewozów frachtowych, w porównaniu z rokiem 2021 były gorsze niż w czerwcu. Najważniejsze powody dość słabego popytu pozostają bez zmian, to agresja na Ukrainę, która zamknęła najkrótsze trasy pomiędzy Europą i najważniejszymi rynkami azjatyckimi. Pogarszanie się globalnej sytuacji gospodarczej związane z rosnącą inflacją i ogromnymi wzrostami cen ropy i gazu. Kolejna fala pandemii w Chinach, która znacznie osłabiła aktywność gospodarczą w tym kraju i wymianę międzynarodową. Najprawdopodobniej, globalnie - schyłkowy okres pandemii oznacza mniejsze przewozy medykamentów. Musimy jednak cały czas brać pod uwagę, że tak ważne parametry przewozowe, jak CLF-y pozostają na bardzo dobrym poziomie i są wyższe niż w okresie przed-pandemicznym. A one mają ogromny wpływ na rentowność operacji. Dodatkowo wiemy też, że utrzymują się bardzo wysokie wpływy jednostkowe, zdecydowanie wyższe niż przed okresem epidemii. Cały czas przewoźnicy, dla których przewozy frachtowe generują istotną część łącznych przychodów, tacy, jak Lufthansa i Air France/KLM notują szybkie tempo poprawy wyników finansowych.

Marek Serafin


Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska
Reklama

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy