Finnair chce wrócić do rentowności i zmienia strategię
W ubiegłą środę (7.09) linia Finnair ogłosiła nową strategię biznesową, która ma przywrócić stabilizację finansową przewoźnika. Linia dokona redukcji kosztów poprzez optymalizację siatki połączeń i zmniejszenia zasobów. Przewoźnik nie wykluczył zwolnień pracowników.
Reklama
W minioną środę (7.09) fińska linia Finnair ogłosiła zmianę strategii biznesowej, której celem jest przywrócenie rentowności i korzystnych wyników finansowych sprzed pandemii koronawirusa. Choć globalna epidemia pokrzyżowała wiele planów linii, przewoźnik stanął nad prawdziwą przepaścią dopiero po zamknięciu rosyjskiej przestrzeni powietrznej. Finnair był jednym z największych europejskich użytkowników tej części nieba ze względu na rozbudowaną ofertę połączeń azjatyckich. Dotychczasowa strategia fińskiego przewoźnika bazowała na korzystaniu z szybkiego korytarza powietrznego z Finlandii do Azji. Po zamknięciu rosyjskiej przestrzeni czas przelotów uległ znacznemu wydłużeniu, a oferta przewoźnika stała się mniej atrakcyjna. To wpłynęło na rentowność spółki.
Nowa strategia biznesowa ma przynieść zysk pomimo rosyjskich obostrzeń. Przewoźnik zauważył, że zmieniająca się sytuacja gospodarcza i polityczna na kontynencie wymusiła podjęcie drastycznych działań w celu zachowania swojej pozycji konkurencyjnego i atrakcyjnego gracza na rynku.
- Zmiana w środowisku wymaga natychmiastowej reakcji. Finnair potrzebuje nowego początku, szczególnie w kontekście ograniczenia wydatków. Linia ma świetną bazę do rozwoju: wyjątkową i urozmaiconą ofertę, wysoki standard bezpieczeństwa, silną markę, zaangażowanie na rzecz ekologii i znakomitą renomę - powiedział Topi Manner, CEO linii Finnair.
Działania fińskiego przewoźnika mają skoncentrować się na stworzeniu zbalansowanej i optymalnej siatki połączeń łączącej Europę z Azją, Indiami, Środkowym Wschodem i Ameryką Północną przez hub w Helsinkach. Podstawą ma być również wzmożona obecność na rynku krajowym. Niezbędnym krokiem ku rentowności będzie redukcja kosztów. W tym zakresie linia Finnair planuje ograniczyć flotę samolotów oraz liczbę zatrudnionych. Przewoźnik rozpocznie w najbliższych tygodniach negocjacje ze swoim personelem pokładowym i technicznym w celu dostosowania warunków zatrudnienia do nowych okoliczności.
- Celem jest zbudowanie oszczędnej marki, która może wrócić do przedpandemicznych wyników finansowych i pełnej rentowności. Przed nami czas pełen wyzwań i poświęceń, jednak nie raz linia Finnair i jej podopieczni udowadniali, że potrafią dostosować się do nowej rzeczywistości. Najlepszym przykładem była przecież pandemia. Jestem pewien, że razem uda się osiągnąć ten cel - zakończył Manner.