Łódź: Nowa linia lotnicza i rekordowe oferowanie
Szymon Stemski
Lotnisko w Łodzi pochwaliło się korzystną perspektywą na najbliższe miesiące. Do końca tego roku przez łódzki port ma przewinąć się ponad 158 tys. pasażerów, a liczba ta ma się nawet podwoić w roku kolejnym. W niedalekiej przyszłości w Łodzi pojawi się również nowa, tajemniczna linia lotnicza.
Reklama
Lotnisko w Łodzi w ostatnich latach było zaprzeczeniem rosnącego ruchu pasażerskiego w naszym kraju. W ostatnich latach na większości polskich lotnisk regionalnych liczba obsłużonych podróżnych rosła w zatrważającym tempie, a w Łodzi - niemal co roku malała. W rekordowym 2012 roku, co z pewnością było związane z odbywającymi się wówczas w Polsce i na Ukrainie rozgrywkami piłkarskimi UEFA EURO 2012, przez łódzki port przewinęło się ponad 400 tys. pasażerów. Potem było już coraz gorzej. Przykładowo, w 2020 roku z usług lotniska skorzystało już tylko 75 tys. osób, a w 2021 roku zaledwie 69 tys. Zdaje się jednak, że lotnisko w Łodzi powoli wychodzi na prostą. Po udanym sezonie letnim, linia Ryanair uruchomi z Łodzi atrakcyjne połączenia do Brukseli, Mediolanu i Alicante. A to dopiero początek dobrych wiadomości.
- Ten rok jest dla nas znacznie lepszy od przewidywań, zwłaszcza jeśli chodzi o wakacje i ruch czarterowy, który bardzo pomógł naszemu lotnisku, ale też innym portom lotniczym w Polsce. Wygląda na to, że będziemy się szybko rozwijać. Z naszych prognoz wynika, że przyszły rok będzie najlepszy od 10 lat pod względem liczby obsłużonych pasażerów - powiedziała Anna Midera, prezes łódzkiego lotniska podczas Kongresu Rynku Lotniczego.
Choć w okresie od stycznia do czerwca br. z usług lotniska skorzystało niespełna 60 tys. osób, przez drugą połowę roku liczba ta ma się nawet potroić. Lotnisko zakłada, że w 2022 roku przez Lublinek przewinie się 158 tys. pasażerów, w czym pomóc ma przede wszystkim bogata oferta irlandzkiego Ryanaira. Jeszcze lepiej zapowiada się rok 2023.
- Z naszych prognoz wynika, że w przyszłym roku obsłużymy 335 tysięcy pasażerów, z czego 290 tysięcy w ruchu regularnym, a resztę w ruchu czarterowym - dodała Midera w rozmowie z portalem "Fly4Free".
Lotnisko zdradziło, że niedługo powita w Łodzi zupełnie nowego przewoźnika. Jego tożsamość jest póki co skrywana i zostanie ogłoszona opinii publicznej w niedalekiej przyszłości. Obecnie z łódzkiego portu, poza przewoźnikami czarterowymi, lata jedynie linia Ryanair. W tegorocznym sezonie zimowym linia poleci z Łodzi nie tylko do Brukseli, Mediolanu i Alicante ale również do Londynu Stansted i Dublina.
gość
jsg
demar
krzysiekl