Kolejna awaria w LOT-cie. Znów pękła szyba
Niespełna tydzień minął od ostatniego pęknięcia w szybie LOT-owskiego samolotu Boeing 787 Dreamliner. Nie trzeba było długo czekać na kolejną taką sytuację. Przedwczoraj (20.08) analogiczna awaria wystąpiła podczas lotu LO6 do Nowego Jorku.
Reklama
W ostatnich tygodniach Polskie Linie Lotnicze LOT mierzą się z wieloma przeciwnościami losu. Tylko w okresie letnim przewoźnik niejednokrotnie musiał sprostać niespodziewanym zdarzeniom. Przykładowo, 11 i 16 sierpnia br. linia nie zdołała zrealizować swoich rutynowych rotacji do Toronto ze względu na, odpowiednio, agresywnego pasażera na pokładzie oraz pęknięcie w szybie. W obu przypadkach LOT-owski samolot Boeing 787 Dreamliner musiał przymusowo wrócić na Lotnisko Chopina w Warszawie.
Pęknięcie w szybie odnotowano również podczas przedwczorajszego (20.08) rejsu LO6 z Lotniska Chopina w Warszawie do Nowego Jorku. Na szczęście, usterka pojawiła się dopiero podczas podejścia do lądowania w Stanach Zjednoczonych, w związku z czym nic nie stało na przeszkodzie lądowania w miejscu docelowym. Samolot Boeing 787-8 Dreamliner o znakach rejestracyjnych SP-LRA bezpiecznie zameldował się na nowojorskim lotnisku Johna F. Kennedy'ego o godzinie 15:18.
- Podczas podejścia do lądowania na lotnisko JFK w Nowym Jorku w samolocie Boeing 787-8 Dreamliner ujawniło się uszkodzenie warstwy elektrofotochromatycznej, służącej ściemnianiu okien samolotu. Jest to jedna z wielu warstw okna w samolocie pasażerskim, nie ma wpływu na jego szczelność. Zgodnie z procedurami usterka zostanie usunięta na macierzystym lotnisku w Warszawie - przekazał Krzysztof Moczulski, rzecznik Polskich Linii Lotniczych LOT w rozmowie z serwisem TVN24.