Air New Zealand przywróci flotę samolotów Boeing 777-300ER
W związku z rosnącym popytem na podróże lotnicze, linia Air New Zealand przywróci do czynnych operacji swoją flotę samolotów Boeing 777-300ER. W najbliższych miesiącach nowozelandzki przewoźnik ponownie zaprosi pasażerów na pokład sześciu maszyn Boeing 777-300ER.
Reklama
Linia Air New Zealand zapowiedziała przywrócenie do czynnych operacji lotniczych sześć maszyn Boeing 777-300ER, które od przeszło 700 dni stacjonują w amerykańskim Victorville na lotniczym cmentarzysku. Powodem wskrzeszenia samolotów Boeing 777-300ER jest rosnące zainteresowanie podróżami dalekodystansowymi wśród Nowozelandczyków po pandemii COVID-19.
- Nikt nie mógł przewidzieć terminu powrotu do normalności. Na szczęście, dzisiaj żyjemy w zupełnie innej rzeczywistości niż jeszcze dwa lata temu, która pozwala nam na przywrócenie samolotów Boeing 777-300ER. Maszyny potrzebowały ciepłych i suchych warunków podczas uziemienia, więc amerykańska pustynia była naturalnym wyborem. Pomimo długoterminowego stacjonowania w Victorville, wszystkie egzemplarze są w bardzo dobrym stanie technicznym. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z przewidywaniami, proces ponownego wdrażania samolotów Boeing 777-300ER powinien zająć do ośmiu tygodni - powiedział Alex Marren, COO linii Air New Zealand.
W sumie nowozelandzki przewoźnik posiada w swojej flocie samolotów siedem maszyn Boeing 777-300ER. Jeden samolot już lata, realizując przede wszystkim połączenia komercyjne na rzecz przewozu towarów.