Wybuch wulkanu na Islandii. Lotnictwo niezagrożone
Szymon Stemski
Wczoraj (3.08) w godzinach wieczornych doszło do wybuchu wulkanu w masywie Fagradalsfjall na Islandii w odległości zaledwie 25 km od Reykjaviku. Islandzkie MSZ uspokoiło pasażerów i zapewniło, że póki co erupcja nie zagraża bezpieczeństwu operacji lotniczych.
Reklama
Wczoraj (3.08) w godzinach wieczornych nastąpiła erupcja wulkanu w pobliżu masywu górskiego Fagradalsfjall na Islandii. Obszar znajduje się w odległości zaledwie 25 kilometrów na południowy-zachód od Reykjaviku. Islandzkie Biuro Meteorologiczne przekazało, że wybuch wulkanu nastąpił po wielu dniach wzmożonej aktywności sejsmicznej w regionie. Jednocześnie zaapelowano, aby nie zbliżać się do wulkanu ze względu na emisję niebezpiecznych dla zdrowia substancji.
Choć erupcja wulkanu nie zagraża obecnie krytycznej infrastrukturze na Islandii, międzynarodowe lotnictwo z niepokojem przyjęło informację o aktywności wulkanu, znajdującego się w odległości niecałych 15 kilometrów od lotniska Keflavik pod Reykjavikiem. W 2010 roku podobna sytuacja zmusiła branżę lotniczą do odwołania nawet 100 tys. lotów nad Islandią. Ówczesne utrudnienia objęły m.in. znaczną część korytarza powietrznego w kierunku Ameryki Północnej.
Islandzkie władze objęły obszar powietrzny bezpośrednio nad epicentrum wybuchu alertem czerwonym. Oznacza to, że strefa ta została całkowicie wyłączona dla lotnictwa cywilnego. Islandzkie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewniło jednak, że erupcja nie powinna spowodować jakichkolwiek utrudnień dla realizacji operacji lotniczych.
gość
spotter10
TravelFan
kobek