Barometr Świat. Maj 2022 - trwa poprawa sytuacji rynkowej w Europie i globalnie
do różnych segmentów rynku. Coraz lepsze wyniki osiąga większość linii europejskich.
Wraz z cofającą się falą pandemii trwa stopniowa poprawa sytuacji rynkowej. Jednak jest tempo jest bardzo różne w poszczególnych regionach świata i w odniesieniu do różnych segmentów rynku. To, co warte jest podkreślenia to coraz wyższe współczynniki wykorzystania miejsc pasażerskich oznaczające poprawę wyników finansowych przewoźników. W maju linie europejskie odnotowały spadek przewozów w stosunku do 2019 już tylko o niecałe 20 proc.
IATA podaje porównanie miesięczne z wynikami z roku 2021 i 2019. To drugie ma zdecydowanie większą wartość niż porównanie z rokiem ubiegłym, kiedy popyt był silnie zaburzony przez sytuację epidemiologiczną w Europie i na świecie. Przewozy narastająco są Europa – oznacza linie europejskie, Azja – azjatyckie itd.podawane tylko w porównaniu z rokiem 2021.
Dane przewozowe IATA – maj 2022
Sytuacja na wszystkich kontynentach i w regionach poprawia się i normalizuje, choć wciąż w bardzo dość różnym tempie. Wyjątkiem jest tu Azja, gdzie poprawa w maju nie oznacza zbliżania się do normalności. Tam, na najważniejszych rynkach obowiązują wciąż bardzo ostre ograniczenia, a segment podróży międzynarodowych, na najbogatszych rynkach jest w stanie prawie całkowitego zamrożenia.Nadal rozbicie na segmenty podróży międzynarodowych i domestic zdecydowanie pomaga lepiej zrozumieć, jak zmienia się sytuacja na poszczególnych kontynentach i rynkach
Pod tabelą Nr 2 podajemy komentarz do całości wyników.
Przewozy międzynarodowe i krajowe: maj 2022 do maja 2019 oraz narastająco do 2021.
W tym miesiącu IATA również nie publikuje danych dla krajowego rynku rosyjskiego. W Europie i globalnie maj był znacząco lepszy niż kwiecień. W przypadku linii europejskich spadek przewozów, w porównaniu z rokiem 2019, był mniejszy o 4,9 ppct, współczynnik wykorzystania miejsc pasażerskich (PLF) był wyższy o 1,2 ppct, z tym, że był spadek w porównaniu z 2019 był o 2,7 ppct mniejszy. Globalnie spadek przewozów w maju był o 5,9 ppct mniejszy niż w kwietniu, PLF był wyższy o 1,3 ppct, i jego spadek, w porównaniu z 2019, był o 2,6 ppct mniejszy. Tym razem tempo wzrostu popytu oraz poprawy wyników linii lotniczych było w Europie było zbliżone do globalnego. Warto zauważyć, że poprawa wyników przewoźników europejskich trwa pomimo wojny w Ukrainie.
Przewoźnicy europejscy i
północnoamerykańscy w dość szybkim tempie zwiększali przewozy międzynarodowe. Ogromnym
problemem pozostaje większość rynków azjatyckich. Oznacza to trwającą nadal
zapaść na połączeniach z i do najbogatszych krajów na tym kontynencie, choć tu
spadek w porównaniu z 2019 był o 4,5 ppct mniejszy niż w kwietniu.
Nowe fala pandemii w Chinach powoduje coraz większy spadek przewozów krajowych i oznacza, że będziemy musieli poczekać co najmniej kilka miesięcy na bardzo znaczącą poprawę ogólnej sytuacji rynkowej w tym kraju. Oczywiście, przy przewozach z i do Europy dodatkowym problemem jest zamknięcie przestrzeni syberyjskiej.
Linie europejskie osiągnęły PLF przekraczający 80 proc. co powinno oznaczać pełną rentowność większości połączeń. Tu musimy jednak pamiętać też o znacznych spadkach średnich wpływów jednostkowych wynikających z bardzo wolnego odradzania się popytu na podróże biznesowe.
Nadal dobre wyniki osiągają
przewoźnicy amerykańscy na trasach domestic. Tam przewozy były już zbliżone do
poziomu z maja 2019 a PLF był nawet istotnie wyższy.
W przypadku przewoźników
europejskich podane dane nadal warto zestawić z omawianymi przez nas wynikami
dwóch ultra-tanich linii: Ryanaira i Wizz Air-a. Kontynuowany jest trend bardzo
nierównego tempa wzrostu popytu na podróże bardzo wrażliwe cenowo i biznesowe.
Ultra-tanie linie wciąż zdecydowanie zwiększają swoje udziały w rynku.
Zaskakująco dobre wyniki osiągnęły
linie bliskowschodnie. Spadek przewozów w porównaniu z majem 2019 był aż o
24,4 ppct mniejszy niż w kwietniu. Według danych podanych przez IATA głównym
powodem był tu ogromny wzrost, bo aż o 31,8 proc. przewozów
północnoatlantyckich. Oczywiście w porównaniu z majem 2019. Jedynym
wytłumaczeniem może tu być pojawienie się ogromnego popytu odłożonego
uruchomionego po otwarciu rynków USA i Kanady.
Przewozy cargo. Maj 2022 w porównaniu z 2021 i 2019.
W kwietniu przewozy cargo, mierzone w CTK (tono-kilometrach cargo), spadły, w porównaniu z majem 2021, o 8,3 proc. To wynik o 2,9 ppct lepszy niż w kwietniu. Oferowanie było większe o 2,7 proc., a CLF wyniósł 50,5 proc spadając o 6,1 ppct.
W porównaniu z 2019 przewozy były mniejsze o 2,0 proc., a oferowanie mniejsze aż o 8,4 proc. Współczynnik wykorzystania pojemności frachtowej CLF wzrósł o 3,3 ppct.
Wyniki kontynentalne - maj 2022 do 2021 i 2019,
Linie europejskie: Do 2021 spadek przewozów w CTK aż o 14,6 proc, przy wzroście! oferowania o 3,3 proc. CLF wyniósł 54,8 spadek aż o 11,5 ppct. Do 2019, odpowiednio, spadek przewozów aż o 11,6 proc., spadek oferowania aż o 17,0 proc. CLF – poprawa o 3,4ppct.
Przewoźnicy azjatyccy: Do 2021 spadek przewozów o 6,6 proc., spadek oferowania o 7,4 proc. CLF: aż 62,7 proc. (+0,5 ppct). Do 2019: Przewozy: -8,1 proc. oferowanie: spadek aż o 22,1 proc. CLF: +9,6 ppct.
Przewoźnicy północnoamerykańscy: Do 2021 spadek przewozów o 5,7 proc. oferowanie +6,8 proc. CLF – 41,1 proc. (-5,4 ppct). Do 2019: Wzrost przewozów aż o 15,1 proc. wzrost oferowania o 10,2 proc., wzrost CLF-u o 1,7 ppct.
Komentarz
Wyniki na rynku przewozów frachtowych, w porównaniu z rokiem 2021 nie są już tak wspaniałe, jak w okresie do lutego 2022. Jednak należy podkreślić, że trend spadkowy został zatrzymany.
Najważniejsze powody pozostają bez zmian:
- Agresja na Ukrainę, która zamknęła najkrótsze trasy pomiędzy Europą i najważniejszymi rynkami azjatyckimi.
- Pogarszanie się globalnej sytuacji gospodarczej związane z rosnącą inflacją i ogromnymi wzrostami cen ropy i gazu.
- Kolejna fala pandemii w Chinach, która znacznie osłabiła aktywność gospodarczą w tym kraju i wymianę międzynarodową.
- Najprawdopodobniej, globalnie - schyłkowy okres pandemii oznacza mniejsze przewozy medykamentów.
Musimy jednak cały czas brać pod uwagę, że tak ważne parametry przewozowe, jak CLF-y pozostają na wspaniałym poziomie i są zdecydowanie wyższe niż w okresie przed-pandemicznym. A one mają ogromny wpływ na rentowność operacji. Dodatkowo wiemy też, że utrzymują się bardzo wysokie wpływy jednostkowe, zdecydowanie wyższe niż przed okresem epidemii.
Źródło: IATA,