Zełenski obiecuje odbudować An-225 "Mrija"
Szymon Stemski
Prezydent Wołodymyr Zełenski zadeklarował chęć odbudowania największego samolotu na świecie Antonov An-225 "Mrija". Maszyna miałaby zostać wskrzeszona ku czci ukraińskich pilotów, którzy polegli w walkach z rosyjskim najeźdźcą.
Reklama
W czwartek (19.05) ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski złożył obietnicę odbudowania samolotu Antonov An-225 "Mrija". Maszyna uległa doszczętnemu zniszczeniu podczas ciężkich walk zbrojnych o podkijowskie lotnisko Hostomel, które dotychczas pełniło funkcję głównej bazy operacyjnej Antonowa. Samolotu nie udało się na czas ewakuować z terytorium objętego wojną.
Duch "Marzenia" wciąż tli się w sercach i umysłach Ukraińców, którzy wierzą w prędką odbudowę samolotu na znak ukraińskiego zwycięstwa w starciach z rosyjskim najeźdźcą. Zełenski zadeklarował, że Antonov An-225 "Mrija" zostanie wskrzeszony ku czci ukraińskich pilotów, którzy polegli w obronie ojczyzny.
- To nie jest kwestia finansowa, to sprawa naszej ambicji. Jesteśmy w kontakcie z Antonowem. Odbudowa "Marzenia" jest sprawą priorytetową, wizerunkową. Świadectwem waleczności naszych pilotów - powiedział Wołodymyr Zełenski.
Choć jedyny egzemplarz samolotu Antonov An-225 "Mrija" spisano na stratę, nie wszystko zostało zaprzepaszczone. Producent przewidział produkcję przynajmniej dwóch bliźniaczych maszyn. Jedna wzbiła się w powietrze, a drugiej nigdy nie ukończono ze względu na trudności finansowe. Powstała więc idea wznowienia produkcji niedokończonego egzemplarza samolotu Antonov An-225 "Mrija". Koszt inwestycji to nawet 800 mln dolarów.
gość
pcharasz
marcowy